Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ile jeszcze przeżyje z takim stanem


on23

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich

 

Chciałbym się uśmiechnąć ale nie daje rady

 

Wszystko przyszło z minuty na minute...

 

Wracając z zagranicy po pracy na autostradzie dopadła mnie ,,trzęśawka,, tzn ręce mi sie trzęsły czułem si słabo, ale byłem pobudzony. Postanowilem zatrzymac sie na cpn-e by chwile sie uspokoic zobaczyć co ze mną się dzieje. Lecz w sklepie latałem jak potłuczony od wc po stoisko z artykułami. Nic się nie zmieniło wiec udałem sie do szpitala, gdzie zrobili mi ekg i zmiezyli cisnienie, Lekarz pow ze jestem przemeczony i mozliwe ze od tego. WIeć pojechałem sie przespać nie daleko by odpocząć i kontynuować podróż do domu, ale ból nie minął, Myślałem ze umre. Wróciłem do polski zrobiłem tomografie plus rezonans który nic nie wykazał pozniej byłem na onkologi pobrali mi wezeł który wykazał podłoże limfodenopati, neurolog psychiatra diagnoza nerwica. I tak uczęszczałem do psychiatry przez 8 miesiecy do dziś, zmieniał mi tabletki juz 4 razy, poprawy zadnej, moze troche one trzymaja mnie przy tym bym sobie nic nie zrobił bo dostaje antydepresanty. Mój ból lokalizuje sie najbardziej z przodu głowy, w kościach policzkowych, które idą w strone skroni, do tego dochodzi dziwne sciskanie gałek ocznych, no i od nie dawna bolą mnie troche uszy laryngolog nic nie widzi w tym wszystkich. Ostatnio lezałem na gruźlico-płucnym bo plułem krwia (albo to było od żołądka bo mam przekrwioną błone śluzową), podejrzewali gruźlice, ale i tam po badaniu bronoskopowym i i tomografi komputerowej nic nie wykazało, tylko nabawiłem się pod koniec lezenia silniejszych bólów głowy, Ost wizyta u psychiatry mnie przeraziła ostatecznie, powiedział mi że takie objawy nie występują w nerwicy, schudłem przez 1.5 miesiąca 5 kg. Nie wiem juz co mam myśleć o tym wszystkim, czy jestem na coś poważnie chory czy to naprawde nerwica, przerażają mnie te węzły chłonne co są powiekszony na szyji jedne na karku pare na pachwinie. Boje się iśc do lekarza znów bopowiedzą ze całkiem zwariowałem. Ten brak zrozumienia boli i to bardzo, nigdy nie myslalem ze cos takiego mnie spotka nawet nie wiedziałem ze to sie nazywa nerwica. Jeszcze 2 lata temu nerwica kojarzyła mi sie ze stanami takimi jak wybuchowośc lub agresywnośc, dziś to pojęcie przeistoczyło się w drzewo genealogiczne z wieloma gałęziami ...

 

Jak sobie jeszcze coś przypomne naepwno dodam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale na terapie tez trzeba czekać, myślisz ze jak człowiek szuka pierw przyczyn zdrowotnych robi badania to robia oni to w jeden dzien?

Niestety nie, nie ktore musialem sam na wlasny koszt robic bo nie moglem sie doprosic lub terminy byly obszerne,

Gdyby człowiek był mądry i wiedział wszystko od razu to może by uniknął tego stanu w jakim sie znajduje?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×