Mój dzisiejszy dzień

[Korba]

fobia, moje też niedługo, kiedy masz?

[fobia]

w niedzielę, a Ty? :)

[Korba]

fobia, ja dokładnie niedzielę później.

Edytowane 5 Marca 2011 przez Gość

[Gość]

a mój dzień był..nudny? wieczorem byli goście ale krótko..odwołałam terapię bo mam chore ucho i najprawdopodobniej jutro dostanę okresu co równa się wielki wielki ból.

mam dosyć mojej depresji..chce z niej wyjść..nie umiem..

[dar]

właśnie wróciłem do domu i po dzisiejszym dniu dopadły mnie takie myśli, że nie chce się żyć wszystko wydaje się bez sensu... . W takich chwilach najwygodniej byłoby nie myśleć... Coraz częsciej zastanawiam się czy jestem wariatem.

[Gość]

Znów mi się piec w mieszkaniu zepsuł... Nie mam ciepłej wody, a tu syf dookoła. Przydałby mi się mężczyzna w takiej chwili.

 

Także początek dnia kiepski, ale wieczorem robię parapetówkę i odwiedzi mnie sporo osób, więc się cieszę

[Gość]

Zmielony bo zmielony ale jest fajnie dziś sobota...

spotkanko z kumplami bo dawno ich nie widziałem potem się wymyśli...

[_asia_]

dziś u mnie straszna pustka. tęsknię za P. i nie mogę uwierzyć, że to koniec. muszę się czymś zająć, żeby zapomnieć.

[Gość]

_asia_, Wiem co przeżywasz... a le pomyśl: nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło...

[_asia_]

Thazek, tak sobie powtarzam. Tylko jakoś nie bardzo mnie to w tej chwili przekonuje.

[Gość]

_asia_, przesyłam Ci tulaska. Wiem, że rozstania są okropnie trudne Sama to przechodziłam 2 miesiące temu. Trzymaj się ciepło Asiu

[Gość]

Ja już przeżyłem pięc takich rozstań i jakoś żyję

z Nerwicą bo z Nerwicą ale żyję

[linka]

Kaca mam, o!

[Gość]

Thazek, to masz nerwicę od rozstań?

 

Rozstania są chujowe. Ten ból jest taki, że człowiek wolałby porządny wpieprz dostać niż się tak wewnątrz męczyć.

[Gość]

Agnieszka_1988, Tak główną przyczyną mojej nerwicy były przygody z kobietami...

do tego doszła rodzina: Mama nerwica, tata alkoholik! siostra nerwica!

i taksię nazbierało a kolejne rozstanie było dla mnie gwoździem do trumny i wtedy zaczęły siię moje lęki!

[Gość]

Gdzie jest moja ciepła woda? Poważny mam dziś problem, nie?

 

Najgorsze, że musiałam kochanego tatusia o pomoc poprosić. Niech się facet nacieszy choć przez chwilę, że go córka potrzebuje. Ciekawe ile tym razem będzie narzekał.

Już to słyszę...

"Sama mieszkasz, a nawet pieca nie umiesz naprawić"

"Tyle kilometrów musiałem jechać" (całe 8 )

"Jak jesteś taka dorosła, że się wyprowadziłaś to radź sobie sama"

itp. itd.

Edytowane 5 Marca 2011 przez Gość

[Gość]

Ka_Po, Możliwe,że tak było... tylko najlepsze jest to ,że nie miałem wtedy nerwicy i robiłem

wszystko co tylko zapragnęły! Byłem w pełni sił i energii!

Wczasy, kino, imprezy, koncert... zero nudy!

no i na końcu...

Ja Cię zdradziłam... wszystkie mnie zdradziły...

[Gość]

Thazek, a może miały ku temu powód?? Pamiętaj związek nigdy się nie kończy z powodu jednej ze stron , winne są zawsze 2 osoby

 

DOKŁADNIE

[Gość]

Strona może być też winna poprzez to, że dała sobie za bardzo wejść na głowę.

[Gość]

Nie wypowiadam się na ten temat co i jak!

[Gość]

Panna_Modliszka, O co Ci chodzi?

[Gość]

Panna_Modliszka, Nie odnoszę się do Twoich postów...

napisałem że nie będę się wypowiadał na temat postów Ka_Po

[Gość]

Panna_Modliszka, ok

[Gość]

Mam ciepłą wodę Piszę to, bo na pewno każdego interesuje to, że mogę się wreszcie wykąpać

[Gość]

Agnieszka_1988, Na co Ci ciepła woda w zimnej się myj