Spamowa wyspa

[misty-eyed]

Witam Cię Davin, już lepiej się czujesz?

[Davin]

Purpurowy, bo poginasz już długo tak. Widziałem coś o próbach wątrobowych. Będziesz badania robił?

[misty-eyed]

Spacer z pieskiem udany. Fajny chłodek, prawie zimowy-lubię.

[Davin]

misty-eyed, lepiej nie ale znalazłem patent na pobudzenie się rano do działania i jakoś później leci.

[Purpurowy]

Purpurowy, bo poginasz już długo tak. Widziałem coś o próbach wątrobowych. Będziesz badania robił?

No tak, jak bym zasuwał kilka lat na przykład z głową skierowaną w lewo, to po tym czasie skręcenie głowy w prawo było by problemem, bo ciało się przyzwyczaiło do tej pozycji.

Jutro jadę do lekarza rodzinnego, żeby mi wypisał skierowanie na badanie.

A że wizyta na 9:15, to dzisiaj znowu ciężka i bezsenna noc.

[misty-eyed]

Davin, i o to chodzi

[Jurecki]

A że wizyta na 9:15, to dzisiaj znowu ciężka i bezsenna noc.

Dlaczego tak sądzisz że będzie bezsenna noc?

[cyklopka]

Purpurowy, trzeba wzmocnić mięśnie pleców a nawet ud, bo inaczej nie będzie siły, która by trzymała kręgosłup w pionie i musiałbyś dupę na szelkach nosić.

 

misty-eyed, no to trochę inny nurt terapii, w moim życiu dużo jest takiego żalu, że coś w przeszłości mogłoby być lepiej rozwiązane i było by mi łatwiej, i kilku problemów by nie było, natomiast nie rozpracowujemy krzywdy jako takiej.

[Davin]

Purpurowy, a kto Ci kazał zrobić badania?

 

misty-eyed, ta wkurwienie można przerobić w siłe zwłaszcza jak się niusy polityczne czyta.

[Purpurowy]

A że wizyta na 9:15, to dzisiaj znowu ciężka i bezsenna noc.

Dlaczego tak sądzisz że będzie bezsenna noc?

Bo nie mogę sobie wypić.

Jak nie wypiję to w ogóle nie mogę spać.

A jak wypiję to szybko zasypiam, ale bardzo długo śpię i wątpię żebym po nocnej libacji był w stanie pojechać do lekarza.

[Purpurowy]

Purpurowy, a kto Ci kazał zrobić badania?

Pani psycholog już kilka miesięcy temu, bo jej się skarżyłem że jestem cały czas zmęczony i że boli mnie wątroba.

[Davin]

Purpurowy, podobno wątroba nie boli. Ja bym musiał zrobić próby ale szkoda się dobijać bo już raz miałem za wysokie wyniki.

[Purpurowy]

Purpurowy, podobno wątroba nie boli. Ja bym musiał zrobić próby ale szkoda się dobijać bo już raz miałem za wysokie wyniki.

Wątroba nie boli, to prawda, ale tak potocznie się mówi. To chodzi o to, że jak wątroba się powiększy, to napiera na jakieś unerwione coś i to unerwione coś boli.

[cyklopka]

Davin, czyli nauka Sithów nie poszła w las. Strach przekuć w gniew, gniew w siłę

 

Myślicie, że mieszkanie w dawnym korycie rzeki wpływa na liczbę wariatek w kamienicy?

[Davin]

Purpurowy, próby będziesz miał zawyżone tylko pytanie o ile.

 

cyklopka, za mało info.

[filip133]

Myślicie, że mieszkanie w dawnym korycie rzeki wpływa na liczbę wariatek w kamienicy?

 

Tego nie wiem, ale jako geograf mogę powiedzieć, że w dawnych korytach rzek jest bardzo żyzna gleba, często są też tam jeziora, a w Krakowie kiedyś, w miejscu dawnego koryta rzeki wybuchła epidemia cholery (to było jakoś przed 1900 rokiem, z tego co pamiętam)

[misty-eyed]

Davin, o tak, te niusy mogą podnieść ciśnienie

[cyklopka]

Davin, co najmniej 7 wariatek na 15 mieszkań, nie licząc byłych lokatorek.

 

filip133, Cholera to tu jest permanentna. Czyli mówisz warto coś zasadzić poza tymi krzywymi drzewami?

[Davin]

misty-eyed, ale w rządzie teraz tacy sami jak my (czyt. wariaci).

[Purpurowy]

misty-eyed, ale w rządzie teraz tacy sami jak my (czyt. wariaci).

Tylko że bardziej bezwzględni.

[DarkMaster]

misty-eyed, ale w rządzie teraz tacy sami jak my (czyt. wariaci).

 

Mam wrażenie że nas obrażasz Siemasz:)

[Davin]

DarkMaster, okej przepraszam bo jednak my nie zasługujemy na kaftan.

[filip133]

cyklopka, zazwyczaj w dawnych korytach rzek czy też w pobliżu rzek, są najżyźniejsze gleby... :) Ale mogę się zdarzyć rejony, gdzie są same piaski.

[Davin]

filip133, nie masz wrażenia że czasami się za bardzo narzucasz?

[cyklopka]

Davin, ale ja się pytam co zasadzić przed domem, c'nie?