Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Ale żeście zamilkli ... ;) Co robicie?

 

Zebraliśmy się, ziarenka nabyłam, w dwóch sklepach byłam, nic sobie nie kupiłam. ;) No żaden szopping.

Nie wiem, czy u Was tak jest, ale u mnie godzinę przed zamknięciem dużego centrum handlowego żarełko w wielu punktach jest 40-50% taniej. To żeśmy poszli na kolację. Ja rzuciłam się na wegetariańskie i pożarłam pyszne pierogi z brokułami. :105:

Teraz poherbatkuję, poczytam, może pomaluję, bo ostatnio coś mnie wena bierze koło północy.

Źle mi się zasypia ostatnio, więc do wyrka mi nie spieszno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzien dobry Kochani:********

U mnie leje deszcz , szarosc wszedzie... A ja mam straszne dziury w pamieci i to tej krotkotrwalej , po tym solianie jak mniemam bo wczesnej az tak nie mialam. Martwi mnie to.

 

Zainstalowalam sobie kolorowanke w telefonie i teraz bede miala umilacz czasu w tramwajach czy w kolejkach .

 

 

 

Milej niedzieli dla Was!

 

Ḍryāgan, witaj;) To dzis masz miesiwko z rosolu na obiad? MMM bardzo lubie wolowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry! :papa:

 

platek rozy, U mnie nie leje, ale jest szaro, pochmurno. Wstałam przymulona, teraz zaczynam się rozkręcać po kawie.

A z tą pamięcią to tak jest po lekach. Też miewam takie zaniki, ale staram się rejestrować w głowie, co robię, gdzie co położyłam i co miałam zrobić.

Cały czas ćwiczę pamięć. Mam nadzieję, że to się cofnie po zaprzestaniu brania leków. :D

A kolorowanki fajne!

 

Ḍryāgan, :papa: wyspałeś się?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, Hey Slonce:******** No wlasnie mnie to przeraza bo mam cos zrobic i nie wiem co albo pisalam z kims i chwile pozniej nie pamietam o czym, musze sie naglowic dobra chwile zeby sobie przypomniec. Masakra jakas, az mnie z tego tytulu wlasnie lęk zlapal.

Solka musze brac rano 25 bo jak wezme 50 to juz calkiem sie nie nadaje do zycia. Ponoc 25 juz dziala.

Czasami dorzucam wiecej zalezy jak sie czuje.

 

Zrobie dzis moj deserek fit jabluszkowy bo wczoraj sie okazalo iz nie mam maki ziemniaczanej .

 

Jakies plany na dzis konkretne macie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!!!

 

U mnie też burość i okolice zera. I też rozkręcam się. Wstałam z dołem.

Czekam na tą wiosnę, bo naprawdę człowiekowi nic się nie chce. Kcę już energii do działania, wymyślania atrakcji, smakowania życia, a tak to clou programu weekendowego jest pójście do sklepu i to też wymaga mobilizacji :roll: Nawet do kina nie chce mi się iść.

Wydaję się sobie taka no nie wiem... nijaka? I moje życie takie nijakie? Wiem, może nie ma to uzasadnienia, ale sami wiecie, pewne stany po prostu są.

Notuję dziś ewidentny spadek mocy.

Zrobiłam sobie latte i czekam na energię.

No to sobie pojęczałam.

Na razie kończę pranie, składanie ciuchów, potem może zaszyję się w kąciku roboczym.

 

platek rozy, mirunia, :papa: Kochane, co będziecie porabiać?

 

platek rozy, Mi powiedziano, że te moje problemy z pamięcią to efekt przewlekłego stresu i napięcia. Uważam, że lek też swoje dokłada. Pamiętasz pisałam, że jak w pracy rozmawiam przez telefon to piszę od razu, z kim rozmawiałam i o czym, bo potrafię od razu zapomnieć . Powiem Ci, że z czasem jest trochę lepiej, zwłaszcza jeśli chodzi o tą pamięć krótkotrwałą. Rozumiem Cię, bo jest to okropne i dołujące. Ale jak ze wszystkim z naszej palety objawów, trzeba spróbować się z tym pogodzić, żeby nie dokładać sobie frustracji.

 

Ḍryāgan, To co, dziś pomidorowa, czy rosołek dzień drugi? ;)

 

wieslawpas, JERZY62, Trzymajcie się Chłopaki!

 

tosia_j, Hej Tosia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wróciłam ze spaceru, myślałam, że cieplej jest. Musiałam założyć kaptur na łeb, bo wybrałam się bez czapki, a tu zimny wiatr hula.

Orzeźwiłam się nieco, wywiało ze mnie zamułkę, teraz druga kawka i biorę się za jakiś obiad, bo mam resztki, a na jutro pustki. Lubię mieć gotowy obiad, jak wracam z pracy. Chyba zrobię bitki w sosie cebulowym.

 

kosmostrada, platek rozy, mnie już dostatecznie owiało, więc siedzę w domu. A jutro od rana do pracy i zwykła, szara codzienność.

Kosmuniu, też czekam na weselsze, słoneczne dni wiosny i tę zbawienną energię do jakiegoś życia i działania. A teraz, no cóż... zimowy letarg niedźwiedzia. Natura odpoczywa, to my też, wszak jesteśmy ogniwem tej natury. :D

 

tosia_j, nerwosola pamiętam, miał nick kota z pilotem i piwem :D Coś nie zagląda do nas. :bezradny:

 

JERZY62, na pewno pamiętasz!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×