Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nerwica a drżenie mięśni,trzęsienie kończyn,tiki,perestezje.


Gość -Zalamany-

Rekomendowane odpowiedzi

Moniczka, u mnie nie wystapil ten objaw. jest to jednak jeden z wymianianych symptomow nerwicy :(

objawy, o czym wiele osob pisalo juz na forum, pojawiaja sie nie tylko w sytuacjach podwyzszonego stresu itp. ale takze sytuacjach nie predysponujacych do pojawienia sie ataku tez np. w nocy, w czasie snu :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czesc Moniczka,

 

Dretwienie twarzy tez mialam, w czasie ataku nawet nie poowy ale calej, nie bylam w stanie wymowic slowa. Pozniej, nawet w momencie kiedy sie nie denerwowalam dretwialy mi usta i dolna czesc twarzy. Po porstu nastepny objaw nerwicy. Radze konsultache ze swoim psychiatra, moze przepisze inne leki, ktore to wyeliminuja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czesc Moniczka,

 

Dretwienie twarzy tez mialam, w czasie ataku nawet nie poowy ale calej, nie bylam w stanie wymowic slowa. Pozniej, nawet w momencie kiedy sie nie denerwowalam dretwialy mi usta i dolna czesc twarzy. Po porstu nastepny objaw nerwicy. Radze konsultache ze swoim psychiatra, moze przepisze inne leki, ktore to wyeliminuja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj Moniczka,

 

 

Niestety tak jak ty mama drętwienie twarzy, nawet w tym momencie. Najbardziej denerwują mnie drętwiejące usta i cała lewa część buzi plus dodatkowo oczywiście ręce i nogi. Musimy z tym niestety żyć, ale nauczyłam się już nie traktować tego śmiertelnie poważnie. Wiem, żę to z powodu nerwicy, a nie innych chorób. Ta wiedza ułątwia mi troszkę funkcjonowanie bo wiem, że od tego się nie umiera. Trzymaj się i pamiętaj, że im mniej o tym będziesz myśleć tym łatwiej będzie Ci się żyło. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy u was tez tak jest,ze dretwieja wam rece,nogi,twarz a do tego jak probujecie zasnac waszym cialem wstrzasaja nagle krotkie wstrzasy?Jest mi wtedy przerrazliwie zimno.Moze to miesnie,moze nerwy?Ja mam za soba juz wszystkie mozliwe badania,ktore wyszly dobrze ale niestety ze mna bez poprawy.Biore lek,z poczatku dzialal a teraz znow mam ataki.Chodze notorycznie niewyspana.Boje sie bardzo...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej!Ta rzucawka przed snem, o ktorej wspominasz w swoim poscie to tzw. zrywy miokloniczne-zjawisko najzupelniej normalne. Zdarzaja sie one czasem rowniez w ciagu dnia-czesto przyjmuja forme tikow lub sa odpowiedzia na silne zdenerwowanie. Drzenie u nerwicowcow tez jest objawem bardzo czesto spotykanym. Polecam w tym przypadku wywar z melisy lub przerozne, dostepne bez recepty ziolowe srodki uspokajajace. Pozdrowka i buziaczki. Glowka do gory!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kochani,dziekuje!

Zrywy miokloniczne,to nie jest przyjemne-czasem to mialam ale teraz to juz nagminnie,zwlaszcza gdy juz zasypiam i jestem unieruchomiona

A czy uczucie zimna moze miec jakies podstawy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mioklonie to naprawde naturalna rzecz, pojawiaja sie tez czasem gdy sie boisz,jests zdenerwowana, ktos Cie wystraszy lub jest Ci zimno.

