Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

mirunia, ja lubię też grecką z Lidla...pyszna! Nawet diabetycy mogą od czasu do czasu zjeść kawałek :yeah: - uwielbiam również :D

 

Bardzo żałuję, że nie mogę dołączyć do smakowania nalewek :(

 

Przeglądam neta...poszukuję ciekawych przepisów na święta :D

Po drodze mam jeszcze kilka uroczystości urodzinowych, a portfel cieniutki, eh :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

JERZY62, No proszę, rozpieściłeś się! :smile: Nie jestem fanką chałwy, choć dobrą nie pogardzę.

 

mirunia, Gdybyś mieszkała niedaleko, to Kochana Twój zapas nalewek szybko by stopniał... :mrgreen:

Powiem Ci, że chętnie bym przespała ten sezon, ale o tej porze roku nie sypiam w dzień. :bezradny: Tak już mam, zupełnie bez sensu. Zazdroszczę więc kimnięcia.

No potuptam do tego Rosska jutro, powinnam mieć jakąś próbkę podkładu na rano. Choć znając odcień próbek, które dają, efekt może być makabryczny i trzeba będzie rozbrajać pojemnik od podkładu ku wygrzebaniu resztek. ;)

 

misty-eyed, Pewnie, że się przetrwa, tylko wolałabym, żeby choć trochę światła było. :bezradny: O śniegu nawet nie wspominam, bo co roku go mniej.

No ciut grubszy portfel by się przydał, fajniejsze prezenty człowiek by porobił...

 

tosia_j, :papa: Może Carica ma z nim kontakt na fb?

 

wiejskifilozof, Widzę, że sport uprawiasz już regularnie. :smile:

 

Zrobiłam sobie dziś małe Spa, nie żebym specjalnie sam proceder lubiła, ale lubię efekt końcowy.

Chyba trzeba jutro w kieckę wskoczyć, żeby sobie jakoś dodać poweru na ten czas.

Potwornie kicham, muszę się na noc czymś nafaszerować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć :P

 

Hej,

 

Zjarał mi się dzisiaj monitor w pracy. Dostałam nowy. Myślicie, że to dobry znak? Klient mi opłacił wycieczkę do Kalifornii, więc nie wiem. :mrgreen::D

 

Jeżeli dostałaś lepszy, z lepszą jakością obrazu lub rozdzielczością, to czemu miałby to być zły znak :)?

 

Grałem w debla.

W tenisa stołowego,ja i Agnieszka (30),oraz Agnieszka 24,Kasia 35.One wygrały.

 

O ty, dałeś się tak łatwo pokonać? I to młodszym dziewczynom? Trenuj dalej!

 

-------

 

Ja za to próbuję dodzwonić się do rejestracji w szpitalu, żeby zarejestrować się na jutro do psychologa o ile się uda.

Nie dość że mam 15 urodziny, to lubię jeździć autobusem z pewnego powodu - wiem, uczę się wychodzenia z domu, o to też chodzi ale...

Z każdą przejażdżką, zauważam pewne różnice w świadomości i uczuciu jazdy, i jakoś najbardziej zapamiętuję właśnie poprawę w psychice w tym momencie. Nie wiem w sumie czemu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry! :papa:

 

Zjarał mi się dzisiaj monitor w pracy. Dostałam nowy. Myślicie, że to dobry znak?

Zjarał się, to zjarał. Masz teraz inny, nowy i żaden to znak. Stare sprzęty psują się i czas na wymianę. Przyzwyczaisz się do nowego, a może w innym terminie dadzą lepszy. :D Trzymaj się Carico i śmigaj do Kalifornii! :D

 

Dzisiaj lepszy dzień pogodowo, a zatem i nastrojowo - nie leje, nawet chwilami błyskało słońce... takie leniwe o tej porze roku, niziutko, ale było!

Trochę potyrałam w pracy, teraz już luz i herbatka. Mam plana kupić po drodze ziemniaki, ugotować gar, a jutro zrobić kluski śląskie i kopytka. :yeah:

 

kosmostrada, ale bym miała frajdę z Tobą, mieszkającą nieopodal... naleweczki, kaweczki i inne rozryweczki! :great::D

Co tam dzisiaj u Ciebie, lepsza głowa? Kiecuszka pomogła na nastrój i look?

 

Do miłego! :papa:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!

