Spamowa wyspa

[nieboszczyk]

http://nt.interia.pl/raporty/raport-medycyna-przyszlosci/medycyna/news-zeby-z-drukarki-3d,nId,1907313?parametr=nt_wntt&sId=1908310

[platek rozy]

mirunia, a tez masz takie uciekanie ziemi spod stop? jak mi nie minie do jutra to poprosze sasiadke zeby ze mna jutro na sor pojechala. dzis pojechali do jej rodzicow .

 

 

kosmostrada, mirunia dobrze radzi , kolderka i wygrzewanie

 

filip133, tej reki za duzo to nie forsuj.Ja po operacji nie moglam ani do gory reki wyciagac aniz a bardzo na dol dawac tez.

[filip133]

Trzeba będzie więcej o tej ręce myśleć i unikać normalnego "używania" jej, przy normalnym funkcjonowaniu.. :)

[Gość]

Może za dużo robiłem rzeczy prawą ręką

Tak mogło być!

 

Muszę zainwestować w nawilżacz, bardzo suche powietrze jest w mieszkaniu i mój nos się buntuje. Niech moc będzie z Wami!

 

[platek rozy]

mirunia, normalnie zmasowany atak na nasze kregoslupy jest najpierw Ania , teraz my.... ja mam mieso z wczoraj ale nie moge jesc ... Tak mnie mydli i mam scisneity zolad z nerwow ze nie moge ni kesa wcisnac zjadlam tylko kostke czekolady .

Odpoczynek od kolnirza robie bo cala noc mialam to normalnie nie idzie chodzic ....

Wroce na jaks czas do vicebrolu .Ide wpon do lekarza po moje wyniki z tsh to mu powem zeby mi wypisal. Kochana moze Ty tez wez ten lek? Pomaga na ukrwienie mozgu . Troche mi pomagal jak mialam nasilenie objawow 3 lata temu.

 

 

 

 

Siet , siet , sieeeet!

[filip133]

Pomasować czyiś kręgosłup ?

[Gość]

Może za dużo robiłem rzeczy prawą ręką

Ja konia walę lewą.

 

mam takie uczucie chwilami, falowanie podłoża pod stopami

Mocny towar, co brałaś?

[platek rozy]

mirunia, u mnie pewnie dokladaja swoje nerwy , moze nawet dlatego mi tak niedobrze ... Ale zawroty mam od szyjnego bo mam takie same jak trzy lata temu

[platek rozy]

mirunia, ale nie wiem czy odkurzane to najlepsza mysl , ja po odkurzaniu z zaawrotami stracilam przytomnosc i wyladowalam na sorze.

[filip133]

Ojjj, złe historie masz Platku... Pomyśl o czymś przyjemniejszym

[platek rozy]

bonsai, kup sobie taki nawilzacz do nosa --- ja kupilam chyba 12 zl kosztowal ---pantherin , bo tak mi sie nos wysuszal ze az mi krew leciaiala a teraz od kiedy tego uzywam jest ok.;

 

 

filip133, wlaczylam muzyke i zjadlam kanapke ... bo juz mi slabo bylo z glodu.

 

Niech splynie na mnie łaska nieziemska i sprawi ze w poniedzialek dam rade isc o wlasnych s ilach do pracy

[Gość]

platek rozy, dziękuję! Wróciłem właśnie z apteki, kupiłem ten Pantherin (18,20 zł tutaj :/), spenetrowałem obie szpary i czuję się nawilżony. W końcu.

[platek rozy]

mirunia, Kochana i jak tam? zrobilas juz obiadek? ja lezalam troche i teraz wstawilam do piekarnika fryty z batatow ( mialam zamrozone bo kiedys za duzo pociachalam) i dot egoz agrzeje miesko i juz . Jeny jak mi sie pierniczy w tej glowie

 

bonsai, nawilzaj tak ze trzy razy na dzien przez kilka dni a pozniej wyatarczy raz dziennie .

 

 

filip133, ano , tak bylo i od tego zaczela sie moja trwalajaca 9 miesiecy karuzela.

 

[filip133]

Eh, bohaterka w ksiazce probowala sie zabic przedawkowaniem srodkow nasennych... az ja przez to poczulem sie jakos gorzej i slaby... :/

[kosmostrada]

mirunia, Oj Kochana, niestety nie da rady się szwendać... Chciałam pofarbkować, to nie mam nawet siły siedzieć na krześle... Leżę se...Ani czytać, bo oczy i łeb boli, ani spać bo gardło strasznie nawala...Ogólne rozbicie i koopa... Bohatersko nastawiłam pralkę i zmywarkę.

