"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!

[girl anachronism]

Kolejny raz wydawało mi się, że miks zelżał i kolejny raz chwilę później okazuje się, że nie. I znowu musiałam się schlać i upalić, żeby jakoś ze sobą wytrzymać

[girl anachronism]

Kolejny raz wydawało mi się, że miks zelżał i kolejny raz chwilę później okazuje się, że nie. I znowu musiałam się schlać i upalić, żeby jakoś ze sobą wytrzymać

[Korba]

Wszechogarniające uczucie pustki i ogromna chęć do jej zapełnienia, jakkolwiek...

 

lepiej bym tego nie ujęła..........

odnoszę wrażenie, że jej już nic nie zapełni.. nigdy....

 

-- 10 lip 2012, 01:07 --

 

girl anachronism, ucieczka od samej siebie...., też praktykuję

[Korba]

Wszechogarniające uczucie pustki i ogromna chęć do jej zapełnienia, jakkolwiek...

 

lepiej bym tego nie ujęła..........

odnoszę wrażenie, że jej już nic nie zapełni.. nigdy....

 

-- 10 lip 2012, 01:07 --

 

girl anachronism, ucieczka od samej siebie...., też praktykuję

[Gość]

Może nie wypełni, ale chociaż by tego tak mocno nie odczuwać...

[Gość]

Może nie wypełni, ale chociaż by tego tak mocno nie odczuwać...

[Korba]

żeby tak umieć to olać......

[Korba]

żeby tak umieć to olać......

[tahela]

Locust,

jak pustka powstanie po kimś czy po czyms to ju trudno by jej nie odczuwac tak mocno, bo jest i tyle

[tahela]

Locust,

jak pustka powstanie po kimś czy po czyms to ju trudno by jej nie odczuwac tak mocno, bo jest i tyle

[Gość]

tahela, wiem, ale to nie była rada tylko życzenie...

[Gość]

tahela, wiem, ale to nie była rada tylko życzenie...

[girl anachronism]

Korba, masz piękny avatar

Tak, ucieczka od samej siebie to jedyna metoda leczenia, którą ostatnio praktykuję. Jest żałosna, wiem.

[girl anachronism]

Korba, masz piękny avatar

Tak, ucieczka od samej siebie to jedyna metoda leczenia, którą ostatnio praktykuję. Jest żałosna, wiem.

[Korba]

girl anachronism, dziękuję, a ja bardzo lubię Twój

 

Nie jesteś żałosna..., czasem tak ciężko wytrzymać, że zrobisz wszystko, byle tylko uciec.... Robię to od wielu lat...

[Korba]

girl anachronism, dziękuję, a ja bardzo lubię Twój

 

Nie jesteś żałosna..., czasem tak ciężko wytrzymać, że zrobisz wszystko, byle tylko uciec.... Robię to od wielu lat...

[girl anachronism]

Mój główny problem w byciu popieprzoną jest taki, że nie chcę być normalna. Rzekłam. Rozkochuję się, rozpieszczam w swoich skrajnych stanach, rozpływam, noszę z dumą, chociaż serce płynie krwią.

[girl anachronism]

Mój główny problem w byciu popieprzoną jest taki, że nie chcę być normalna. Rzekłam. Rozkochuję się, rozpieszczam w swoich skrajnych stanach, rozpływam, noszę z dumą, chociaż serce płynie krwią.

[Korba]

taaaak......., mój terapeuta mawiał, że ja gardzę normalnością i normalnymi ludźmi....

[Korba]

taaaak......., mój terapeuta mawiał, że ja gardzę normalnością i normalnymi ludźmi....

[girl anachronism]

Korba, a mówił Ci dlaczego?

[girl anachronism]

Korba, a mówił Ci dlaczego?

[Korba]

girl anachronism, tak - bo w pewnym sensie jestem przywiązana do mojego bordera. on mnie czyni wyjątkową, a moje głębokie przeżywanie i odczuwanie dużo bardziej niż przeciętny człowiek, stawia mnie ponad innymi... cierpię, ale wiem i widzę więcej itp itd. to strach przed staniem się przeciętną nie pozwala mi rozstać się z zaburzeniem. a taki strach mam w sobie od zawsze. że będę nijaka, standardowa, prosta.... brrrr.

coś w ten deseń.

[Korba]

girl anachronism, tak - bo w pewnym sensie jestem przywiązana do mojego bordera. on mnie czyni wyjątkową, a moje głębokie przeżywanie i odczuwanie dużo bardziej niż przeciętny człowiek, stawia mnie ponad innymi... cierpię, ale wiem i widzę więcej itp itd. to strach przed staniem się przeciętną nie pozwala mi rozstać się z zaburzeniem. a taki strach mam w sobie od zawsze. że będę nijaka, standardowa, prosta.... brrrr.

coś w ten deseń.

[girl anachronism]

Korba, czyli dokładnie jak ja. Mój terapeuta jeszcze do mnie nie dotarł przy rozmowach o tym. Może mu się kiedyś uda, ale ja tego poczucia wyjątkowości łatwo nie oddam

Strasznie dużo mam bordera, chociaż wg niego nie mam żadnych zaburzeń poza swoim uroczym CHADem, ale ze względu na te skrajne uczucia to łączy obie diagnozy.