Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Postawiłam się do pionu i pojechaliśmy na ryneczek. Wróciłam obładowana jak muł... Gotuję właśnie bób, wydrylowałam wiśnie i zasypałam ( będzie konfitura :yeah: ), zastanawiam się co zrobić z tymi pięknymi owocami, co w szale nakupowałam. Część pożremy, część pomrożę. Mam jagody, nie wiem, czy nie przymierzyć się do pierogów. Uwielbiam takie zakupy... :105:

Bobu poskubiemy, odsapniemy i na wystawę, może potem na kawkę. Dzień ma sympatycznie minąć pomimo objawów, nie ma innej drogi wyjścia z tej francy.

 

monk.2000,Hej! Miło Cię słyszeć! A w planach popijania herbatki nie ma? ;)

 

takie tam, Heloł! Co dziś pichcisz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wrocilam z tym zarciem i jeszcze na zakupach bylam , upal nieziemski , doslownie plywam.

Paczka jak paczka , makaron , dzemy, mleko ( z tego skorzystam bo lubie do owsianek)przecier pomidorowy i platki kukurydziane. do tego mozna bylo wziac troche warzyw i owocow , wystawili to w skrzynkach a ludzie jak sie rzucili :shock::shock: jakby rok nie jedli , i tu dodam ze ludzie nie wygladajacy jakos jak zule tylko normalnie , chcialam wziac kilka jablek i nektarynek bo byly to gdzie tam , nie zostalo nic . Bez sensu to bo kazdy powinien dostac kilka sztuk a nie ze jeden cala siate a drugi za przeproszeniem gowno.

W dodatku jak sie tak ludzie pchali to ja lękow dostalam i do kitu z taka robota. Nienawidze tam jezdzic!!!!!!!!! ja chce juz normalna prace , umowe a nie zebym sie czula jak zebrak. :why::why::why::why:

 

 

kosmostrada, Slonce ciekawa jestem Twoich wrazen po wystawie.Lakiery ostatnio byly z wibo na promocji w rossku bodajze po 5 zlociszy a one maja piekna game kolorkow i sie dosc trzymaja.

 

takie tam, u mnie kurak pieczony z piekarnika i fasolka szparagowa :) na jutro mam wplanach miesko mielone duszone z pieczarkami , cukinia i pomidorami plus makaron razowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zebrec, Hej! To urlopujemy!!! Och jak fajnie nie chodzić do pracy , co? Zwłaszcza w taką pogodę...

 

platek rozy, Masz rację, powinni po prostu każdemy wręczyć po parę sztuk i już, a nie jakieś takie klimaty rodem z obozu dla uchodźców...Co za masakra. :hide:

Tak mi zawsze smutno jak czytam Twoje perypetie i porównam sobie z tymi leniami, którym pracować się nie chce. Ech...

U Was na południu dokuczliwe są te temperatury. U mnie całkiem ok, bo temperatura letnia, ale wiaterek wieje, więc przyjemnie. W japonkach pomykam ( uwielbiam jak mi się stopa wietrzy ;) ) ale mam dżinsy i t-shirt i jest ok. Tak mogłoby zostać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, platek rozy, w sumie nic takiego - upalnie będzie, więc lekki obiad - makaron z pesto z rukoli i ser do tego. Czasami musze od mięsa odpocząć ;)

P.S. Nie wygrałem w totka :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

takie tam, O lubię takie letnie żarełko!!! Ja też często mam dosyć mięsa, w zasadzie mogłabym je jeść sporadycznie, ale żyje w jaskini mięsożerców, tosz nie będę sobie osobno gotować, aż tak zakręcona na gotowanie nie jestem...

No cóż, Bieszczady lekko przesunięte w czasie... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kulista cukini z ryżem i pieczarkami w środku :105:

 

Byłam w biurze, bo już mnie gonili. Potem rundka po mieście i sprawdziłam czy lokale, do których chcemy jutro pójść są czynne i czy trzeba rezerwować. Jeszcze próbowałam sobie wmówić, że jak będę szybko szła, to mnie upał nie przypiecze ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie Kochani!!! :papa:

 

Coraz bliżej urlopu u mnie, siedzę już jak na szpilkach w tej robocie. Jeszcze przyszły tydzień i laaaaba!!!

