Samotność

[Arhol]

Poczucie własnej wartości - Jeśli to jest wysokie (nie mówię o narcyzmie itp) ale zdrowo rozsądkowym poczuciu własnej wartości - łatwiej ufać,nie uzależniamy się od zdania tej 2 osoby...zaś jeśli jest niskie,ciężko się wg mnie zaprzyjaźnić...

 

Co do odrzucenia,też ludzi skreślam z góry - zakładam że to ja wypadam przy nich jak kupa łajna,lub są ograniczeni by zrozumieć co siedzi w moim zrytym łbie.

druga kwestia to strach przed zranieniem.

[Arhol]

Poczucie własnej wartości - Jeśli to jest wysokie (nie mówię o narcyzmie itp) ale zdrowo rozsądkowym poczuciu własnej wartości - łatwiej ufać,nie uzależniamy się od zdania tej 2 osoby...zaś jeśli jest niskie,ciężko się wg mnie zaprzyjaźnić...

 

Co do odrzucenia,też ludzi skreślam z góry - zakładam że to ja wypadam przy nich jak kupa łajna,lub są ograniczeni by zrozumieć co siedzi w moim zrytym łbie.

druga kwestia to strach przed zranieniem.

[omeeena]

To ja jedna pcham się w Niewiadome? Nikt nie ryzykuje ani nie próbuje?

[omeeena]

To ja jedna pcham się w Niewiadome? Nikt nie ryzykuje ani nie próbuje?

[sleepwalker]

omeeena, możliwe, bo chyba jednak przeważają Ci unikający

[sleepwalker]

omeeena, możliwe, bo chyba jednak przeważają Ci unikający

[Arhol]

omeeena, Możliwe.

 

We mnie samemu ciężko wywołać to subiektywne poczucie że mogę komuś ufać,że mogę na kimś polegać,od lat, czy raczej nigdy w moim życiu nie było prawdziwej przyjaźni.

[Arhol]

omeeena, Możliwe.

 

We mnie samemu ciężko wywołać to subiektywne poczucie że mogę komuś ufać,że mogę na kimś polegać,od lat, czy raczej nigdy w moim życiu nie było prawdziwej przyjaźni.

[Mara_]

omeeena, Jako, że staram się uczyć na błędach i nie popełniać ich na nowo, od jakiegoś czasu ryzykuję. Pomimo nieufności i lęku przed zranieniem.

[Mara_]

omeeena, Jako, że staram się uczyć na błędach i nie popełniać ich na nowo, od jakiegoś czasu ryzykuję. Pomimo nieufności i lęku przed zranieniem.

[omeeena]

sleepwalker, to gdzie są ci odrzuceni przez unikających??? Powinnam mieć teraz w czym wybierać!!!

[omeeena]

sleepwalker, to gdzie są ci odrzuceni przez unikających??? Powinnam mieć teraz w czym wybierać!!!

[Pieprz]

ja już zapomniałem jak to jest być samotnym i dzięki bogu! Nie chciałbym do tego wracać za żadne skarby. Jakbym się z moją kobietą rozstał to by jakaś masakra była bo nie umiem być sam i nie umiem być z kimś :) (jesli to ma sens). A moja kobieta jest tu wyjątkiem.

[Pieprz]

ja już zapomniałem jak to jest być samotnym i dzięki bogu! Nie chciałbym do tego wracać za żadne skarby. Jakbym się z moją kobietą rozstał to by jakaś masakra była bo nie umiem być sam i nie umiem być z kimś :) (jesli to ma sens). A moja kobieta jest tu wyjątkiem.

[omeeena]

Mushroom, no to tylko zazdrościć Jej Ciebie, a Tobie Jej

[omeeena]

Mushroom, no to tylko zazdrościć Jej Ciebie, a Tobie Jej

[Pieprz]

omeeena, na pewno można nam zazdrościć tego jak dobrze się dogadujemy i ogólnego zgrania (też w łóżku)

(mam nadzieję że nikogo nie dołuję, jeśli tak to przepraszam)

[Pieprz]

omeeena, na pewno można nam zazdrościć tego jak dobrze się dogadujemy i ogólnego zgrania (też w łóżku)

(mam nadzieję że nikogo nie dołuję, jeśli tak to przepraszam)

[sleepwalker]

omeeena, pewnie też mają jakiś swój zryty, niezdrowy schemat...

 

Mushroom, rozumiem, bo też znalazłam coś takiego i wiem, że trzymanie się tego wyjdzie mi na dobre.

[sleepwalker]

omeeena, pewnie też mają jakiś swój zryty, niezdrowy schemat...

 

Mushroom, rozumiem, bo też znalazłam coś takiego i wiem, że trzymanie się tego wyjdzie mi na dobre.

[omeeena]

Mushroom, tak miałam z moim ex mężem...

TYLKO SZKODA, DO CHOLERY, ŻE BYŁ PIERWSZYM, A NIE OSTATNIM!!!

[omeeena]

Mushroom, tak miałam z moim ex mężem...

TYLKO SZKODA, DO CHOLERY, ŻE BYŁ PIERWSZYM, A NIE OSTATNIM!!!

[Pieprz]

  Cytat

że trzymanie się tego wyjdzie mi na dobre.

mi już wyszło na dobre i to bardzo. Więcej się zmieniłem dzięki temu związkowi przez 4 ostatnie lata niż przez resztę życia wziętą razem

 

-- 25 lut 2013, 21:28 --

 

  omeeena napisał(a):

Mushroom, tak miałam z moim ex mężem...

TYLKO SZKODA, DO CHOLERY, ŻE BYŁ PIERWSZYM, A NIE OSTATNIM!!!

przykro mi to słyszeć

[Pieprz]

  Cytat

że trzymanie się tego wyjdzie mi na dobre.

mi już wyszło na dobre i to bardzo. Więcej się zmieniłem dzięki temu związkowi przez 4 ostatnie lata niż przez resztę życia wziętą razem

 

-- 25 lut 2013, 21:28 --

 

  omeeena napisał(a):

Mushroom, tak miałam z moim ex mężem...

TYLKO SZKODA, DO CHOLERY, ŻE BYŁ PIERWSZYM, A NIE OSTATNIM!!!

przykro mi to słyszeć

[omeeena]

sleepwalker, COŚ ???!!!

 

-- 25 lut 2013, 20:30 --

 

A najgorsze, że mi się, kuźwa, czas kończy....