Uczucie zimna w ogole dosc czesto towarzyszy stanom lekowym. Zaczynasz drzec, tak jakby z zimna,ale w rzeczywistosci, to nerwy sa przyczyna takiego stanu rzeczy. Dretwienie jest czestym objawem nerwicy,ale moze miec tez inne podloze. To wedlug mnie jedyny objaw o ktorym mozesz, jesli rzeczywiscie jest to tak uciazliwe,porozmawiac ze swoim lekarzem. Pozdrawiam serdecznie i dodatkowo na noc polecam lyzeczke jakis kropelek ziolowych. Pomoga spokojnie zasnac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kochani

 

Jestem w takim dolku,jak nigdy.Cala noc dretwiala mi twarz,dlonie,nogi.Mam slabe rece,nawet pisanie przychodzi z trudem.Musze miec cos strasznego.Na necie jasno pisze-takie objawy daje stwardnienie rozsiane,czesto lekarze tego nie rozpoznaja od razu-mija duzo czasu.Wiec to moze wcale nie nerwica,albo nerwica doprowadzila do oslabienia ukladu nerwowego.Caly czas placze.Juz widze siebie na wozku z zanikiem miesni,w jakims zakladzie opiekunczym.Nie sadzilam,ze tak mlodo moze zawalic sie zycie....Co robic?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

NIE OPOWIADAJ TAKICH RZECZY. IDŹ DO LEKARZA, bo bez tego sama się nakręcasz.. ja tez miałem tygodnie, kiedy czułem się non stop źlee.. tak jak dzisiaj, to chyba reakcja po wczorajszej wizycie u psychiatry. A Ty Moniko, postaraj się nie nakrecać, nie myśl bez przerwy o tym, rób coś innego i idż do lekarza żeby czuć się spokojniejszą wiedząc, że nic Ci nie jest oprócz skołatanych nerwów

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Janek ma rację!

To jest nerwica a nie zadne stwardnienie rozsiane ale jesli cie to uspokoi to skonsultuj sie z lekarzem.

I błagam cie poprostu nie zaczytuj sie w poradach medycznych z netu bo sie nakrecasz a one niekoniecznie sa cos warte.

Trzymaj sie ciepło

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moniko, jesli sama stwierdzasz "chyba jestem straszbnie chora", to jak myślisz, kto radzi sobie ze strasznymi chorobami? Moim zdaniem - LEKARZ. Nakręcanie się , wypisywanie takich postów, siedzenie przed netem - to nie są sposoby , żeby sobie pomóc. Już Ci zresztą pisała o tym Bibi. W ten sposób sobie nie pomozesz. Potrzebny jest fachowiec. Życzę zdrowia i powodzenia w zdrowieniu!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te objawy nie koniecznie musza oznaczać niczego złego, pomysl w ten sposón, że to mogą być objawy nerwicy. My tutaj nie jestesmy od tego , aby stawiac komuś diagnozę, ani nie jest od tego internet, najlepszym wyjsciem bedzie wizyta u lekarza, a on napewno rozwieje twoje watpliwości! Także nie odwlekaj wizyty bo tylko sie nakrecisz nie potrzebnie!

 

Trzymaj sie! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedy pierwszy raz zaczełam sie tak okropie czuc,cała drętwiałam,było mi tak słabo,ze niemogłam sama isc itp.byłam zrozpaczona:(poszłam do lekarza to pani dr.kazała mi porobic badania na serce,krew,mocz.Okazało się,ze wszytsko w porzadku ja nadal jednak niemogłam normalnie funkcjonowac.Takie ataki zdarzały mi sie bardzo czesto przez ok.3miesciace,pozniej poszłam na upragnione studia,nowi ludzie itp.troche było zemna lepiej.Gdy czułam sie zle to i Rodzina i pani dr.mowili ze sobie wmawiam i ze to mi przejdzie:>Skonczyłam 1rok,zaczeły sie wakacje,jednkak nadal czułam sie zle.Drugi rok ciagłe krecenie w głowie,słabosc,gdy sie zdenerwuje to całe rece mi drętwieja:(Ja tez przez cały ten czas myslałam,ze mam raka albo inna chorobe.Zastanawiałam sie dlaczego ja dlaczego w tak młodym wieku i takie straszliwe choroby:(Dopiero miesciac temu znalazłam ta strone i poszłam do p.doktor mowiac ze chyba wiem co mi jest(chociaz za kazdym razem tak mowiłam raz przychodziłam,ze mam białaczke itp).Powiedziałam,ze to nerwica lękowa.Pani sie zastanowiła i przyznała mi racje,pochwaliła,ze sama sie zajełam swoja sprawa.Teraz iedługo idedo psychiatry mam nadzieje ze wreszcie bede sie lepiej czuła.a teraz wreszcie widzac jakis film w ktoym ktos umiera na jakas straszna chorobe nie wyobrazam sobie ,ze ja napewno tez tak skoncze.Oczywicie nigdy nic nie wiadomo,ale akurat takie dretwienie tmysle,ze nie jest wrozba zadnej strasznej choroby.

