Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


shadow_no

Rekomendowane odpowiedzi

siostrawiatru, to chyba nie wystawiają, bo zwykle widzę rozmiary od 36 :bezradny:

a 1 numer za duże to jakis problem, gorzej jak za małe. Nigdy nie miałem za dużych butów, parę razy natomiast za małe nosiłem i paznokcie mi poschodziły. Raz nawet jak biegłem w zawodach przełajowych to na bosaka skończyłem bo dostałem wypasione kolce przed biegiem ale oczywiście za małe, no ale zaowdy wygrałem i to był mój największy sukces sportowy w życiu. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

siostrawiatru, to chyba nie wystawiają, bo zwykle widzę rozmiary od 36 :bezradny:

a 1 numer za duże to jakis problem, gorzej jak za małe. Nigdy nie miałem za dużych butów, parę razy natomiast za małe nosiłem i paznokcie mi poschodziły. Raz nawet jak biegłem w zawodach przełajowych to na bosaka skończyłem bo dostałem wypasione kolce przed biegiem ale oczywiście za małe, no ale zaowdy wygrałem i to był mój największy sukces sportowy w życiu. :mrgreen:

O k... :mrgreen: Jesteś niesamowity :mrgreen:

 

-- 16 maja 2013, 20:25 --

 

K... właśnie zdałam sobie sprawę , że jestem jak al bundy :? Żenada.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co do butów to zauważyłem że adidasy marki adidas mają chyba najbardziej zawyżane numery, np 48 jest dla mnie za mały gdy innych marek w 47 się wcisne czasem, a 48 prawie zawsze właśnie za wyjątkiem adidasa, także 36 adidasa to maks 35 rzeczywiście.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

siostrawiatru, to chyba nie wystawiają, bo zwykle widzę rozmiary od 36 :bezradny:

a 1 numer za duże to jakis problem, gorzej jak za małe. Nigdy nie miałem za dużych butów, parę razy natomiast za małe nosiłem i paznokcie mi poschodziły. Raz nawet jak biegłem w zawodach przełajowych to na bosaka skończyłem bo dostałem wypasione kolce przed biegiem ale oczywiście za małe, no ale zaowdy wygrałem i to był mój największy sukces sportowy w życiu. :mrgreen:

O k... :mrgreen: Jesteś niesamowity :mrgreen:

 

-- 16 maja 2013, 20:25 --

 

K... właśnie zdałam sobie sprawę , że jestem jak al bundy :? Żenada.

lepiej jak Bundy niż jak Kiepski którego ja jestem odpowiednikiem, bo dla ludzi z naszym wykształceniem pracy nie ma. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno, z tym bundym to Ty mnie tak nakierowałeś dawno temu. Ale nie gniewam się
Ja tam wolałem Bundych od Kiepskich może dlatego że młodszy byłem jak Bundych puszczali a w Kiepskich ta muzyczka i podkład dźwiękowy zawsze mnie wkurzał i wkurza do dzis. No ale Ferdek i tak jest w porównaniu do mnie człowiekiem sukcesu bo ma żonę i spłodził dzieci :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×