Mój dzisiejszy dzień

[Gość]

aż tak się nie stresuję, jak mnie nie przyjmą to ich strata, pójdę do konkurencji albo do innej branży

 

tylko chciałabym już dupę ruszyć

[Gość]

Kto mi posprząta mój pokój? Bo przez ten

kurz na parapecie nic nie widzę

[*Monika*]

A pisałam Ci Pinkii-Madzia vel Marysia, że jest wiecej osób na tym forum, które pamięta Twoje poprzednie wcielenia, ja to nawet pamiętam Twoje wcielenia z innego forum Marysiaa, ach jak pięknie brzmi

 

NIe chcę zaogniać i wracać do tematu, ale muszę to w końcu napisać. Czyli...tak naprawdę mam potrzebę napisania o tym co mnie uderzyło.

Ja pamiętam Pinkii pod pseudonimem Magda BMW. Wszyscy wiedziali o tym, jak ma na imię.

 

Parę dni temu zwróciłam się Pinkii do Ciebie po imieniu i zabolało mnie, kiedy zwróciłaś mi uwagę,że nie chcesz bym nazywała Cię tak.

Ale widocznie to mój problem.

Albo nie mój?

Wiem,że jest parę osób na forum, którzy nie ujawniają swoich imion ...mają do tego prawo.

Ale tajemnicą nie było to,że akurat MagdaBMW to Pinkii.

 

Nie trawię oszustwa, kłamstwa i podszywania się pod kogoś, kim się nie jest. A jeśli ktoś nie zauważa u siebie problemu nawet wtedy, kiedy większość sugeruje.........to coś jest nie tak.

Dziwne jest to,że można siebie aż do takiego stopnia nie akceptować. Wstydzić się powiedzieć,że na studiach jest ciężko,że nie ma się pomysłu na siebie, na swoje pasje.Poprostu,że człowiek się gdzieś zzgubił i potrzebuje wsparcia.

No, ale szczerym się czlowiek od razu nie urodzi.

[sebastian86]

odczuwalny brak Kogoś...

[Gość]

wypowiedz skasowana, autor zbanowany,

[Pinkii]

Wczorajszy dzień był bardzo udany- szkoła, sushi z przyjaciółmi, wreszcie czuję że żyję, nie ma ze mną nerwicy. Spotykam się z ludźmi, jeżdżę tramwajami, wychodzę sama na miasto, pracuję... Jest tak... normalnie! Jakie to piękne uczucie, zdrowi ludzie tego w ogóle nie doceniają! Dzisiaj jadę najpierw zawieźć rzeczy pewnej ubogiej rodzinie a potem mam plan jechać nad morze. Miłego dnia.

[Natusia]

wyszło słoneczko idę się ogarnąć i jadę gdzieś ;]]] pozdrawiam

[Gość]

Monika1974, błagam, od takich rzeczy jest priv...skoro nie chcesz wracać i zaogniać tematu, to tego nie rób, albo nie pisz że nie chcesz, jeśli potem i tak robisz swoje...a takie sprawy naprawdę, załatwiajcie sobie na pw.

[marcja]

Ledwo zyje po wczorajszej imprezie Peka mi leb, ale humor mam rewelacyjny:)

Szkoda tylko, ze zimno dzis i slonca nie ma :/

 

Co do imion i nickow zupelnie nie rozumiem. Jesli ktos nie chce, by kojarzono go z poprzednim nickiem, to jego sprawa...

[Alex1963]

Spotykam się z ludźmi, jeżdżę tramwajami, wychodzę sama na miasto, pracuję... Jest tak... normalnie! Jakie to piękne uczucie, zdrowi ludzie tego w ogóle nie doceniają! Dzisiaj jadę najpierw zawieźć rzeczy pewnej ubogiej rodzinie a potem mam plan jechać nad morze. Miłego dnia.

 

Przyjmujesz jakieś leki i czy sama sobie radzisz???

 

-- niedziela, 6 mar 2011, 16:21 --

 

Michuj, no cóż zrobię jak nie ma od miesiąca mojego lekarstwa?

 

 

Nie było mnie jakiś czas a tu się nic nie zmieniło. Te same twarze.

