Za granicą zabijają ??

[manko]

Witam,

 

Czy osoba lekko psychicznie może jechać za granicę bez obawy że ją tam zabiją. Słyszałem od pewnej osoby że za granicą zabijają psychicznie chorych. Co o tym myślicie?

[Gość]

manko, A skąd ty masz takie informacje ?

[linka]

manko, to poważne pytanie??

[Lord Cappuccino]

Tak, od razu rozstrzeliwują wszystkich w pizdu po przekroczeniu granicy. Nie wiedzieliście?

 

Edit:

W związku z zainteresowaniem użytkowników przywracam temat na czas określony.

[depresyjny86]

Słyszałem od pewnej osoby że za granicą zabijają psychicznie chorych.

Pewnie,że zabijają.Zaraz po przekroczeniu wschodniej granicy. Ty myślisz,że dlaczego był zamach w Smoleńsku ?

[Gość]

człowiek nerwica, tyle, że oni dość konkretnie tą granicę przekroczyli.

 

A czy zabijają? Tak. Jednak małe sprostowanie, oni tam zabijają wszystkich, zdrowych, chorych, niskich, wysokich, grubych, chudych. Im to nie robi różnicy. Oni tam po prostu urządzają sobie taki survival horror i każdy obcokrajowiec jest tym złym zombiakiem/mutantem i trzeba mu z shotguna w czerep załadować.

[Gość]

Ten temat ma potencjał...na trolling i epicki spam : D.

[Candy14]

[Gość]

Candy14, e tam, ja jestem bezpieczny.

[Lord Cappuccino]

No kilka osób stąd, by faktycznie zaliczyło epic headshota gdyby głupota zabijała.

[Gość]

Mad_Scientist, czyli jednak nie jestem bezpieczny...

[Candy14]

Marsal2, ale nie kazdy ma tyle szczescia

[*Wiola*]

Wiem ,że to forum dla "psycholi" ale ten temat mnie zupełnie powalił

[Gość]

Candy14, no właśnie... Mad_Scientist uświadomił mi, że nie mam tyle szczęścia i mi się baniak rozpęknie... Ejj! Przecież ja tego chcę! Znowu mi lepiej.

[depresyjny86]

Hmmm a ja dostrzegam jakieś drugie dno w tym temacie :)

A mianowicie: autorowi pewnie chodzi tak naprawdę o to,że ludzie przekraczają pewną granicę normalności,przekraczają swoją własną granicę,i wtedy będąc już za granicą - zabijają Słowo " zabijają " też nie musi tak naprawdę oznaczać zabijania.Możliwe,że mowa tu o takim "zabijaniu" jak w powiedzeniu " zabijam czas"

[*Wiola*]

człowiek nerwica,Co dziś piłeś?

[Gość]

mnie jeszcze nie zabili

a probowali ze hohoh

[depresyjny86]

Oj dzisiaj nie piłem niczego .Jutro mam ważną rozmowę kwalifikacyjną...jak się uda będzie bosko:).No i dlatego nawet jakbym chciał,to pić dziś bym nie mógł Ja zawsze mam jakieś takie abstrakcyjne myśli dzień przed ważnymi bądż związanymi z lękiem sytuacjami

[Candy14]

człowiek nerwica, w sumie mozna to interpretowac na wiele sposobow

[manko]

Tak ja poważnie o to pytałem. Chodziło mi o odbieranie życia. Słyszałem pewną rozmowę w której ktoś mówił żeby nie wysyłac pewnej osoby za granicę "bo tam takich zabijają". Zabijają chorych psychicznie.

[Michuj]

oczywiście, że zabijają. Mnie chcieli zjeść.

[slow motion]

o ciekawy temat. Muszę przyznać, że przed wyjazdem za granicę również poważnie zastanawiałam się nad tym, ale jak widać jestem tu dziś.

 

-- 27 maja 2012, 18:15 --

 

Tak ja poważnie o to pytałem. Chodziło mi o odbieranie życia. Słyszałem pewną rozmowę w której ktoś mówił żeby nie wysyłac pewnej osoby za granicę "bo tam takich zabijają". Zabijają chorych psychicznie.

ale w samolotach czy innych pojazdach nie mają skanerów mózgu, więc za granicą nie dowiedzą się, że jesteś chory psychicznie. Chyba, że:

- to widać(a wydaje mi się, że widać)

-afiszujesz się z tym.