Samotność

[Kiya]

Michellea, przyjemnie na spacer Tylko nie ma z kim.

[Gość]

Z tym, że kobieta ma gorzej to mi chodziło o wiek...30 lat dla faceta to pestka, najlepszy wiek. W przypadku kobiet to raczej już świeżość nastolatki minęła.(...)

Mnie nie chodziło o ten aspekt jak się jest w związku. Zresztą może i facet by zechciał kobietę bez pracy ale tę 20stkę a nie tę dobiegającą 30stki. Miejmy jakieś wymagania.

Niektóre kobiety 40+ wyglądają jakby miały 30 lat i mają lepszą figurę od 20 latek, więc nie marudź i zacznij o siebie dbać a ktoś sam do Ciebie zapuka

[Kiya]

joha, sam zacznij o siebie dbać, pff

[Białoczarna]

Nie marudzę i dbam o siebie. Mnie chodzi o to, że będąc bez pracy z nikim bym się nie wiązała. Bo po prostu źle bym się psychicznie z tym czuła.

[Kiya]

Białoczarna, bezrobotni są dobrymi partnerami. Ja bardzo dobrze wspominam czasy, kiedy mój (były) chłopak nie miał pracy, spędzaliśmy ze sobą praktycznie połowę tygodnia

[Gość]

joha, sam zacznij o siebie dbać, pff

 

Nie muszę, jestem facetem

 

Nie marudzę i dbam o siebie. Mnie chodzi o to, że będąc bez pracy z nikim bym się nie wiązała. Bo po prostu źle bym się psychicznie z tym czuła.

 

Nie ma równouprawnienia. Faceci nie odbierają braku pracy kobiety tak samo źle jak kobiety brak pracy mężczyzny. Nie zapominaj, że praca zawodowa kobiet jest czymś względnie nowym, wcześniej zajmowały się domem, dziećmi i pomagały w gospodarstwie.

[Kiya]

joha, o Ty małpo

 

Białoczarna, słuchaj johy, prawdę powiada

[Białoczarna]

Joha,Kiya no nie musi to być problemem jak się ma te 20-24 lata , ale bliżej 30stki to jednak odstrasza! No żaden normalny raczej nie zwiąże się z babką ok 30stki bez pracy. To moje zdanie.

Moja babcia charowała od młodych lat w fabryce, więc nie przesadzajmy , że praca zawodowa to nowość jakaś dla kobiet.

[Kiya]

Białoczarna, serio, gwarantuję Ci, że jest masa facetów, którym to nie przeszkadza. Zresztą jak kogoś poznajesz, to nie mówisz "jestem życiowym nieudacznikiem i nie mam pracy", tylko "aktualnie szukam czegoś nowego" (po angielsku to brzmi fajnie "I'm between jobs", po polsku już trzeba trochę improwizować )

[Białoczarna]

Kiya no w sumie, przyznam Ci rację. Jednak lepiej mieć tę pracę niż nie mieć.

[Gość]

Wiemy, że masz aż 30 lat, ale Twoja babcia to nie tak znowu dawne czasy Nasza cywilizacja nie powstała razem z Neostradą, chociaż można odnieść takie wrażenie.

Z tym wiekiem to, niestety, masz rację. Młodsza dziewczyna ma teoretycznie większe szanse na to by kogoś znaleźć, ale z drugiej strony żeby młodsza chciała być ze starszym facetem, to ten facet musi być półbogiem. Tak źle i tak niedobrze

 

PS

harowała >:)

[Gość]

Młodsza dziewczyna ma teoretycznie większe szanse na to by kogoś znaleźć

tylko teoretycznie, w praktyce bywa podobnie.

