Skocz do zawartości
Nerwica.com

KLOMIPRAMINA (Anafranil, Anafranil SR)


mikolaj

Czy klomipramina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

133 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy klomipramina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      84
    • Nie
      33
    • Zaszkodziła
      28


Rekomendowane odpowiedzi

spoko ziomalko

czyli mieszkamy w sumie niedaleko??

...ale mam kiepski dzień-derealizacja straszna mnie dopadła. mam ochotę dokonac śmiertelnej przemocy na sobie

szlag by to trafil. w takim stanie w jakim teraz jestem pewnie bym nawet tego nie zauważył,heheheh

szkoda że anafranil mnie jeszcze bardziej dobijal w tej materii-wiązałem z nim duuuże nadzieje

Shadow

jak tam??

jak działa kolejna piguła anafralku??

Robert

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Shadowmere

Ta sztuczność i otumanienie to objaw uboczny i minie na pewno . Zaczęłaś od dużej dawki więc i tak jest bardzo dobrze, uwierz mi. Mam nadzieję,że to pyłki były i ,że będzie ok:) Trzymaj się i pisz jak się czujesz.

 

Robert A Ciebie bym namawiała jeszcze raz spróbować anafranilu, ale 10 mg . Ja bardzo źle tolerowałam wszystkie SRI i SNRI.,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Robert,

jesli masz stwierdzony CHAD, to nie probowałbym eksperymentować z lekami typu Anafranil, Amitriptylina (stare TLPD), ponieważ po ich zastosowaniu możesz dosyć szybko wahnąć się w druga strone, co też nie będzie dla Ciebie dobre. W CHAD generalnie nie stosuje sie TLPD, ponieważ dość szybko powodują zmianę faz. Generalnie, to co opisujesz, czyli ścieranie się dobrych i złych emocji, ogromne wewnętrzne napięcie, poczucie, że już nie wytrzymam może sugerować, że masz tzw. stan mieszany, który jest rzeczywiście "nie do wytrzymania" dla chorego. Generalnie powinieneś na poczatku wdrożyc stabilizator nastroju np. karbamazepina lub Depakine, które mają za zadanie "NORMALIZOWAĆ" Twój nastrój i trzymać go w ryzach oraz zredukowac stany mieszane. Depakine oraz karbamazepina maję także małe działanie przeciwdepresyjne. Dopiero po wprowadzeniu jednego z tych leków w dawkach terapeutycznych mozna korygowac ich działanie np. lekiem przeciwdepresyjnym w małych dawkach. Oczywiście jest jeszcze lit oraz lamotrygina, ale podstawa, to dwa leki, które wymieniłem powyżej. Jesli chodzi o lek przeciwdepresyjny, to ze wzgledu na lęki, o których piszesz może to byc Lerivon, Trittico, Remeron (lub ich tańsze odpowiedniki), czyli leki o działaniu przeciwlekowym. Po Anafranilu możesz czuć nerwowość, problemy ze snem itp. czyli nasilenie Twoich objawów, które juz teraz utrudniaja Ci życie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tomek

Tez mam takie wrażenie , że to stan mieszany.....

z jednej strony maxymalne napięcie nie do zniesienia (nie wiem czy jechałes kiedyś na rolerkasterze-to pojawiające sie w trakcie jazdy mega napięcie,czyste szaleństwo, ucisk w żołądku i lekka derealizacja-w trakcie jazdy trwającej kilkadziesiąt sekund sa niesamowicie przyjemne-ale gorzej jeśli jest tak jak u mnie-dokładnie taki stan mam od 3 lat i już brak mi sil na oswajanie tego stanu ),

bezsennośc,

....a jednocześnie ciężka depresja, brak sił do działania, beznadzieja i permanentny lęk....

Dobrze to wychwyciles

mam kombo tych objawów-2 w 1 - i to, i to na raz. Straszny stan. Do tego potężna derealizacja-pewnie wynikająca z totalnego wycieńczenia mózgu i mojej psychiki tym stanem

To pobudzenie porównalem lekarzowi do przedawkowania amfetaminy (roztrzęsienie, bezsennośc gonitwa myśli, szczękościsk, niemoznośc jedzenia, węzeł na żołądku)...i co??? Sku...rwiel powiedzial mojej Mamie , że musi mnie zostawic na oddziale bo na 100% jestem czynnym narkomanem i mój stan to wynik zażywania narkotykow..... Co za szmata nie lekarz. Chcialem sie wrócic i go dojechać

W wieku 20 lat mialem okazję wypróbować amfę więc mam teraz jakąs odnośnię i porownanie-chciałem szmacie dokładnie opisać mój stan i takie porównanie wydawało mi sie odpowiednie (w końcu amfa też powoduje rozchwianie równowagi neuroprzekaźników w mozgu-podobne pewnie do takiego jakie mam obecnie )

...Stan mieszany.....

czyli ciężka depresja i mania na raz

..ale kapa..

