Skocz do zawartości
Nerwica.com

Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem


gosia hd

Rekomendowane odpowiedzi

10 godzin temu, Arnin napisał:

SayYes, tak teraz się nieco zastanawiam nad tymi Twoimi dodatkowymi skurczami, czy nie nasiliły się po pregabalinie ? Ten lek działa na te same receptory co typowe benzo  -  GABA, tylko że są jeszcze podtypy....trzeba by trochę w danych o neuroprzekaźnikach pogrzebać, dużo tego jest na zagranicznych stronach, bo sądzimy że te dodatkowe skurcze, "szarpanie" serca jest od przyjmowania benzo, prawda? a co jeśli jest to wina pierwotnej choroby - nerwicy, pogłębionej przez przyjmowanie i odstawienie benzo? Trochę podejrzane mi się to wydaje bo przez 9 lat znajomości z klonazepamem nie miałem takich objawów, pojawiły się dopiero gdy dostałem porządny stres w postaci traumatycznego zdarzenia + jeszcze kilka spraw przez które ludzie się wylogowują, ale to nudna historia ;) Wcześniej mimo przyjmowania benzo przez dłuższy okres czasu nie miałem takich akcji z sercem, to jest warte przemyślenia.

 

Ale ciśnienia nie jestem w stanie kontrolować, tylko puls. Zacznij od prostych tłumaczeń swojemu umysłowi "spokojnie, to tylko nerwica", "spokojnie, to tylko jakieś serduszka na wyświetlaczu ciśnieniomierza" Sztuka perswazji jest trudna do opanowania przeciwko innym w rozmowie a na sobie samym, własnym umyśle jeszcze trudniejsza, każdy umysł jest inny i każdy znajduje swój sposób na kontrolowanie pewnych odruchów a powtarzanie tego jak mantre  przynosi efekty. Nie ma złotej metody, sama musisz wypracować sobie sposób radzenia sobie z tym. Nie pomyślałaś aby może zakleić taśmą np. tego oznaczenia arytmii w ciśnieniomierzu ? Wtedy spokojniej byś mierzyła ciśnienie. To jest cholernie trudne, wiem o tym doskonale, ale warto małymi kroczkami próbować.

 

Taka ciekawostka, jeżeli kogoś chcecie uspokoić to nie powinno się mówić "nie denerwuj się", mózg nie wychwytuje podświadomie słowa "nie" i mimo że chcesz się nie denerwować to jednak to robisz, dlatego najlepiej mówić "uspokój się", przykład: Dzwoni ktoś z rodziny i w pierwszych słowach mówi "tylko się nie denerwuj", wtedy mózg nie wychwytuje słowa "nie" i podświadomie człowiek się denerwuje i spodziewa w dalszej rozmowie czegoś najgorszego.

Arnin ja robię teraz tak, że przytykam palcem w miejscu tego znaczka, już mąż się mnie pytał dlaczego tak dziwnie to trzymam☺.Teraz rzadziej mierze ciśnienie, tylko wtedy gdy czuję że coś jest nie tak.Kiedyś potrafiłam mierzyć dosłownie co 5 minut, jak ktoś przyszedł do mnie niespodziewanie to lecialam do łazienki i mierzyć.Teraz od jakiegoś czasu już tak nie robię, więc jakiś postęp jest☺.Jak u Ciebie dziś? U mnie może być , ale to dopiero ranek☺.Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Jastara napisał:

Jak u Ciebie dziś?

Wyższe ciśnienie z rana, ale biorę bisocard, jego wadą w moim przypadku jest to że w nocy za bardzo obniża ciśnienie i puls, czuję się jak żółw (żółwie mają puls 3 uderzenia na minutę ;) ), też betablokery zadyszkę powodują u mnie, ale można się przyzwyczaić. Znowu zmiana pogody, o 5 nad ranem śnieg zaczął padać, teraz jest 5-6 stopni i deszcz pada, ogólnie chlapa, breja. A widzisz, jest postęp, powoli radzisz sobie na swój sposób bez podpowiedzi ;) Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Arnin napisał:

Wyższe ciśnienie z rana, ale biorę bisocard, jego wadą w moim przypadku jest to że w nocy za bardzo obniża ciśnienie i puls, czuję się jak żółw (żółwie mają puls 3 uderzenia na minutę ;) ), też betablokery zadyszkę powodują u mnie, ale można się przyzwyczaić. Znowu zmiana pogody, o 5 nad ranem śnieg zaczął padać, teraz jest 5-6 stopni i deszcz pada, ogólnie chlapa, breja. A widzisz, jest postęp, powoli radzisz sobie na swój sposób bez podpowiedzi ;) Pozdrawiam.

U nas świeci słońce na razie. Czekam na śnieg z utęsknieniem, bisocard mi też bardzo spowalnial puls.Podpowiedzi są bardzo ważne i przydatne☺, dlatego wciąż tu siedzę i pytam albo coś gadam, to mi dobrze robi, uspokaja mnie.Dziękuję Bogu że odkryłam to forum.Trzymaj się i zaglądaj tu🙏.Ta noc też była przespana, nawet już nie mam koszmarów ostatnio☺

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Jastara napisał:

Wlasnie to jest fajne na tym forum, znamy się już na tyle, że martwimy się o innych, możemy pomóc a czasami upomnieć też, jak na dziś?

Dzisiaj w Krakowie wieje a jak wieje to serce mi trochę wariuje. Staram się do tego przyzwyczaić 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Arnin napisał:

W radiu nadają o potwierdzonych przypadkach koronawirusa w Gdańsku, Łodzi i Bydgoszczy...ciekawe jak Polska jest przygotowana na ewentualną epidemie...

W Cieszynie też było podejrzenie, okazał się fałszywy alarm.My tu mamy przekichane bo pełno Czechów w sklepach, zawsze coś przyniosą, a to grypę a to inne badziewie.Chłopaki mnie tak jakoś dziś naszło że idę do ogrodu obejrzeć moje róże, zaczynam się na calego interesować spowrotem moim ogrodem, to dobry znak☺.Małymi kroczkami wracam, byle się nie cofać.Mam nawet zaplanowane już wakacje, myślę że dam radę.W zeszłym roku byliśmy w Bułgarii i prawie 2 tygodnie przesiedzialam w pokoju.Nie dość że borykalam się z lekami to jeszcze dopadło mnie zapalenie ucha i musiałam antybiotyk brać.Ani pływać, ani opalać, wychodziłam tylko na posiłki i wieczorem na krótki spacer, to było okropne😭

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie czy dla osoby uzależnionej jest lepiej kiedy psychiatra przepisuje lek od którego jesteśmy uzależnieni czy lepszy jest taki psychiatra który tego leku nie chce nam przepisać choc cierpimy bez niego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie znowu, byłam dziś parę godzin w ogrodzie, trochę uporzadkowalam w moich róż ach, potem idiotka wzięłam grabie i pograbilam liście leżące jeszcze od jesieni, miałam taki zapał do pracy, słońce grzało, teraz boli mnie mostek i już mam czarne mysli😞.Jak pływam albo biegam to mnie nie bolj, trochę pograbilam i boli?A było tak fajnie rano

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Jastara napisał:

Witajcie znowu, byłam dziś parę godzin w ogrodzie, trochę uporzadkowalam w moich róż ach, potem idiotka wzięłam grabie i pograbilam liście leżące jeszcze od jesieni, miałam taki zapał do pracy, słońce grzało, teraz boli mnie mostek i już mam czarne mysli😞.Jak pływam albo biegam to mnie nie bolj, trochę pograbilam i boli?A było tak fajnie rano

Niech się ktoś odezwie,staram się nie nakręcac

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Arnin napisał:

To jest normalne że osoby w pewnym wieku boli tu i tam, ludzie bez nerwicy się tym nie przejmują. Jeżeli jest to ból o charakterze kłującym, punktowy to może być to nerwoból, a przy nerwicy najlepiej to zignorować, bez obaw ;)