pozdrawiam serdecznie ,trzymaj sie:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moniczko!Nasz umysl scisle wspolpracuje z naszym cialem co ma oczywiste zalety ale jak sie okazuje tez wady. Nalatwiej jest sobie wmowic choroby neurologiczne, bo na sugestie dretwienie czy oslabienia nasz umysl reaguje najchetniej. Dretwienie w stanach nerwicowych wiaze sie z hiperwentylacja,zasadowica, i zaburzona gospodarka hormonalna. Istotna postac dretwienia, ktore utrzymuje sie (tzn zupelnie tracisz czucie w konczynie) jest juz wskazaniem do pojscia do lekarza. Ale Twoje objawy wydaja mi sie bardzo charakterystyczne dla nerwicy lekowej polaczonej z hipochondria. Wiem co mowie,tez to mam:) Glowka do gory,jestem pewna ze pod wzgledem fizycznym nic Ci nie dolega. No ale z nerwami trzeba cos zrobic koniecznie.Pozdrawiam serdecznie.Buziaczki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj Myka!

ciesze się że korzystarz z forum.:D

Dopiero miesciac temu znalazłam ta strone i poszłam do p.doktor mowiac ze chyba wiem co mi jest .Powiedziałam,ze to nerwica lękowa.Pani sie zastanowiła i przyznała mi racje,pochwaliła,ze sama sie zajełam swoja sprawa.

 

strach pomyslec co by było gdybyś nie miała internetu . czy ci lekarze juz sami nie myślą??? :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

LUDZISKA,NIE KAZCIE MI ISC DO LEKARZA BO I TAK CHODZE CODZIENNIE I NIKT NIE WIE CO MI JEST!!!!!!!!!

A DRETWIENIE TO MOZE I OBJAW NERWICY LEKOWEJ,TYLKO ZE NIKT TU Z WAS NIE PISZE ZE DRETWIEJE MU TWARZ-DO LICHA,RECE I NOGI TO SIE ZDARZA ALE DRETWIENIE TWARZY,JEJ ZNIECZULENIE TO JEST PRZERAZLIWE.KTO TAK MIAL I MNIE WESPRZE!??????

PRZEPRASZAM,ZE KRZYCZE ALE MAM ZAWROTY,LEB MI PEKA I JESTEM WROGO NASTAWIONA DO SIEBIE.

W PIATEK PO RAZ SETNY IDE ZROBIC MORFOLOGIE CHOC I TAK W SZPITALU ROBILI MI JA CO TYDZIEN,ALE TERAZ IDE TOWARZYSZYC KOLEZANCE TO I PRZY OKAZJI MOGE ZROBIC...A NOZ WIDELEC...COS WYJDZIE?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi dretwiala twarz jak 'mialem' tetniaka mozgu. Stare dzieje... W kazdym razie przeszlo wraz z 'tetniakiem'.

 

A jak ktos jest ciekawy jak to jest - proponuje podotykac sobie twarzy przez pare minut, myslac rownoczesnie ze czuje sie przytlumiony, jakby obcy dotyk. Warto sie zbadac, ale wyglada to dosc nerwicowo i daje dobry obraz jak latwo mozna sie wkrecic.

 

Aha - jak sie spocisz z nerwow i masz pot na twarzy, to jeszcze bardziej wydaje sie ze dretwieje, wiec sie denerwujesz, skad sie pocisz, co powoduje.... itd, w kolko. Mechanizm chyba znany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×