Dzięki za skierowanie mnie na taki tor myślenia i poeady odnośnie lekow

Doceniam i dziękuję

Robert

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jestem ospala i brzuch mnie boli-to jedyne skutki uboczne.jesli okaże sie ,że lek jest za silny lub nie dziala,to go zmienie.jak na razie czuje sie okay.dobiega konca trzeci dzien brania:).Pozdrawiaam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktoś tam napisał że można się wahnąc w drugą stronę po anafralku . Nie pamiętam kto. Bo czytam pobieżnie i szybko..:)

Właśnie ja tak miałem...

Pomimo że nie stwierdzono u mnie CHADA, wahnąłem się i spadłem na dupę..

Teraz na Efeectinie jest względny spokój i stabilizacja...

Właśnie taka jest różnica między effectinem a anafranilem moim zdaniem, że ten pierwszy delikatniej działa na receptory..

Nie jest taki...ordynarny...bynajmniej u mnie.....(u mnie to mocne działanie było potrzebne i chyba anafralek mimo wszystko trochę wygonił u mnie depre na początku, a to że się z czasem zkiepścił to już inna sprawa..p)

Velafax to pierwszy lek który mnie nie zmiażdżył. Było nie wesoło przez jakiś czas, ale znośnie...

Zgadzam się z Robertem, że jak są miażdżące skutki to trzeba jak najszybciej znaleźc pobliski kontener, bo wiem z doświadczenia, że takowe skutki nie mijają, a jedynie do grobu zapędzają...

Roberto próbowałeś effectin?

..mnie stabilizuję i na chwilę obecną czuję się tak względnie normalnie po 5 m-cach brania..Pzdr

 

Shadowmere jeżeli jest względnie ok to nie waż się go zmieniac niegrzeczna dziewczynko..p

Tylu ludziom ten lek pomógł, że jak dobrze pójdzie to dołączysz do ich grona...

Może byc coś takieg, że jeszcze daweczke będziesz musiała dopasowac, bo tam jest duża rozpiętośc, ale jak narazie to muszisz przyzwyczaic organizm...PZDR

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

obudzilam sie z bolem glowy i odruchem wymiotnym.do tego zawroty glowy i otumanienie.ale i tak w stosunku do efectinu to jest to subtelny lek :D efectin u mnie nailal mysli i zachowania samobjcze+usilowalam nozykiem stolarskim otworyzc sobie tetnice szyjna.derealizacja,agresja,wymioty,pobudzenie.scierwo..ehh.zobaczymy. :angel: dzieki,ze jestescie ze mna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

depresyjny

Próbowałem wenlafaksyny

Efekt był baaardzo zbliżony do amitryptyliny (TLPD)....czyli

przez pierwszy tydzien totalne zaskoczenie-Boże , to jest chyba to !!-z dnia na dzień coraz lepszy klimat, coraz lepsze samopoczucie, coraz więcej energii i sił (okazało sie że to działanie noradrenaliny, ktore w pierwszej kolejności jest najmocniejsze w obu tych lekach )...i NAGLE TRAAACH-tragedia, masakra, serotonina dochodzi do głosu i zaczyna sie znana również Tobie jazda-akatyzja, odrealnienbie LĘK taki do sufitu i tak nasilone myśli samobójcze jakich nie dają żadne inne leki-skończyłem w szpitalu.....Fantastycznie że na Ciebie działa Wenlafaksyna tak pozytywnie-też sie , cholera namęczyłes z tymi przekletymi cukiereczkami i w końcu trafiłes być może na dobre

Shadow

Przykro mi , że sie tak męczysz...podziwiam Twoja cierpliwość

Tylko my wiemy przez jakie p[ieklo przepuszcza nas choroba i skutki uboczne leków

Marzę o tym ,że przeczytam za kilka dni twego posta o treści-DZIAŁA !!!!

Robert

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rober6666, kurcze,Robcio,czemu ta serotonina tak parszywie dziala na Ciebie.uczulony nie mozesz być..bo mimo wszystko masz to w sobie,to Twoje cialo produkuje serotoninę,leki jedynie zwiekszają jej stezenie w szczelinie presynaptycznej.Męczę się trochę,ale nie tak jak na efectinie-po ktorym mialam non stop zjazd;/czy byles kiedys w Instytucie Neurologii i Psychiatrii w Wawie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie byłem. Nie wybieram się. Po 3 latach nie wierzę juz lekarzom.Nie sluchaja co sie do nich mówi.

ja mam prawdopodobnie ciągle stan mieszany w CHAD. Czyli jednocześnie manię polegająca na nie dającym się mega pobudzeniu organizmu a jednocześnie jest to stłamszone z drugiej strony mega depresją

czuje się tak , jakbym bez przerwy ciężka depresję próbował leczyć dużymi dawkami amfy codziennie.....

tak własnie sie czuję.Mozna zwariować

I skoro do tego wora sie wrzuci SSRI działające przeciez aktywizująco , to maniakalne napiecie , które graniczy z utrata zmysłów jeszcze się nasila.Wtedy z reguły biore linke i idę do lasu-nie wiem jakim cudem jeszcze żyję...

