Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zjednoczone Stany Lękowe


PJT

Rekomendowane odpowiedzi

neon, wejść w lęk i poddanie się mu to jedno z ćwiczeń które masz na psychoterapii poznawczo-behawioralnej na której ja jestem :) więc nie trafiłeś

 

I co, ile razy dziennie w życiu idziesz świadomie konfrontować się ze swoim lękiem? Nie w głowie, tylko w sytuacji życiowej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

neon, poza tym nie rozumiem Twojego pesymizmu tutaj,,, nie wiem czemu to zle wg Ciebie ze tutaj wchodzimy i rozmawiamy, nam jest lzej a tematy sa rozne nie tylko nerwica wiec jak Ci nie pasuje nie wiem czemu zagladasz? Przeciez nikt nie zmusza do bycia na forum...

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

neon, Ja robie to kazdego dnia , lęki miałam również w domu przy innych domownikach , pokonuje ten lęk codziennie , staram sie..zreszta ile mozna siedziec samemu w pokoju..przelamalam sie..teraz pracuje nad wychodzeniem , dzis bylam na spacerze i ciagle probuje..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to że ktoś mnie odrzuci mam w d..., wiele razy się zawiodłem na ludziach i mnie oni nie interesują, chodzi o to żeby się samemu nie nakręcać negatywnie do życia i tyle

 

 

Bzdura, Twoje życie nieodłącznie związane jest z ludźmi i jesteśmy od siebie zależni. Takie nastawienie to izolacja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

neon, Ja robie to kazdego dnia , lęki miałam również w domu przy innych domownikach , pokonuje ten lęk codziennie , staram sie..zreszta ile mozna siedziec samemu w pokoju..przelamalam sie..teraz pracuje nad wychodzeniem , dzis bylam na spacerze i ciagle probuje..

 

No i fajnie, ja właśnie też będe podchodził do co raz bardziej trudniejszych sytuacji. Mnie zainspirował artykuł w gazecie, w którym żona nie pozwoliła mężowi pomagać sobie kulami po wylewie.. mówiła mu- masz się czołgać, pełzać ale kul nie dostaniesz..

 

To zmusza do wykonania pracy, do rozwoju.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ide Kochani :************ Dobrej ,spokojnej , bezlekowej i przede wszystkim przespanej nocki dla Was :))))

 

 

Misiak z pieknymi oczami :105: :********* buziaczki w pysia :))))

 

 

Papa.

 

A przypomniałem sobie, jak wczoraj do takiej ładnej Pani powiedziałem- Niech przyśnią się Pani aniołki,a ona na to takim demonicznym, zachrypniętym głosem:

 

Chyba czarne...

 

Rozwaliła mnie tym :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

neon, Dobry artykuł..ale wiesz w tym jest prawda...musimy sami chcieć i nie zmuszać sie , gdy jest gorszy dzien , gdyz to nie skutkuje.

 

-- 01 gru 2013, 22:07 --

 

neon, :mrgreen:

 

 

Tak, trzeba do tego podejść rozsądnie. Boje się, ale wiem, że wkońcu trzeba się skonfrontować się z problemem i zaakceptować swoje słabości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×