Skocz do zawartości
Nerwica.com

Depresja a szkoła/studia


anyway

Rekomendowane odpowiedzi

Sorrow, Miałem dokładnie to samo lub podobnie, z powodu że wy*ebali mnie ze szkoły, obawiałem się utraty miejsca pracy (praca w rodzinie, raczej by nie byli zadowoleni że "zmajstrowałem" coś takiego) a co za tym idzie, niemożność utrzymania się w mieszkaniu... na szczęście rodzina zachowała się OK,w przeciwieństwie do mnie, ale tego teraz nie odkręce...

wierze że ci się uda.

powodzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tzn. Ja mam odwrotny problem, bo właśnie to miejsce pracy w rodzinie jest zagrożone - tzn. podeszliśmy do przetargu a nie wiemy czy go wygramy, są problemy z podchodzeniem do następnych przetargów - zarówno ze względów formalnych że robią jakieś dziwne warunku jak i tego, ze nie wiemy na czym stoimy - bo nie można wycofywać ofert i jak wygramy dwa to będzie problem.

 

Jak nie wygramy przetargu to mamy przerąbane bo nie ma szans na zasiłek ani na opiekę społeczną a większych oszczędności nie ma bo fiskus pozabierał. Od prawie 2 miesięcy nie ma roboty a przez to kasa jest już na wykończeniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moje ostatnie odloty... Jestem tak zmęczona, że ledwo funkcjonuję, zawieszam się, jak myślę, to tylko o tym, gdzie się pociąć. Taka matematyka: zazwyczaj wszystko umiem, rozumiem (6 na koniec semestrów, ciągłe konkursy), a teraz najprostszego zadania nie mogę zrobić.

Po prostu brak mi sił na wszystko... I te ciągłe krzyki jak mogę tego nie wiedzieć, nie zrobić, 'przecież potrafię':roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vett zrelaksuj się, wycisz, a swoje myślenie o pocięciu się oddal jak najdalej :)

Za dużo masz wszystkiego na głowie, chwila relaksu nie zaszkodzi a nauka nie ucieknie :)

Musisz te krzyki i pretensje rodziców przetrzymać... wierzę w Ciebie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×