Spamowa wyspa

[Jurecki]

Witam wszystkich nie witanych

[Purpurowy]

Purpurowy, witam Cię serdecznie!! Dojrzewasz do zmian?

Staram się, powoli i może jakoś załatwi się sprawę.

 

Purpurowy, cieszę się czyli jest szansa na zmiany na lepsze

Właściwie to powiedział to samo co jego poprzednicy...

[Jurecki]

Purpurowy, a w lombardzie jak Ci poszło że tak spytam trochę żartem

[Purpurowy]

Purpurowy, a w lombardzie jak Ci poszło że tak spytam trochę żartem

120zł wpadło.

[misty-eyed]

Purpurowy, najważniejsze, że nie mówisz nie...

 

JERZY62, to słabo... rozumiem, że byłeś u laryngologa?

Dowiedziałam się, że mnóstwo ludzi ma problemy z szumami usznymi, a przyczyny nie są rozpracowane. Ja po tym leku /zażywam go chyba ze 2,3 lata/ mam nieco mniejsze szumy, ale znacznie mniejsze zawroty.

[Jurecki]

misty-eyed, a kiedy, po jakim czasie zauważyłaś że masz mniejsze szumy? Byłem u laryngologa.

Ja się już nie spodziewam że się szumy zmniejszą.

[cyklopka]

a poruszając temat pączków, wiecie, że jeszcze do niedawna jadano je "na słono" z mięsem lub słoniną w środku? czytałam dziś o tym dzieciom

nie tknęłabym

Skoro i tak smażymy je na smalcu albo na łoju, to skwarki by nie zaszkodziły

 

A Szwedzi jedzą kaszankę z dżemem

Edytowane 4 Lutego 2016 przez Gość

[kosmostrada]

cyklopka, Takie przygody to są w gruncie rzeczy fajne...

 

Zosia_89, Hej Zosieńko! No cóż pączek ze słoniną ... mimo mojego upodobania do nowych smaków jest to duże wyzwanie...

 

Purpurowy, Nowy terapeuta, może jednak nowe otwarcie...

 

misty-eyed, Dwie noce przespane - oj to jako ten skowroneczek jesteś pełna dobrej energii.

No jeśli zmiana planów nas nie rozbija to jest lepiej. Kiedyś byłam elastyczna i z lekka spontanicznie szalona, nerwica trochę mnie zmieniła, ale ikry nie tracę.

[Jurecki]

A Szwedzi jedzą kaszankę z dżemem

Smacznego, łeee

[misty-eyed]

JERZY62, po kilku miesiącach. Mimo to i tak zasypiam przy włączonym radiu, by nie słyszeć szumu...pomaga

[Purpurowy]

A Szwedzi jedzą kaszankę z dżemem

Smacznego, łeee

A ja jem galankę z czekoladą.

[cyklopka]

cyklopka, Takie przygody to są w gruncie rzeczy fajne...

Nogi mnie trochę bolą

[Jurecki]

misty-eyed, ale jak to można zasypiać przy radiu ja bym nie dał rady

 

Purpurowy, nawet nie śmiał bym tak próbować.

[misty-eyed]

kosmostrada, i o to chodzi i to cieszy, by nie tracić ikry Ja też zmieniłam się, ograniczyłam, ale przebijam się przez bariery i trudności, prę przed siebie

[Purpurowy]

Purpurowy, nawet nie śmiał bym tak próbować.

Oj tam, nie jest takie złe.

[misty-eyed]

JERZY62, gra cichutko...tak przyzwyczaiłam się i dzięki temu słyszę muzykę a nie szum /teraz już mniej/ męczący...

[Jurecki]

Purpurowy, naprawdę nie spróbuję w tym życiu A innego chyba nie będzie

 

Dobranoc

[wieslawpas]

wyleczyłem się z szumów usznych. a szumiało mi tak, że nie dało się zasnąć. Miałem generator szumów, przy łóżku tak żeby zagłuszyć. obecnie mam ciszę w uszach. w sumie po roku mineły mi całkiem. brałem zabiegi laserowe.

[cyklopka]

JERZY62, gra cichutko...tak przyzwyczaiłam się i dzięki temu słyszę muzykę a nie szum /teraz już mniej/ męczący...

Mój "niedoszły mąż" ma uszkodzony nerw słuchowy (skłonności rodzinne, praca w fabryce i koncert przelał czarę), cały czas musi mieć muzykę albo telewizor w domu, żeby zagłuszyć jednostajny dźwięk o określonej częstotliwości Ale parę razy to ja dostałam reprymendę, że za cicho albo niewyraźnie mówię.

 

Zosia_89, ja dobrze przyrządzoną polską kaszankę zjem, powoli i w nadmiernym skupieniu, ale zjem. Pożywne to i bogate w składniki mineralne.

[misty-eyed]

cyklopka, to jest problem. Ja od jakiegoś czasu gorzej słyszę. Szczególnie prawo ucho "źle działa". Na szczęście nie boli, ale martwi mnie to...niestety metryka przypomina o sobie

 

Zosia_89, ja nie mam problemow ze zjedzeniem po wytrawnym, mięsnym posiłku słodkiego, ale ciastek z ketchupem nie dałabym rady

[cyklopka]

misty-eyed, niom, ja bym na jego miejscu zwariowała, a całkiem możliwe, że nawet mieszkając pod jednym dachem.

 

Ech, nie mogę się doczekać, aż zaprowadzę ciszę nocną.

 

Mam już dość miłośników wiadomości, jak również miłośników filmów. Ostatnio rzadko oglądam filmy, tylko w święta, jak mi się już nic innego nie chce.

[misty-eyed]

cyklopka, ja też rzadko oglądam filmy. Nie mam ochoty po prostu. Mam wiele zajęć, mało śpię, w związku z tym jestem słabo ogarnięta, nie za bardzo mogę się skupić na czytaniu, oglądaniu. Głównie słucham muzyki i czasem sięgam po krzyżówki. Czekam na zmianę i poprawę...

 

Kiedy będą ogłoszone wyniki wyborów Już doczytałam...

[cyklopka]

misty-eyed, mnie w filmach chyba męczy długość. Książkę, grę, serial dawkuję sobie rozdziałami, odcinkami, nie muszę być cały czas skupiona. Rozwiązuję krzyżówki obrazkowe, ale idą mi o wiele gorzej niż myślałam.

 

I nieraz się dziwię, jak taki nieogarek jak ja może mieć taką odpowiedzialną pracę

 

Ale trochę mi ulżyło, że kolejne kombinowanie-załatwianie dopiero za tydzień, wracam do zwykłego zestawu obowiązków.

 

Powiem jeszcze, że ostatnio ustawiłam muzykę i odgłosy otoczenia (kroki, szum, śpiew ptaków) na głośno, a odgłosy walki znacznie ciszej i na prawdę teraz się fajnie przy tym odpoczywa. Wojna wojną, ale zwiedzanie nowych światów to jest coś

[Gość]

Miałem plotkować i zawiesiłem się. Po odwiesieniu zauważyłem, że kilka stron przybyło

Ktoś wspominał coś o jedzeniu? Dzisiaj praktycznie zamieszkałem w kuchni

[cyklopka]

takie tam, plotkować to czeba najpierw wymyślić o kim.

 

Jest nowy fajny temat o brzydocie, nawet kilka