Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem wzburzona, zniesmaczona tym co się dzieje w naszym kraju. Rośnie we mnie gniew. Nie wiem, czy nie skończy się to wojną domową, bo jeśli ja już mam wkurwa i jestem gotowa wyjść na ulicę...

 

co cie tak wzburza?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie piłeś nic i dlatego nie spałeś?

Dokładnie tak. Jak się narąbię porządnie, to wiadomo, efekty żołądkowe nieciekawe, ale po tym przykładam głowę do poduszki (jeśli zdołam się doczołgać do łóżka) i od razu zasypiam, a potem "rano" kac morderca.

A jak nie wypiję to w ogóle nie mogę zasnąć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, Super, to sprawdzisz sobie wszystko. To co, w poniedziałek na badania?

Wiesz jak pójdziesz na tą wizytę do psychiatry, to możesz poprosić o jakiegoś tabsa na sen. Ja jestem w zasadzie przeciwnikiem sztucznego wspomagania snu, ale w Twoim wypadku na początku myślę, że to może być jakieś rozwiązanie.

 

JERZY62, Jak tam Jerzyku dziś nastrój?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, już od dawna postuluję, żeby ten kraj podzielić. Średniowieczne tłuki pis-owskie dostałyby swoje tereny (tam, gdzie jest przewaga kościołów, nie ma bezbożnych teatrów, kin, a odbiorniki radiowe wychwytują jedynie RM). Ewentualnie można by ich włączyć do Białorusi, oni lubią takie standardy "demokracji". A normalni ludzie żyliby sobie spokojnie, bez zamordyzmu światopoglądowego, miesięcznic smoleńskich, rozwalania finansów państwa itp.

 

Ech, marzenia! :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, Super, to sprawdzisz sobie wszystko. To co, w poniedziałek na badania?

Wiesz jak pójdziesz na tą wizytę do psychiatry, to możesz poprosić o jakiegoś tabsa na sen. Ja jestem w zasadzie przeciwnikiem sztucznego wspomagania snu, ale w Twoim wypadku na początku myślę, że to może być jakieś rozwiązanie.

Tak, w poniedziałek pójdę zrobić te badania, a u psychiatry jak będę to poproszę coś na sen i może coś żeby nie było takich numerów w nocy jak nie piję, takich co niedawno były po tych dwóch dniach trzeźwości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, Coś na pewno wymyślą, żeby Ci się udało walczyć z mniejszą mordęgą.

 

bonsai, Ale myślisz robić zapasy mąka kasza itp., kupować złoto, szczelbe na czarnym rynku i takie tam... :zonk:;)

O cholera, paszporty mamy nieważne... W poniedziałek fotograf, we wtorek dokumenty złożyć... :pirate:

 

U mnie pada. Drugą kawę tym razem z mocą czas wypić!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć Wszystkim,po kilku dniach stabilizacji przyszedł czas na doła.

Czuję się jak znoszony kapeć ;-) Zero energii,okropny ból żołądka i mdłości,o senności już nie będę wspominać nawet...

Powinnam pracować do 16.30,ale chyba się zwolnię.Nie miałam dziś żadnego klienta.Tragedia,nawet nie mam się do kogo odezwać w tej pracy,bo jestem sama.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

PannaNatalia, Purpurowy, Dzień dobry :D

 

Ja dzisiaj trochę pospałam w nocy i właściwie powinnam czuć się lepiej, ale niestety jakieś dolegliwości, ogólnie mówiąc brzuszne odczuwam.

To powoduje rozdrażnienie i niechęć do robienia czegokolwiek. Do poniedziałku jeszcze mogę poleniuchować...

 

Purpurowy, współczuję Ci bezsenności, bo znam to doskonale...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, tego nie mogę sobie wyobrazić, ale sądzę, że z pewnością potrzebujesz leków na nocne wyciszenie.

 

Długotrwała bezsenność powoduje bardzo przykre skutki, więc to nie jest błahy problem.

 

filip133, witaj, jak się masz dzisiaj?

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyszedłem dzisiaj ze szpitala. Przeżywam lęk, napięcie, samotność. W tym szpitalu było fajnie. W zasadzie to szpital z nazwy. Chodzi się w normalnych ubraniach, po 13 są wolne wyjścia. Mój stan psychiczny był tak dobry, że napisałem cztery książki i dwie wydałem. Nerwica w dużym stopniu to wpływ środowiska. Teraz siedzę w pustym mieszkaniu i czekam na 17:00. Wtedy pójdę na spacer z kolegą z szpitala.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja... Przyszło pismo z sądu, w związku z pozwaniem ZUS że nie chcę mi przyznać renty socjalnej, z opiniami wypisanymi przez biegłych lekarzy i od tego czytania znów o tych wszystkich moich zaburzeniach depresyjnych, psychiatrykach, próbach samobójczych, wypadku, to teraz mi się ręce telepią i mi niedobrze :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pół dnia minęło, a ja prawie nic nie zrobiłam, ani nawet się nie poluzowałam, nie wiem, jak to się stało... No ale ok. Idę zaraz na drugą turę zakupów po cięższe rzeczy do pobliskiego sklepu.

Kupiłam pierogi i surówki, bo nawet nie mam siły na pichcenie. Na jutro nabyłam pierś indyczą, to pogotuję.

 

PannaNatalia, Taki gorszy dzień, trzymaj się!!! Poszłaś do domku?

 

misty-eyed, Dobrze bidulko, że masz jeszcze te parę dni na odpoczynek i dojście do siebie.

 

filip133, No cóż, samo słowo ZUS może doprowadzić do palpitacji serca... ;)

 

A co tam u reszty dziewcząt? Platuś jak spędzasz wolny dzionek? Mirunia, jak tam porządki? Reszta pewnie w pracy... :bezradny:

 

A w ogóle to gdzie zniknęła Aurora?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A w ogóle to gdzie zniknęła Aurora?

O, to jest pytanie, które zadaję sobie od pewnego czasu. Chciałbym zobaczyć jeszcze to dziewczę, zanim sam zniknę w otchłani bieżących problemów, nieco doświadczonego, ale wciąż nastolatka!

 

Odnośnie poprzedniej kwestii, to wiesz... I szczelbę czeba mieć i jakiś scyzoryk, bo nie wiadomo, kiedy przyjdą podpalić dom, ten, w którym mieszkamy. ;(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co to za politykowanie na Spamowej od samego rana? :nono: Ja wiem, że w PiSie są regularni wariaci, ale klasyczne straszenie Kaczorem też szkodzi zdrowiu. No ogólnie nakręcanie się polityką może prowadzić do lęków i urojeń :bezradny:

 

Ja się dzisiaj czuję świetnie, bo zmęczona katarem i kaszlem obróciłam steryda, kofeinę, efedrynę i ten nowy lek na koncentrację, Jezu, ale faza.

 

Kaszel mi już wraca, tak że nie idę już dzisiaj na zajęcia, zaraz się kładę, odpalam Epizod III i teraz już naprawdę piszę do pana W.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×