Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

kosmostrada, wiesz jak mi się takie jazdy zacżęły dziać to ja i tak wychodziłam z domu. Nawet po tym, jak lekarz stwierdził, że to nerwica to w obecności innych osób poruszałam się na zewnąrz chociaż źle się czułam. Nawet sama latałam między jedną a drugą półkulą i pomimo, iż czułam się fatalnie to nie miałam jakiejś padaki czy palpitacji serca...wiec już nie wiem sama.

Ale nic, czeka mnie jeszcze trochę badań, w końcu dojdę do tego co mi jest.

 

acherontia-styx, ciśnienie w stanie spoczynku zawsze mam w granicach 110-120/80-90 (czyli w normie), wstałam 105/80 - więc to chyba nie to.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

blah!, no to albo coś innego somatycznego, albo podłoże psychogenne.

Padaczkę bym wykluczyła, bo jak się domyślam żadnych drgawek, oddania moczu itp. atrakcji w trakcie omdlenia nie było.

Niestety, ale jeśli psychogenne to żaden terapeuta nie zacznie nad tym pracować dopóki nie będzie miał potwierdzenia, że wszelkie somatyczne przyczyny omdleń są wykluczone.

 

A no i jeszcze czy kiedyś przy takim omdleniu miałaś mierzony poziom glukozy we krwi?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety, ale jeśli psychogenne to żaden terapeuta nie zacznie nad tym pracować dopóki nie będzie miał potwierdzenia, że wszelkie somatyczne przyczyny omdleń są wykluczone.

No to trochę lipa...:/.

A no i jeszcze czy kiedyś przy takim omdleniu miałaś mierzony poziom glukozy we krwi?

Nie wiem w sumie bo tylko 2 razy mnie emergency zbierało ale odmówiłam transportu do szpitala. A inne 2 razy jak mnie zbierali to miałam wyniki badań krwi w normie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

blah!, ja mialam omdlenia od kregoslupa , robil mi sie ucisk i tracilam przytomnosc , sta d tez moje leki jak gdzies wychodze sama . Teraz jest lepiej ale nie pozbylam sie tego do konca . Mialam tez 9 miesiacy zawroty glowy od szyjnego odcinka kregoslupa i wystarczy ze mi sie zakreci w glowie z byle powodu jak jzu jestem wylekniona ...

A mialas TK glowy , szyjnego , rezonans, dopler tetnic???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, miałam resonans głowy i dopplera tentnic szyjnych. No i kręgosłup mnie nie boli. Czasem mam bóle pleców w okolicy nerek ale to bardziej od leżenia chyba.

acherontia-styx, ale to było dawno i nie w Polsce w sytuacji gdzie nie mogłam pozwolić sobie na trafienie do szpitala ;).

Teraz robie maratony po badaniach tylko kurva tyle trzeba czekać, że masakra...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Robienie miliona badań często mija się z celem. Od nich samych można nerwicy dostać, tym bardziej, że zawsze wyjdzie coś poniżej lub powyżej normy i człowiek zaczyna się zamartwiać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Robienie miliona badań często mija się z celem. Od nich samych można nerwicy dostać, tym bardziej, że zawsze wyjdzie coś poniżej lub powyżej normy i człowiek zaczyna się zamartwiać.

dokładnie ulga po badaniu nawet jeśli wszystko jest ok przychodzi tylko na chwilę niestety przynajmniej w moim przypadku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pada grad, znowu... A jaja się gotują.

 

RunForrest, Po spędzeniu tygodnia na kardiologii, gdzie się okazało, że tragedii nie ma, od razu lepiej znoszę duszności, łomoty serca i podwyższony puls. Nie boję się, że umieram, po prostu wiem, że muszę to przeczekac. Moim zdaniem warto się przebadac, łatwiej się potem walczy z francą nerwicą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, cieszę się ,że akurat w Twoim przypadku są pozytywne efekty.Dla mnie niestety ulga przychodzi tylko na krótką chwilę,bo zaraz wynajduję coś innego i pomimo ,że badania nic nie wykazują niepokojącego to cały czas sobie wkręcam coś nowego :smile: Raz jest lepiej raz gorzej grunt by się nigdy nie poddawać i nie dać się zdominować chorobie :!::pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

acherontia-styx, tak wiem, idę do kardiologa za tydzień. Doppler i Mr bez zarzutu ;). Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Robienie miliona badań często mija się z celem. Od nich samych można nerwicy dostać, tym bardziej, że zawsze wyjdzie coś poniżej lub powyżej normy i człowiek zaczyna się zamartwiać.

U mnie własnie akurat wszędzie wszystko w normie wychodzi a nerwica - jak już - pogłebia się przez to, że coraz bardziej wychodzi na to, że faktycznie cierpię na nerwicę :/.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, cieszę się ,że akurat w Twoim przypadku są pozytywne efekty.Dla mnie niestety ulga przychodzi tylko na krótką chwilę,bo zaraz wynajduję coś innego i pomimo ,że badania nic nie wykazują niepokojącego to cały czas sobie wkręcam coś nowego :smile:

No właśnie mam dokładnie to samo. Cały czas drąże i szukam fizycznych problemów takich objawów i nie spocznę dopóki ich nie znajdę. Nawet po "milionie" badań i tak zawsze można doszukać się kolejnych ewentualnych przyczyn. Od tego też można zwariować. A głównie z tego względu, że jak człowiek czuje się co raz gorzej a badania nic niepokojącego nie wykrywają to ma się co raz większeg ostracha, że jest się na coś chorym i czasu co raz mniej a nadal nic konkretnego nie jest wiadome.

 

-- 04 kwi 2015, 14:00 --

 

Aranjani, a u mnie ciacho się robi :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

blah!, super :D ja nic nie pieke bo jakos za ciachami nie przepadamy ;)

Gonie mojego zeby baterie w kuchni zmienił ale cwaniaczek cały czas ucieka :mrgreen:

 

a tu trz jeszcze tyle zrobic... a o 20 musze mykac po przyjaciółkę na dworzec.... jak ja sie wyrobie :hide:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aranjani, ja też nie przepadam generalnie za słodkim ale jak w domu siedzę teraz to mnie wiecznie bierze na słodkie. Aha i żeby nie było - nie ja piekę :D.

Ojjj to z bata ktoś w dupsko chyba dostanie jak się tu pojawi :twisted::D

 

-- 04 kwi 2015, 14:08 --

 

mirunia, Hola Amiga ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×