Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


shadow_no

Rekomendowane odpowiedzi

Vett, slow motion, nie nawet nie powiiedziałam jej o tym, ale myslę, ze ona powie, że wymyślam lub wyolbrzymiam, mam złe przeczucia, a po za tym predzej bym dała sie kanibalom zjeść niz jej o tym powiedzieć :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tahela, mam tę wypowiedź brać całkiem do siebie...? o.O

myślę, że nie.. ;) moim zdaniem taheli chodzi o to, że się boimy działać z powodu naszej choroby i przez to niszczymy swoje marzenia..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

NewYork,

 

zatem przykro mi, ale nic nie zdziałasz. Jesteś niepełnoletnia, więc potrzebujesz zgody rodzica. Mogę Ci z mojej strony polecić psychologa online, ale myślę, że na pewno nie zastąpi rozmowy w 4 oczy. Przyślę Ci linka do Pani, która udziela rad za darmo.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

NewYork, ja aktualnie jestem bez psychologa. Ale rodzice uważają, że psycholog to jakaś nielogiczność. Że ktoś rozwiązuje za nas problemy, nie rozumiejąc, że nie tak to działa. Niezrozumienie to najgorsze uczucie..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vett, masz rację trzeba coś zmienić slow motion, wolę w 4 oczy niż przez internet. Ogólnie to bardzo chcę isć, ale boję się, ze tonie wypali, a ja sobie z tym problemem nie radzę:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

NewYork, najgorszy jest pierwszy krok, jeśli go nie zrobisz to nie dowiesz się jak to będzie. ja swój "pierwszy krok" w sprawie swojego stanu zrobiłam dopiero po 6 latach i teraz tego żałuję.

 

tak Vett, zazwyczaj płaci się za takie usługi, a ja kiedyś znalazłam Panią, która jest absolwentką psychologii i raz napisałam. no nie powiem, żeby to było coś odkrywczego, ale wymieniłam tylko jednego maila.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vett, :). Miło miec jest współtowarzysza, który świetnie mnie rozumie. ja też trzymam kciuki za Ciebie. Jak ja zwalczę swoje obawy i zrobię to to Ty tez:p, a jak TY to zrobisz to ja też. I będziemy się wspierać:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×