Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Purpurowy, nie wierzę...

No niestety.

Miałem ostatnio taki "wzlot" że chciałem dobrze, byłem święcie przekonany że mi zależy. A jak to wszystko się sypnęło... nawet nie było mi jakoś szczególnie przykro. Nie wiem tylko czy nie przejąłem się tym dlatego, że podświadomie jednak mi nie zależało, mimo że wmawiałem sobie inaczej, czy po prostu przeczuwałem że jak zwykle nic z tego nie będzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tosia_j, Z manukami nigdy nic nie wiadomo... :mhm:

 

misty-eyed, Pięknie brzmi "towarzystwo znajomych przywraca radość życia", ale u mnie nic ani nikt nie jest w stanie przywrócić mi radości życia, gdy ja sama w sobie w tego nie znajduję... :bezradny: Gdy jest lepsza faza jak teraz, ja kreuję rzeczywistość tak, by mieć atmosferę do cieszenia się...

 

Purpurowy, Nie wiem, jak Cię pocieszyć. :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No niestety.

Miałem ostatnio taki "wzlot" że chciałem dobrze, byłem święcie przekonany że mi zależy. A jak to wszystko się sypnęło... nawet nie było mi jakoś szczególnie przykro. Nie wiem tylko czy nie przejąłem się tym dlatego, że podświadomie jednak mi nie zależało, mimo że wmawiałem sobie inaczej, czy po prostu przeczuwałem że jak zwykle nic z tego nie będzie.

 

--- jakis Ty tajemniczy , gorzej niż odkopany Faraon .

Mów konkretnie , opierdoli-łeś zieleniak z kartofli , czy interes z marchewką nie wypalił ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, to jest życie właśnie - pasmo wzlotów i upadków, radości i depresji...

 

kosmostrada, ja mam takich znajomych, którzy potrafili wyciągnąć mnie z głębokiego smutku, nawet w najgorszym dla mnie okresie. Nie widujemy się za często, bo mieszkają poza W-wą. Są spotkania terapeutyczne niemal. Mam też innych, miejscowych,wydawało się, fajnych ludzi, przy których zaczynałam czuć się lepiej. Jednak w tym przypadku oszukałam się... Ale wspomnienia te wczesne, mam bardzo przyjemne.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, ja czekałam na równowagę, o której wspominasz, bardzo długo... Ale Tobie może udać się to wcześniej, nie załamuj się.

Wiesz co... mam wrażenie że chyba jedyną osobą z którą jestem w stanie dogadać się w 100% jest mój brat. Obaj siebie warci. :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem zadowolona, że trzech dostępnych kolorów stworzyłam własną kompozycję.

 

Wróciłam z baru, poznałam nowych ludzi, wypiłam kawusię i dwa piwa, liczę na poprawne ich zmetabolizowanie. Przypomniały mi się dawne czasy imprezowania, co wywołało nieznaczny lęk, ale mogłam zakończyć spotkanie i podyrdać do domu o sensownej porze. (Chyba ustalę zasadę 1 piwo normalne, a jeśli dwa, to tylko mieszanki z orenżadą).

 

Kolega mnie zmotywował do szukania pracy/zleceń w wydawnictwach, jestem zmotywowana. Boję się jedynie, że mi optymizm się wyczerpie i będzie buczenie pt. "Co ja zrobiłam ze swoim życiem". (Kac motywacyjny).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, tosz świetna wiadomość, że dostałaś poweru w tym kierunku! :great: Nie bojaj, jesteś w tym dobra, trzeba spróbować.

 

Nie wiem, czy przednim pomysłem było wypić butlę soku marchwiowego na noc, okaże się...

Spokojnej nocy życzę Wszystkim!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry! ;)

 

Słoneczny, spacerowy dzień, a tu trzeba siedzieć w murach. Na razie kawka i Spamowa, robota już zaplanowana, tylko rozgrzeję klawiaturę po nocy. :D Boli mnie głowa, jak zwykle rano. :bezradny:

 

kosmostrada, jak tam po butli marchewki, nie było rewolucji nad ranem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×