Skocz do zawartości
Nerwica.com

niby nic sie takiego nie dzieje..a jednak coś nie tak..


corsik1

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

sama nie wiem w czym rzecz tak naprawdę..i od czego zacząć. Mam 23 lata,jestem w związku z chłopakiem od 6 lat , między nami było różnie,rozstania ,powroty, kłamstwa,kiedyś najważniejsi dla niego byli koledzy i jego rodzina , ale to wszystko minęło i jest niby dobrze między nami,myślimy nawet o ślubie tylko na razie są to luźne rozmowy. W moim domu też się układa dobrze,rodzice są wzorcowym przykładem małżeństwa, nie wtrącają się do mojego życia,o nic nie wypytują chociaż czasem mogli by :) gdy skończyłam szkołę nie mogłam znaleźć pracy-siedziałam w domu ,w końcu znalazłam pracowałam rok,później znowu miałam przerwę ,w międzyczasie dorywcze prace i obecnie mam taka pracę która wykonuję w domu. I to by było ogólnie tak, a w czym rzecz.. nie wiem.. czuję się samotna, nic mi się nie chce, mam niską samoocenę, często płaczę , zmienność nastroju..,czuję się niepotrzebna, i czasami zagryzam zęby i idę dalej,ale czasami przychodzi dołek a później znowu jest wszystko ok.. i tak cały czas. Ja jestem świadoma ,że nic się nie dzieje takiego,wiem ,że ludzie mają naprawdę problemy ,no i dlatego nie rozumiem dlaczego tak się czuję,co się dzieje i nie wiem jaki zrobić pierwszy krok żeby coś zmienić,bo chcę coś zmienić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie załamania przychodzą często ,ale trwają dość krótko od 1 do 3 dni góra. W tym rzecz ,że przyjaciółki nie mam ,chyba dlatego że już dwa razy się przejechałam i dlatego. Ale są takie osoby z którymi mogę czasami porozmawiać,tylko ,że ja chyba wolę trzymać w sobie wszystko-tak zostałam nauczona i tak zostało. Ostatnio jakoś rzadko wychodzę gdziekolwiek. Wydaje mi się,że to z braku jakiegoś takiego zajęcia konkretnego to wszystko i z tego też,że większość czasu spędzam w domu.Mój chłopak ma odwrotnie niż ja, niema na nic czasu,wszystko w biegu,jest otoczony ludźmi,dla mnie ma czas tylko późnym wieczorem gdy jest już zmęczony po całym dniu i wiem,że to co powiem może być głupie-ale to też mnie dobija czasami . Uwielbiam pomagać innym i jeśli mogę cos dla kogoś zrobić to jestem szczęśliwa. Myślę,nad otwarciem swojej firmy i nawet zrobiłam mały pierwszy krok, więc mam nadzieję ,że to będzie rozwiązanie. :)

 

Dziękuję za zainteresowanie ,pozdrawiam :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

corsik1, zgadzam się z poprzedniczką. Myślę, że praca w domu, ciągłe spędzanie czasu w domu, bo chłopak ma czas dopiero wieczorem może wpływać na Twoje stany. Może nieświadomie odizolowałaś się od ludzi i teraz ciężko Ci wrócić? Wiem jedno, trzymanie tego w sobie to nie jest wyjście, bo potem, tak jak napisała Lilith, wszystko narasta i zamiast lżej jest coraz ciężej. Uważam, że warto byłoby spróbować z kimś porozmawiać. Z przyjaciółką, rodzicami, chłopakiem, lekarzem, psychologiem - zależy z kim masz dobry kontakt. Tylko nie duś tego w sobie.

A rozwój własnej firmy to super pomysł, jednak nie zapominaj w tym wszystkim o sobie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×