Nie dobrze :)

 

 

Witaj ziomku... daaawno cie nie było na forum.. Myslałem że juz wyzdrowiałeś.Dalej jestes na seroxacie?

[Pinkii]

Alex- escitalopram 10 mg już prawie rok

[marcja]

To chyba najlepszy lek na nerwice, bo niemal wszyscy przy nim jakos dochodza do siebie - ja takze.

[Pinkii]

To chyba najlepszy lek na nerwice, bo niemal wszyscy przy nim jakos dochodza do siebie - ja takze.

 

 

Ja nie uważam aby był najlepszy bo przez pierwsze pół roku miałam ogromne wahania i miewałam ataki, ogólnie mija 10 miesięcy a on dopiero jako tako się ustabilizował i działa. Np Asertin postawił mnie na nogi w tydzień. Esci biorę bo biorę i jest ok, ale nie uważam aby lek był najlepszy, bo zdecydowanie nie jest. On jest dla osób już ogarniętych, jak ktoś ma poważne stany to może nie doczekać poprawy na nim wg mnie...

[marcja]

Ja nie bylam ogarnieta i wyleczyl mnie w pare tygodni...

[jacas]

mi w ogole nie pomogl

[*Monika*]

Monika1974, błagam, od takich rzeczy jest priv...skoro nie chcesz wracać i zaogniać tematu, to tego nie rób, albo nie pisz że nie chcesz, jeśli potem i tak robisz swoje...a takie sprawy naprawdę, załatwiajcie sobie na pw.

 

Możesz dać mi Dominiko ostrzeżenie,za to,że wracam do tematu.

Ja tylko dostrzegam to, co mnie i innych boli.

 

Zwróć też uwagę,że sama swięta nie jesteś. Bo nie wydaje mi się,że temat love story twający od paru dni na forum nikogo tu nie męczy. Przez grzeczność i fakt,że jesteś moderatorem ludzie Tobie wszystkiego w oczy nie powiedzą. Do prawdziwej konfrontacji tu nie dojdzie. Bo jak piszesz...jest PW.

Tyle w temacie ode mnie.

[Korba]

dzień przespany, a teraz lęk.

[Gość]

Monika1974, ee o co Ci chodzi z tą świętością? i co ma piernik do wiatraka?

co innego jak to mówisz " love story" a co innego jakieś zaczepki i sprzeczki. a zdziwiłabyś się ile ludzie więcej mówią, właśnie dlatego że JEST SIĘ moderatorem.

[Gość]

Błożesz ty mój, co tu sie dzieje?!

[marcja]

Tez nie czaje, istny dom wariatow...

 

 

Wydawalo mi sie, ze ogarnelam juz wszystko co wydarzylo sie podczas mojej nieobecnosci na forum i owszem love story znalazlam ale Dominka raczej nie gra w rolach glownych, a tak wynika z wypowiedzi Moniki

[marcja]

Heheh tak bedzie najlepiej

[Gość]

dzisiejszy dzień..hm to sprzątanie i przygotowania do tego aby od jutra choć trochę wziąć się w garść jakaś dietka, rolki!! , ćwiczenia i do czerwca może zgubię to co mam zgubić i wrócę trochę do życia a wieczorem...kołderka, coś słodkiego ( tak na zakończenie ) i x-factor z chłopem oglądamy

[Gość]

Dzień spędzony wyśmienicie z kumplami :)

[Gość]

wypowiedz skasowana, autor zbanowany,

Edytowane 6 Marca 2011 przez Gość

[*Monika*]

dominika92, .....już nic.........ugryzłam sie w język,żeby Tobie odpisać co ma piernik do wiatraka.

 

Fajnie,ze czekasz na X-factor. Kupiłam odpowiedni sprzęt,zeby sobie zajadać przed tv, no..... i będę jurrorem

 

A dzisiejszy dzień......nogi mnie bolą od chodzenia. Byłam w 3 sklepach.Można powiedzieć,że poświęciłam niedzielę na zakupy, czego robić nie lubię.Ale wczoraj nie miałam czasu,żeby uzupełnić braki.

Rano odświeżyłam kolor na włosach, zjadłam pyszny obiad. A teraz sobie piję café au lait.

Po programie o 20-tej mam zamiar uruchomić gilotynę i wycinać wizytówki przedszkola.