Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)

[Śmiercionauta]

bry...

Jak ja nie lubię weeekendów (to się w ogóle odmienia).

[Śmiercionauta]

bry...

Jak ja nie lubię weeekendów (to się w ogóle odmienia).

[Gość]

omeeena odważne teorie do siedzenia w pierdlu ale w sumie gdyby nie kilka czynników spotykałybyśmy się na spacerniaku razem

[Gość]

omeeena odważne teorie do siedzenia w pierdlu ale w sumie gdyby nie kilka czynników spotykałybyśmy się na spacerniaku razem

[omeeena]

Idę na Mamę

 

-- 24 lut 2013, 16:28 --

 

ProstaNazwa, no widzisz! W każdym z nas czają się mordercze instynkty

 

-- 24 lut 2013, 16:31 --

 

Tak jakby pomyśleć,moi starsi też nigdy niczego nie oczekiwali,miałem sporo luzu,mogłem robić co chciałem.

Ale jakoś...nie wiem,coś nie gra.

czuje że wegetuje,nie żyje.

Za dużo wolności i to w pojedynkę wg. mnie jest gorsze od odwrotności.

[omeeena]

Idę na Mamę

 

-- 24 lut 2013, 16:28 --

 

ProstaNazwa, no widzisz! W każdym z nas czają się mordercze instynkty

 

-- 24 lut 2013, 16:31 --

 

Tak jakby pomyśleć,moi starsi też nigdy niczego nie oczekiwali,miałem sporo luzu,mogłem robić co chciałem.

Ale jakoś...nie wiem,coś nie gra.

czuje że wegetuje,nie żyje.

Za dużo wolności i to w pojedynkę wg. mnie jest gorsze od odwrotności.

[Gość]

omeeena co racja to racja

[Gość]

omeeena co racja to racja

[Arhol]

Za dużo wolności i to w pojedynkę wg. mnie jest gorsze od odwrotności.

Mówisz...?

Teoretycznie tak,ale też obecnie nie lubię ograniczeń...nieważne jakie są,uważam je za "złe"...ale nie wiem czy słusznie.

A w pojedynke,owszem,z rodzicami "mieszkałem" - tak to można nazwać.

Jednak większość,to moja własna wina...

[Arhol]

Za dużo wolności i to w pojedynkę wg. mnie jest gorsze od odwrotności.

Mówisz...?

Teoretycznie tak,ale też obecnie nie lubię ograniczeń...nieważne jakie są,uważam je za "złe"...ale nie wiem czy słusznie.

A w pojedynke,owszem,z rodzicami "mieszkałem" - tak to można nazwać.

Jednak większość,to moja własna wina...

[Gość]

nuda

[Gość]

nuda

[Gość]

Saiga dodam, że ja nie miałam kontroli nad sobą i teraz również żadnej takiej nie uznaje, mam problem z zaakceptowaniem nawet nauczycieli.

[Gość]

Saiga dodam, że ja nie miałam kontroli nad sobą i teraz również żadnej takiej nie uznaje, mam problem z zaakceptowaniem nawet nauczycieli.

[omeeena]

Saiga, z perspektywy doświadczenia z racji wieku powiem Ci, że wolę CZASEM tęsknić za czymś, niż CO DZIEŃ mieć aż do porzygu. Ale czasem potwornie źle samej...

[omeeena]

Saiga, z perspektywy doświadczenia z racji wieku powiem Ci, że wolę CZASEM tęsknić za czymś, niż CO DZIEŃ mieć aż do porzygu. Ale czasem potwornie źle samej...

[Arhol]

ProstaNazwa, mój stosunek do szkoły/nauczycieli

omeeena, Można by rzec...że człowiek "zadławił" się wolnością,może wszystko,ale nie robi nic,bo mu się nie chcę,albo nie widzi sensu,boi się...

nie wiem,dziwne to wszystko.

[Arhol]

ProstaNazwa, mój stosunek do szkoły/nauczycieli

omeeena, Można by rzec...że człowiek "zadławił" się wolnością,może wszystko,ale nie robi nic,bo mu się nie chcę,albo nie widzi sensu,boi się...

nie wiem,dziwne to wszystko.

[Gość]

Saiga słowa skierowane do Omeeeny aż sobie skopiuję i powiem psychiatrze, są trafne do mojego bytu. A stosunek do nauczycieli ten sam.

[Gość]

Saiga słowa skierowane do Omeeeny aż sobie skopiuję i powiem psychiatrze, są trafne do mojego bytu. A stosunek do nauczycieli ten sam.

[Gość]

Saiga, a ja z kolei czuje, jakbym mial za malo swobody. Czuje sie kontrolowany na kazdym kroku.

[Gość]

Saiga, a ja z kolei czuje, jakbym mial za malo swobody. Czuje sie kontrolowany na kazdym kroku.

[Arhol]

anonus, Wiesz kto najczęściej jest naszym "dyktatorem" czy tym kto wpływa na nasze postępowanie,odbiera wszelki sens?

My sami,nakładamy na siebie okowy, głównie.

ProstaNazwa, Niech ci służą..to zawsze dobrze wyrazić co się czuje...

To śmieszne,tyle myśli w głowie,opisów,potok słów,przychodzi co do czego - pustka w głowie,nie wiadomo co powiedzieć..

[Arhol]

anonus, Wiesz kto najczęściej jest naszym "dyktatorem" czy tym kto wpływa na nasze postępowanie,odbiera wszelki sens?

My sami,nakładamy na siebie okowy, głównie.

ProstaNazwa, Niech ci służą..to zawsze dobrze wyrazić co się czuje...

To śmieszne,tyle myśli w głowie,opisów,potok słów,przychodzi co do czego - pustka w głowie,nie wiadomo co powiedzieć..

[Gość]

Saiga, tak, bo ja sam kaze rodzicom wydzwaniac do mnie co kilkadziesiat minut w celu pytania sie gdzie jestem i zebym koniecznie wrocil do 22, a smarkacze w wieku 12-13 lat moga sie szwendac dluzej