 

Znów mnie obudziło słońce, ale tym razem nie dałam się wyrolować, szybko się zebrałam i poszłam z psem nad morze. Potem chmurzydła przyszły, ale już było po ptokach, fotonowanie zaliczone. ;)

Przez te skoki ciśnienia zamulania ciąg dalszy, ale staram się pionizować.

Idę zajrzeć do lumpka, ot tak dla rozrywki. Potem z psem i jesienne zaleganie.

 

Miłego wieczoru!

 

Reghum, W jakim sensie masz 15 urodziny? :shock: Pisałeś, że masz 21 lat.

To dzisiaj, składać życzenia? :D

 

mirunia, Oj działoby się. :D

W kiecce nie wystąpiłam, bo już mi się nie chciało przebierać po spacerze z psem, ale były botki na obcasie i fiołkowy kaszmirowy sweterek. :smile:

Ale pyszności będą u Ciebie jutro, ja dziś poszłam na łatwiznę - pierogi kupne z łososiem, ale bardzo dobre.

 

Carica Milica, Znaczy zniszczyłaś sprzęt biurowy? Ach te nasze płomienne dusze... ;)

Tak to można w pracy posiedzieć, jak taka miła perspektywa jest na koniec dnia. Dobrej zabawy na koncercie! Ciekawe co tam Ci doktor jutro powie, koniecznie napisz.

 

tosia_j, No tak niektórzy mają - odchodzą, wracają, zmieniają nicki... :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Reghum, W jakim sensie masz 15 urodziny? :shock: Pisałeś, że masz 21 lat.

To dzisiaj, składać życzenia? :D

 

Ehh, chodziło o "15" jako dzień, powinienem postawić przecinek, chciałem napisać że listopada, ale jakoś pominąłem te słowo.

Na 25 jestem umówiony ze znajomymi :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

paramparam, nie wiem o co chodzi z tą pracą, ale chyba nie powinnaś mieć wyrzutów sumienia z powodu przyjęcia propozycji tej pracy. To Twój wybór, Twoja decyzja i skoro Ci przypadła do gustu, widzisz się w niej, to nie powinno to nikogo urazić (nie wiem jakie są przesłanki tego "kogoś"). Może da się to wytłumaczyć i udobruchać tę bliską osobę, coby nie "chmurzyła się"... to Ty chcesz tam pracować. :mhm:

 

kosmostrada, to miałaś dzisiaj troszkę promyków - wczesne wyjście z piesem opłaciło się. :D

I jak tam przebiegła wizja lokalna lumpka, było na czym oko zawiesić? ;)

A ja byłam dzisiaj w sweterku w kolorze ciemnej fuksji i szarych cygaretkach. Na razie jeszcze chodzę w półbutach, ale lada dzień...

 

tosia_j, :papa: jak tam jesień na zachodzie?

 

Idem legnąć pod kocyk, wszystko mam już przygotowane na jutro, czas odsapnąć. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, O to miałaś piękne połączenie kolorystyczne dzisiaj! Trzeba czasami troszkę koloru wprowadzić do garderoby o tej porze roku, od razu raźniej.

Szukam dłuższej koszuli do zestawu kusy sweterek i rurki, ale ni ma. :bezradny: Będę zaglądać, może się trafi. Przymierzałam na fali mody oversizeową marynarkę, ale jednak to nie mój styl.

A ja z ochotą wyciągnęłam botki, bo to jest moje ulubione obuwie i jest to miły aspekt zimnych pór roku, że można w nim pomykać. Na obcasie, płaskie, eleganckie, rockowe, sztyblety, motocyklowe... :105:

 

paramparam, Oj bardzo rozumiem Twój kwas... :bezradny: Mundry by powiedział - nie daj zrzucić na siebie problemu, bo to nie Ty masz problem z tą propozycją.

Powiem Ci tylko, że decyzje życiowe, które podjęłam kierując się odczuciami innych, a nie swoją potrzebą i priorytetami, to są te, których potem żałowałam, tudzież odbiły się czkawką. Pozostałe, choć czasami kontrowersyjne, wyszły wszystkim na dobre.

