Spamowa wyspa

[jasaw]

kosmostrada, oczywiście, zgadzam się z Tobą. Ja także przerabiałam ten problem na terapii i nie ustaję w ich oswajaniu - Mąż zażartował

Dzisiaj mi się udało...

[kosmostrada]

jasaw - Gratuluję wyjścia, ja też dopóki sił starczy będę oswajac.

 

Juz się psychicznie przygotowuję do faktu, że zaraz rozpoczęcie roku szkolnego, a ja jestem w klasie skarbnikiem i jestem w radzie rodziców, więc będą zebrania. No i od września do pracy, ale dzięki Bogu, daleko nie będę miała. I od września na terapię... Jezoo, aż mi słabo.

[Gość tosia_j]

kosmostrada, a ja jestem nauczyciel- bibliotekarz hi hi

[platek rozy]

kosmostrada, dokladnie ejst tak jak mowisz , musimy leki sprowadzic do poziomu takiego zeby je umiec kontrolowac i oswoic.Bo one zawsze nam beda towarzyszyc , i towarzyszyly tylko wczesniej inaczej do tego podchodzilismy. Pojawialy sie ale my sie ich nie balysmy.

I da sie funkcjonowac, wierz mi ja bylam w takim stanie ze mialam klopot do sklepu wyjsc. Mimo tego wychodzilam . Teraz jest duzo lepiej jak bylo.

 

 

 

jasaw, Aniu ja tak zagladac czasem bede :) Bo Was tu Kobietki ogromnie polubilam.

 

mirunia, hihi jak mi miloz e sie ktos cieszy na moj widok :************

 

cyklopka czekam zatem na pw na przepis :) i dziekuje z gory.

 

Spijcie spokojnie

Edytowane 19 Sierpnia 2014 przez Gość

[kosmostrada]

tosia_j - No to też się psychiczne do września przygotowujesz

[Gość tosia_j]

Zebys wiedziala jak bardzo....

[Infinity]

Wieczór psi.

Pętelka. Szybko się zmęczyła bo 1 godz szalała w pokoju

 

[videoyoutube=HngunV-Glfc][/videoyoutube]

 

-- 19 sie 2014, 21:54 --

 

A to Zgrywusek. Marnie widać bo się ciemno zrobiło.

 

[videoyoutube=Ta01IcST-v8][/videoyoutube]

[wieslawpas]

ja tam sie ciesze ze idzie wrzesnen, tylko dni moglby dlugie zostac.

[Infinity]

hehe mam tak co rano dodałabym "chce mi się siku"

 

 

 

Dzień dobry

[Gość tosia_j]

Czesc

Wyglada jakby pętenia na trawie szalala

[Infinity]

tosia_j, za piłeczką ganiała tylko że krótko z reguły jej się nie nudzi i końca nie ma. Cześć

 

-- 20 sie 2014, 09:20 --

 

Dziś jadę na zakupy i kurka coś sobie kupię, tym razem nie daruje, zostało mi 15 zł ze sprzedaży roweru i telefonu resztę z 300 poszło na psiaki.

 

-- 20 sie 2014, 09:22 --

 

Nie wiem, pogadam z mamą, może wreszcie porządne spodnie kupię do szkoły tylko nie wiem czy mama jakieś pieniądze ma z czego dać.

[Gość tosia_j]

takie spodnie do szkoly to z 70-80zl

[Jurecki]

Cześć wszystkim

 

Infinity, chciałbym mieć milion dolarów, żyło by mi się dużo lepiej nie miał bym tych zmartwień które mam.

[Infinity]

tosia_j, u mnie 60

 

-- 20 sie 2014, 10:06 --

 

LATEK1962, to nie gwarantuje, możesz się bać że Cię okradną

[Gość]

Hej Sama nie wiem, czego chcę i co mam robić...

[Jurecki]

Infinity, pieniądze trzymał bym w banku może nawet nie polskim i nikomu o tej forsie bym nie gadał, chciałbym taką forsę mieć

Makabra, cześć, czasami tak jest że nie wiadomo co robić, a zwłaszcza jak się robić nie chce.

[Infinity]

LATEK1962, ja bym chciała tyle żeby mi starczało i trochę na koncie na niespodziewane wydatki.

 

Umykam papa

 

-- 20 sie 2014, 18:45 --

 

Byłam z bratem na pogotowiu. Nogę skręcił. Ma na dwa tygodnie w gipsie.

[kosmostrada]

Dziś na spamowej pustki, albo u wszystkich tak dobrze, albo u wszystkich tak źle...

[Gość]

kosmostrada, cześć. U mnie akurat bardzo źle.

[cyklopka]

No ja się akurat nie najlepiej czuję, coś mi jelito fika, a na forum nie siedziałam, bo kuzynka dzieci przyprowadziła.

 

A teraz sobie trochę posiedzę, bo pakuję paczuszki do wysłania. Dzisiaj na pocztę nie dotarłam.

[Gość]

cyklopka, jakie paczuszki?

[kosmostrada]

Witajcie!

Ramanujan- żle się czujesz, czy coś się stało?

 

Cyklopka - jelitko pofika, pofika i miejmy nadzieję przestanie. Paczuszki wysyłasz, to kaska będzie...

[Gość]

A ja czekam na moją paczuszkę.

[cyklopka]

Ramanujan, sprzedaję książki i pocztówki przez internet

 

kosmostrada, no taki dzień chyba niekorzystny dla brzucha

[Gość]

kosmostrada, źle było podczas powrotu od lekarki w autobusie i dalej się ciągnie ten totalny dół...