Dobrze, że chociaż troszkę Ci się polepszyło, dobry obiadek zjadłaś, poogarniałaś, no zuch dziewczyna!

 

platek rozy, Jak tam Platuś u Ciebie na wieczór?

 

Nie znoszę być chora...

Mam nadzieję, że reszta Spamowiczów się nie odzywa, bo jakoś fajnie spędza ten dzień...

[platek rozy]

mirunia, ciesze sie ze lepiej! ja tez smazenia nie lubie , teraz to juz dawno , dawno nie smazylam ale za to balaganie czym s innym w kuchni :)

 

kosmostrada, A wzielas jakies leki? Nie znosze miec kataru i byz zaziebiona , zawsze mnie to tak umeczy .

 

 

Ja nijaka ,zawraca sie nadal, pewnie mnie potrzyma pare dni znajac moj kregoslup Wlasnie obiad bede jadla.

[misty-eyed]

Dobry Wieczór :)

 

Oj jakiś słabiutki dzień Ja spałam do południa i nie mogłam zwlec się z łózka. Coś okropnego. Znowu ocieplenie, stąd moje samopoczucie, to pewne. Odwiedziny, krótkie niestety, Wnuczka i Syna wprawiły mnie w super nastrój /przy okazji wręczyłam mikołajkowy prezent Maluszkowi/ , więc po Ich wyjściu odkurzyłam całe mieszkanie, a Mąż zrobił zakupy. Teraz odpoczywam, obiad za godzinę-duże przesunięcie, ale skoro I śniadanie było ok.12.30, inaczej być nie może

 

Kochane Dziewczynki, z zawrotami to jest tak, że przyczyn może być mnóstwo, nałożyć może się kilka i wtedy problem narasta. Też zaliczyłam SOR-y, neurologów, masażystów, dlatego, oczywiście mogę mówić we własnym imieniu, wiem, że przede wszystkim trzeba wyciszyć się, tak jak pisze mirunia, zrelaksować się.

 

platek rozy, ja Vestibo zażywam już ponad rok, 1/2 2xdz, być może, że dzięki temu mam mniejsze nasilenie zawrotów, a co za tym idzie, lęków. Kamilko, dlaczego przerwałaś przyjmowanie tych tabletek?

 

kosmostrada, ja przez 3 tyg.walczyłam z czymś podobnym, brałam na noc aspirynę /5 szt/, wypijałam wyciśnięte 2 cytryny, podwójną herbatkę z imbirem /mam super Pickwicka/, a i jeszcze Grypowitę popijałam 2 xdz-polecam zestaw :) Kochana.

 

A ponieważ nie lubię żadnych psikaczy do nosa, kupiłam maść-żel NISITA, super działa.

 

acherontia-styx, można powiedzieć, że wrażeń Ci nie brakuje, ale najważniejsze, by w końcu zdiagnozowali Cię jak należy...

Edytowane 5 Grudnia 2015 przez Gość

[Purpurowy]

Dobry wieczór.

[misty-eyed]

Purpurowy, witaj Jak się masz, czy wytrwałeś w postanowieniu.zaleceniu, czy złamałeś się?

[Purpurowy]

Purpurowy, witaj Jak się masz, czy wytrwałeś w postanowieniu.zaleceniu, czy złamałeś się?

Złamałem się po dwóch dniach, bo zaczęło się robić już nie tyle nieprzyjemnie, co niebezpiecznie.

[misty-eyed]

filip133, gdy byłam w słabszej formie, każda tego typu scena w filmie, książce, oddziaływała na mnie negatywnie...wpadałam w panikę nie raz. Tak niestety bywa, trzeba odnaleźć dystans...

[misty-eyed]

Purpurowy, a co lekarz na to? Nie dostałeś leków, by uniknąć niebezpiecznych sytuacji?

[platek rozy]

misty-eyed, Aneczko bo vestibo neurolozka mi odstawila jak juz bylam po rehabilitacjach i zawroty minely ,,,, niestety nasilal mi ten lek migreny .

 

acherontia-styx, super ze masz "normalnych , ludzkich przelozonych" i bardzo Cie podziwiam ze mimo tych omdlen dajesz rade . ja to bym juz pewnie z lękow zamknela sie w domu bo omdlenie to cos czego sie ogromnie boje.

[Purpurowy]

Purpurowy, a co lekarz na to? Nie dostałeś leków, by uniknąć niebezpiecznych sytuacji?

U lekarza ostatni raz byłem jakoś rok temu. Miałem pójść w tamtym tygodniu, ale nie byłem.

[misty-eyed]

Ale byłeś u psychiatry chyba?