 

Herbatka dziś z pigwą. :105:

Zrobiłam eksperyment. Wrzuciłam do pralki mój trencz, potem marynarkę aksamitną, z lekkim drżeniem. Ale policzyłam sobie, że za czyszczenie dziś taki piniondz, że za to już sobie mogę coś kupić, a mam program w pralce "kurtki, płaszcze". Wyjęłam, jest wszystko si ! :great: Jakie życie, taka adrenalina... :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

JERZY62, No proszę, rozpieściłeś się! :smile: Nie jestem fanką chałwy, choć dobrą nie pogardzę.

 

mirunia, Gdybyś mieszkała niedaleko, to Kochana Twój zapas nalewek szybko by stopniał... :mrgreen:

Powiem Ci, że chętnie bym przespała ten sezon, ale o tej porze roku nie sypiam w dzień. :bezradny: Tak już mam, zupełnie bez sensu. Zazdroszczę więc kimnięcia.

No potuptam do tego Rosska jutro, powinnam mieć jakąś próbkę podkładu na rano. Choć znając odcień próbek, które dają, efekt może być makabryczny i trzeba będzie rozbrajać pojemnik od podkładu ku wygrzebaniu resztek. ;)

 

misty-eyed, Pewnie, że się przetrwa, tylko wolałabym, żeby choć trochę światła było. :bezradny: O śniegu nawet nie wspominam, bo co roku go mniej.

No ciut grubszy portfel by się przydał, fajniejsze prezenty człowiek by porobił...

 

tosia_j, :papa: Może Carica ma z nim kontakt na fb?

 

wiejskifilozof, Widzę, że sport uprawiasz już regularnie. :smile:

 

Zrobiłam sobie dziś małe Spa, nie żebym specjalnie sam proceder lubiła, ale lubię efekt końcowy.

Chyba trzeba jutro w kieckę wskoczyć, żeby sobie jakoś dodać poweru na ten czas.

Potwornie kicham, muszę się na noc czymś nafaszerować.

to prawda :brawo:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tosia_j, :great: pewnie, że wszystko! :mrgreen:

To masz też zimno, jak u nas...

 

kosmostrada, oj bałabym się aksamit prać w pralce, ale jak się udało, to super. Dobry program i wszystko załatwił.

Też prałam swoje (niektóre) marynarki w pralce z programem "wełna" i było ok. No ryzyk-fizyk. :bezradny:

 

A koszulę jeszcze wynajdziesz, trzeba zaglądać. Pomykaj w botkach, pomykaj. :D Muszę swoje wypróbować... może jutro? :roll:

 

Wygrzałam ramiona/barki lampą, wysmarowałam żelem i odziałam się w ciepły szlafrok... tak mnie falami łapią te bóle i niemoc rąk. Mniej ruchu, więcej siedzenia, w pracy też siedzenie-komputer i efekty bólowe szybko dają o sobie znać. Przyjdzie chyba już z tym zdechnąć. :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

JERZY62, no i co zrobisz, jak cytuje całą szpaltę, zamiast tylko zdanie, które niego tyczy. :bezradny:

Już tyle razy go uczyłeś, jak się to robi, a on swoje...

 

Bardzo się cieszę, że już w tym tygodniu rozpoczynają się skoki- tym razem Wisła. :great: Mój ulubiony sport zimowy. :yeah:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

znowu mi wyszły karminadle wołowe.na przekór remiguiszowi rączka który je smaży ze zmielonych tłustych żylastych świńskich łopatek bo mu wydaje sie że wynalazł diete przeciw zaparciom-tłuste mięsa.

 

O, to jakiś postęp! Opatentujcie to :D

 

tosia_j, :great: pewnie, że wszystko! :mrgreen:

To masz też zimno, jak u nas...

 

kosmostrada, oj bałabym się aksamit prać w pralce, ale jak się udało, to super. Dobry program i wszystko załatwił.

Też prałam swoje (niektóre) marynarki w pralce z programem "wełna" i było ok. No ryzyk-fizyk. :bezradny:

 

A koszulę jeszcze wynajdziesz, trzeba zaglądać. Pomykaj w botkach, pomykaj. :D Muszę swoje wypróbować... może jutro? :roll:

 

Wygrzałam ramiona/barki lampą, wysmarowałam żelem i odziałam się w ciepły szlafrok... tak mnie falami łapią te bóle i niemoc rąk. Mniej ruchu, więcej siedzenia, w pracy też siedzenie-komputer i efekty bólowe szybko dają o sobie znać. Przyjdzie chyba już z tym zdechnąć. :(

 

Mnie często kręgosłup bolał, ale to jest jak całe dnie siedzi się przed kompem, choć teraz już mniej. Głównie przy układaniu kostki Rubika, bo najbardziej komfortowo się czuję układając je bez oparcia o krzesło.