[Gość]

"I'm between jobs"

Zmieniam zawód

[Białoczarna]

joha, ej nic nie wiesz 30stki nie mam jeszcze

Przecież nie musi być ze starszym może być z rówieśnikiem

[Kiya]

joha, "sprawdzam swoje opcje na rynku zawodowym"

 

Białoczarna, pewnie 29 i 11 miesięcy

[carlosbueno]

No żaden normalny raczej nie zwiąże się z babką ok 30stki bez pracy. To moje zdanie.

Pierwsze słyszę, jeszcze odwrotną sytuację rozumiem bo bezrobotny 3O letni facet to kiepski kandydat na dłuższy związek ale dla kobiety to nie jest chyba aż taka przeszkoda wciąż jednak w społecznym odczuciu to facet ma utrzymywać rodzinę czy stawiać obiady w restauracji. Ładna bez pracy ma większe szansę na faceta niż brzydka z nią a u facetów już tak nie jest jeśli do wyboru jest biznesmen czy ktoś na stanowisku to nawet przystojny bezrobotny ma mniejsze szanse.

[Gość]

joha, "sprawdzam swoje opcje na rynku zawodowym"

Doszkalam się w wolnych chwilach

 

joha, ej nic nie wiesz 30stki nie mam jeszcze

Przecież nie musi być ze starszym może być z rówieśnikiem

Ale rówieśnicy chcą młodsze i koło się zamyka (albo okrąg. Okręg? Koło w 2D) więc jest problem

[Białoczarna]

Kiya pudło

Joha, znów się nie zrozumieliśmy , a raczej ja nie zrozumiałam , chodziło mi o to, że młodsza spokojnie może być z rówieśnikiem np 20 i 22 .

Carlos, gorzej jak tak ok 30stki jest bez pracy i dodatkowo jest brzydka

[carlosbueno]

Carlos, gorzej jak tak ok 30stki jest bez pracy i dodatkowo jest brzydka

no to przechlapane, ale dla 50 latków wciąż może być atrakcyjna bo młoda.

[Kiya]

Marudzicie, prawda jest taka, że statystyka statystyką, ale potrzebujecie tylko JEDNEJ osoby, która byłaby skłonna się Wami zainteresować To wystarczy.

[Gość]

Joha, znów się nie zrozumieliśmy , a raczej ja nie zrozumiałam , chodziło mi o to, że młodsza spokojnie może być z rówieśnikiem np 20 i 22 .

Zdecyduj się, bo wcześniej pisałaś, że dla faceta 30 lat to świetny wiek. W takim razie za kim ma się rozglądać, jeśli jego równolatki kobiety to "stare baby"?

[Białoczarna]

Tak piszę o tym braku pracy... nawet mając 20 lat jak mnie jakiś chłopak zaprosił i coś postawił czułam się głupio. W związku to jeszcze to rozumiem, ktoś nie ma pracy ,partner płaci, wspieranie się. Spotykanie się z facetem w sytuacji gdy jestem bez pracy jakoś mi się to nie widzi. Wiadomo, że to przejściowa sytuacja,no,ale czułabym dyskomfort. Jednak są kobiety/panie ,którym to odpowiada.

 

Joha, ty stwierdziłeś, że starszy musi się mocno nastarać żeby mieć młodszą.

[Kiya]

Białoczarna, facet ZAWSZE płaci. Nawet zwykły kolega czuje się zobligowany by raz na jakiś czas postawić coś koleżance. A jak jesteś na randce, to nie ma bata - facet płaci. My musimy dbać o siebie, a facet płacić, takie jest prawo natury

[Limitrophe]

"Facet ZAWSZE płaci. Nawet zwykły kolega czuje się zobligowany by raz na jakiś czas postawić coś koleżance. A jak jesteś na randce, to nie ma bata - facet płaci."

 

A kobieta ZAWSZE daje .... , prawa natury, cos za cos ^^

[Kiya]

Limitrophe, facet płaci i w zamian za to może sobie POPATRZEĆ z bliska I przytrzymać drzwi A jak sobie zasłuży, to wtedy dostanie ;p