Opisalem ten stan mieszany w moim temacie

chad-choroba-afektywna-dwubiegunowa-t19559-300.html

A jak z Toba teraz???

Robert

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rober6666, ja sie dziwnie czuję.pobudzona i ospala jednoczesnie.wczoraj nie mialam zadnych lękow,dzis mam nasilone.ale może 6 dni to jeszcze malo,co?do tego włącza mi sie szczekościsk,a tego nie znosze,bo kojarzy mi sie z amfą.obudzilam sie skolowana,nie moglam wstac,musialam sie porządnie zmusic.boli mnie oko i mam odruch wymiotny,własciwie to chyba zaraz skoczę do kibla sobie ulżyć :roll: Koszmary w nocy.Ciężko mi wytrzymać.. :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja sie tak własnie czuję bez leków.......rozumiesz więc co sie musi dziać jak antydepresanty nasilaja jeszcze ów stan....SZALEŃSTWO !!!!!

Wiem jak się czujesz-znam to na co dzień

stan ,delikatnie mówiąc nie do wytrzymania.

Ale jak cierpisz juz 6 dni, to nie marnuj tego wysiłku i spróbuj jeszcze kilka. potem podejmij decyzję

Robert

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rąbnąłem się bo oczywiście. 5 tyg jadę wenla a nie 5 m-cy. 5 m- cy temu to zdychałem ostro, bo pani doktur zapomniała wykluczyc schizofremii i zapisała mi rispolept..p Najgorsze ścierwo jakie kiedy kolwiek brałem. Chyba nawet srii się chowają.

Nie wiem czy jest coś co bardziej odebila?...Sucz...

Wiem, że w Reakcjii Roberta na leki zawszę widziałem dużo wspólnego z tym co się dzieje ze mną po tabsach....

Nie wiem czy mam rację, ale chyba w naszym przypadku trzeba szukac czegoś delikatnego, subtelnego o pełnym zakresie działania, co by nie rozzpierdaalało receptorów, ale trzymało je w całości w ryzach.....

Np...seretoninowce działają na seretoninę, ale w ten sposób rozpieprzaają pozostałe jakże cenne receptory.

I z tąd te jazdy mogą byc, tak mi się wydaję....

Leki o większym spektrum działania takie jak anafranil, mocloxil, Werbutrin były bliższe celu, ale u mnie zajebiście mocno atakowały norradrenaline, co również mi nie służyło, bo o śnie mogłem sobie pomażyc......

Jakimś cudem nowy dokrór, do którego przeszedłem

od tej suki co mi zapisała rispolept, wydedukował tą venlafaxynę, która mnie nie zmiażdżyła, a co mi dało zapał do dalszego jej brania..

Nawet zabardzo nie mogę nikomu pomóc, chocbym chciał, bo sami wiecie jak to jest z tymi lekami. Jednych miażdżą, a innym pomagają, ale może ta moja dedukcja komuś się przysłuży...p

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Np...seretoninowce działają na seretoninę, ale w ten sposób rozpieprzaają pozostałe jakże cenne receptory.

 

 

Zanizaja dopamine w początkowym okresie brania ale po 2-3 miechach wszystko sie stabilizuje a po 7 totalna euforia..szczegolnie jak sie odklada ssri..:DD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja zdycham:( jestem tak śpiąca(lecz zasnąć nie mogę),otumaniona,zmęczona..czy to oznaka,że lek nie będzie na mnie działał?Dzis mam 6 lub piąty dzien,dotychczas bylo znosnie,ale teraz nie wyobrażam sobie życia w takim stanie:(mam kryzys.do tego czuje dziwne gorąco w glowie i na policzkach.Wydaje mi się,że lek powinien już zacząć pomagać...a tu nic tylko skutki uboczne,od ktorych żyć sie odechciewa.boję się..że będzie coraz gorzej:(:( :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Shadowmere, on zacznie działac po 3 tygodniach albo za miesiąc. Ty bierzesz 75 SR ?? Jakby lekarz Ci przepisał na poczatek 10 mg i stopniowo zwiekszac , nie meczyłabys sie tak .