 

to prawda :brawo:

 

Ale jaka prawda, absolutna? Czy może jakaś inna :P?

 

Przyznam że jak kiedyś cierpiałem na chroniczną bezsenność, to teraz strasznie się nudzę i chce mi się spać. Nie wiem czy to pozytywny aspekt, fakt nie żyję w swojej głowie, nie zamykam się w swoim świecie, ale jednak trochę dziwnie się czuję jak całe dnie ledwo zabijam czas, i non-stop zacząłem patrzeć się na zegarek. Aż myślę, żeby położyć się na łóżku i patrzeć w sufit z nudów. To chyba koniec choroby, mam takie totalne minimum objawów.

Dlatego niedługo idę spać, bo o 9:30 mam psychologa.

Dobranoc!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tosia_j, Oj no bo cokolwiek ja napiszę, toć sama prawda. :mrgreen:

 

nieboszczyk, smacznego!

 

JERZY62, Ale żeś się zdenerwował, nie poznaję Cię... ;)

 

mirunia, Będzie chyba lepiej z łapkami, jak ta zimna wilgoć się skończy. A tak to pozostaje wygrzewanie. :roll:

No i widzisz też masz pozytyw tej pory roku - skoki! :smile:

 

Reghum, Ewidentnie przydałaby Ci się robota, albo studia, bo niechybnie umrzesz z nudów. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tosia_j, Oj no bo cokolwiek ja napiszę, toć sama prawda. :mrgreen:

 

nieboszczyk, smacznego!

 

JERZY62, Ale żeś się zdenerwował, nie poznaję Cię... ;)

 

mirunia, Będzie chyba lepiej z łapkami, jak ta zimna wilgoć się skończy. A tak to pozostaje wygrzewanie. :roll:

No i widzisz też masz pozytyw tej pory roku - skoki! :smile:

 

Reghum, Ewidentnie przydałaby Ci się robota, albo studia, bo niechybnie umrzesz z nudów. ;)

 

Tak, i zmniejszenie dawki Solianu ew. SSRI, zdecydowanie. Studia rzuciłem bo trochę się ich bałem, typowy lęk podczas depresji poschizofrenicznej. Chyba mogę nawet wrócić na uczelnię 14 dni od wydania decyzji, ale jakoś mi się nie chce, mogę też chyba wrócić na ten sam rok 5 lat od skończenia według regulaminu, więc... Ale to zaoczne, więc i tak bym spał. Chyba poszukam pracy, nie wiem gdzie, ale napiszę może do OION'u tzn. wyślę im swoje "CV".

 

Tak ziewam, że mi się zrobiło niedobrze, ale to może od słodyczy? I kręci mi się lekko w głowie. Po 22 idę spać, nawet nie chce mi się robić nockę, bo tej nocy co była poszedłem spać o 4 i wstałem po 12.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór :D

 

Poranne/południowe wyjścia z pieskiem, niezależnie czym wyspana czy nie, działają na mnie niezwykle pobudzająco :lol: . Specjalnie wydłużam trasę, by dotlenić się należycie. Temperatura niska, rześkie powietrze, jest super!

 

Dzisiaj od południa przespałam wiele godzin, widocznie organizm potrzebuje snu do regeneracji. A niech tam, dzieci małe mi nie płaczą w końcu!

 

mirunia, też czekam na skoki... Cierpię z powodu braku Adasia :mrgreen: na skoczni...

 

kosmostrada, ja też eksperymentuję z praniem :roll: Jedynie wełniane płaszcze oddaję do czyszczenia.

 

Wczoraj wyszperałam fajny przepis na murzynka z wiśniami. Uwielbiam połączenia czekoladowo-wiśniowe. Do zrobienia na święta-przepis nr 1!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!

 

Spałem 4h, dawno się tak nie czułem, nie tyle co bezsenność co rozregulowany sen i musiałem wstać na wizytę :P

Ale i tak się nie czuję jak podczas schizofrenii. Po prostu czuję się trochę rozdrażniony i oczy bolą. Ale! Przeżyję.

 

Miłego dnia wszystkim!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×