Zaraz lecę do domku pichcić leczo, bo wczoraj zakupiłam produkty i już mi język wisi do pasa... albom głodna!

W planie mam jeszcze zmianę pościeli i pranie, bo słoneczko wielkie jak balia, to mi szybko wyschnie.

Wczoraj zasiadłam na fotelu, tym razem u fryzjera i zrobiłam się na bóstwo... strzyżenie, modelowanie i oczywiście po obiedzie chwila odsapki, a później wyjście na piwko z koleżanką. Oczywiście ja soczek pomarańczowy schłodzony, a koleżanka piwko. Posiedziałyśmy na pogaduchach w ogródku kawiarnianym, nawet było przyjemnie pod wieczór.

 

kosmostrada, wielu wrażeń estetyczno-artystycznych życzę na wystawie... zawsze to kultura i rzut okiem na coś innego.

U mnie też dzisiaj upał, ale wiaterek sprzyja człowiekowi i nie odczuwa się tak bardzo. Jutro ma być gorzej. Japonki, super butki na upał, też pomykam w nich po pracy.

 

platek rozy, nic dodać nic ująć, to co napisała Kosmo na temat tych ludzi rzucających się na owoce.... taki mamy naród chełpliwy. :shock: "Dzielimy równo, jedni wszystko, drudzy g...o!"

Dobrze, że jakoś przytachałaś tą paczkę w ten upał. A Twoje odczucia rozumiem bardzo. Ale nie miej skrupułów, bo żyć trzeba. Jeszcze przyjdzie moment, że będziesz pracować i odżyjesz.

 

Zebrec, takie tam, monk.2000, DarkMaster, witajcie Chłopaki!!! Miłego urlopu Zebrec!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, ***** hej hej! No to wszystkie trzy byłyśmy wczoraj na mieście. :smile: Włoski też zrobiłaś, jak fajnie taką "pienkną" i świeżą być, nie?

 

 

No czekamy na mensza, sprawy załatwia, przestępujemy z nogi na nogę, bo już kcemy wyjść! Niby wystawa nie ucieknie, ale ja jak już mam plana i chęć, to natychmiast to muszę realizować. Taka jazda nerwicowa, na zasadzie "bo nie wiadomo, jak się za chwilę poczuję", muszę się tego wyzbyć. :time:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

heloł :papa:

Ależ ukrop... Pranie schnie w try miga :lol:

Kosmostrada fajne i niedrogie są lakiery essence, czy jakoś tak. Ostatnio kupiłam z taką bazą pod i na lakier - wyglądają jak hybrydy i naprawdę są trwałe. Polecam ;-)

Auto sprzedałam :mrgreen:

Jutro będę miała nowe :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zalatana23, ****** hej hej!!!! No to se na rowerze nie pojeździsz, dupka w auto i wio... :mrgreen:

Ja lubię Opi, ale po drogości jest. Jedyny zresztą, który przetrwał to właśnie Opi. I jak ten brąz na dłoni jest super, to na nogach tak se. Więc muszę podejść i coś kupić. Zobaczę też w necie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kosmostrada :-***

No OPI, tak ;) Jest jeszcze taki, którego nazwa przypomina nazwę impregnatu do drewna lub jakiegoś środka chemicznego, ale jej nie pamiętam :bezradny: Podobno też świetny.

Skoro tydzień dałam radę bez auta, to obiecałam sobie, że będę używać zamiennie z rowerem ;) Wyjdzie i taniej, i zdrowiej!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bonsai no powiem Ci, że Gość dziwnie na mnie patrzył jak czule głaskałam moją skodzinkę i mówiłam, że będzie jej dobrze i takie tam... Miałam do niej sentyment bo kupiliśmy ją przed narodzinami syna, taki pierwszy samochód rodzinny ;-)

Miałam Octavię, teraz będę mieć passata.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×