Ale nie dawaj za wygrana, to minie i zobaczysz , ze zacznie działac na bank, to dobry lek.

Pamietaj mocno trzymamy kciuki za Ciebie !!! :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie anafranil ma cholerne skutki uboczne na początku. To jest lek starego typu. Poniektórzy mówią, że to świństwo, ale jak rozwija skrzydła to zmieniają zdanie....

Jeżeli już nie będziesz mogła wytrzymac, to najwyżej odstawisz, to zawszę możesz zrobic,.. pamiętaj..

Też się męczyłem na początku. Już sobie teraz to wyraźnie przypominam. Odświeżyłaś mi pamięc...

Męczyłem się dokładnie 2 tygodnie z górką....Pamiętam , bo tyle trwał mój staż nad wodą. Akurat wtedy pracowałem..I sobie przepaprałem pracę...Były lęki i cały ten syf , który mogą powodowac leki w pierwszych dniach brania. Później uboki odstąpiły.

Było jakiś czas zajebiście. A później się wahnęło w drugą stronę,. Dostałem MANII BÓLOWEJ SOMATYCZNEJ POBUDZENIOWEJ. Wymyśliłęm nową chorobę..p...hehe

Ale ty nie musisz powtórzyc mojego scenariusza jak nie masz takiej tendencjii...

Napewno po miesiącu poczułem pełnie szczęścia.....Nigdy się tak nie śmiałem do rozpuku jak wtedy....Zajebisty nastrój(może trochę wręcz za bardzo euforyczny)....Szkoda że się wachnęło....:(

Dobra ja zmykam...Trzymam za Ciebie kciuki Shadowmore i za wszystkich..

Do zobaczenia....Trzymajcie się

 

PS: Bardzo dobra sugestia...Zjedź do minimalnej dawki Shadowmore...........Zdecydowanie..

Jak ci lekarz rozpisał jakąłś progresję na karteczce to olej ją.....Zjedź do minimalnej dawki , żeby przyzwyczaic organizm i żeby zminimalizowac cierpienie. Bodajże 10 mg jest najmniej.....

Dopiero później się szlifuję dawkę, jak już nie ma uboków..

Załóż sobie że masz wytrzymac 2 tygodnie i zaciśnij pasa.....Jeżeli będzie naprawdę nie do wytrzymania, to odstawisz. Niektóre uboki są nie do wytrzymania. Wiem to doskonale...,

ale na dawce tyci tyci może byc dużo łatwiej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Shadowmere

 

Alex i depresyjny moim zdaniem mają rację. Twoja dawka jak dla mnie była przerażająca., może 10 tka teraz po 5 dniach to za mało, ale bierz połówkę tej 75 piątki. To paskudne samopoczucie minie , ale musisz uzbroić się w cierpliwość. Trzymam kciuki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

policzylam.jest dokladnie piąty dzien odkąd wzięłam anafranil :D jest fatalnie,oczy mnie bolą,rzyguś chyba do mnie przyjdzie,malo tego spalam dzis 4 godziny!!w dzien!!ja nigdy nie śpię w dzień...i obudzilam sie zmasakrowana wcale nie wypoczęta...to po co ja śpie,skoro budze sie wyczerpana jakbym w kopalni pracowala :?::x Dziewczyny mam też jeszcze jedno bardzo ważne pytanie..jest to starszy lek,ale czy uzależnia?bo kiedys mialam problem z narkotykami i benzo..nie chcialabym już nigdy do tego wrócić,żadnego uzależnienia.nigdy.

do tego klasyczny zestaw:derealka + otępienie.

Przepraszam,że marudzę :oops::( Ale tylko to,że mogę się wyjęczec sprawia,że jakoś daje radę.I Wasze wsparcie oczywiscie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Shadowmere

We wszystkich źródłach twierdzą ,że nie uzależnia. Ja parę razy przestawałam brać i wracałam do niego bo mi lęki wracały. Fakt ,że po odstawieniu nie czułam się najlepiej, ale nie było to tak jak po benzo. Ta senność Ci się trochę uspokoi, chociaż na pewno będziesz spała więcej niż bez prochów, ja sypiam około 9-10 godzin, a mogę i więcej. Zależne to jest również od dawki, może przez parę miesięcy pobierzesz leczniczą, a jak będzie dobrze to potem tylko tzw "podtrzymującą" - i będzie o wiele lepiej. Marudź ile wlezie , jeśli to Ci pomaga :) Pierwsze 2-3 tygodnie są bardzo ciężkie , ale zobacz już masz 5 dni za sobą, jeszcze trochę i zacznie się poprawiać. Niestety wszystkie te prochy mają to do siebie, że na początku nas poniewierają:(

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×