Staram się ignorować, ale wiesz jakie mogę mieć myśli/zawał/, jednak już nieraz mnie tak bolało teraz gdy odstawiam, więc może to być odstawianie + grabie ?Dzięki że się odezwałeś☺

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Jastara napisał:

Staram się ignorować, ale wiesz jakie mogę mieć myśli/zawał/, jednak już nieraz mnie tak bolało teraz gdy odstawiam, więc może to być odstawianie + grabie ?Dzięki że się odezwałeś☺

Arnin masz jakąś wiedzę na temat leczenia nerwic lekowych akupunktura?Czy włożyć to między bajki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Arnin napisał:

Nie zgłębiałem tematu, wiem tylko że profesjonaliści w tym fachu potrafią "ukoić" nerwy, ale zapewne działa to bardziej jak siła sugestii, gdyby to był skuteczny temat to nie leczylibyśmy się wszyscy w inny sposób ;)

Tez tak myślałam, pytam dlatego że w lokalnej prasie ogłasza się jakiś nowo powstały w Ustroniu ośrodek leczenia akupunktura m.innymi nerwc i depresji.Dziś jakiś nieciekawy u mnie dzień, mostek boli dalej, ale już mniej.Co tam u Ciebie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawie mnie dzisiaj złamały te lęki i złe samopoczucie i niewiele zabrakło zebym zażył cloranxen…. ale wytrwalem…. Dzisiaj w Kraku wieje i leje więc kiepsko się czuje... ale żeby nie było tak zle to... dzisiaj psychoterapeutka mnie pochwaliła że nie uległem magii benzo i nie zaprzepaściłem 6 mcy pracy i... wygrałem w totka... całe 250 zł 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, SayYes napisał:

Prawie mnie dzisiaj złamały te lęki i złe samopoczucie i niewiele zabrakło zebym zażył cloranxen…. ale wytrwalem…. Dzisiaj w Kraku wieje i leje więc kiepsko się czuje... ale żeby nie było tak zle to... dzisiaj psychoterapeutka mnie pochwaliła że nie uległem magii benzo i nie zaprzepaściłem 6 mcy pracy i... wygrałem w totka... całe 250 zł 🙂

No w końcu się ktoś odezwał, ja też dziś bardzo zle,boli mnie mostek i czuję ciężar na klatce piersiowej, a już było dobrze, chciałam znowu odstawić , 10 dni minęło od ostatniej redukcji.Poczekam jeszcze z 4 dni, jak myślisz?Jesteś wielki i podoba mi się konsekwencja, masz różne objawy ze strony serca i na pewno się ich boisz, a jednak trwasz w abstynencji i bardzo dobrze.Jeszcze ta wygrana? Szczęściarz po prostu☺Pozdrowienia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Jastara napisał:

No w końcu się ktoś odezwał, ja też dziś bardzo zle,boli mnie mostek i czuję ciężar na klatce piersiowej, a już było dobrze, chciałam znowu odstawić , 10 dni minęło od ostatniej redukcji.Poczekam jeszcze z 4 dni, jak myślisz?Jesteś wielki i podoba mi się konsekwencja, masz różne objawy ze strony serca i na pewno się ich boisz, a jednak trwasz w abstynencji i bardzo dobrze.Jeszcze ta wygrana? Szczęściarz po prostu☺Pozdrowienia

Poczekaj.. Lepiej przedłużyć w czasie a później trwać niezłomnie przy mniejszej dawce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, SayYes napisał:

Poczekaj.. Lepiej przedłużyć w czasie a później trwać niezłomnie przy mniejszej dawce.

Masz rację, nie chcę skakać z dawkami.Już tak niewiele a jednak tak dużo mi pozostało i robię się niecierpliwa.Dzięki za sugestię.Sama nie wiem czy ta dawka jeszcze jest dla mnie odczuwalna 2×0.125mg? Dlaczego tak ciężko w końcówce?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Jastara napisał:

Masz rację, nie chcę skakać z dawkami.Już tak niewiele a jednak tak dużo mi pozostało i robię się niecierpliwa.Dzięki za sugestię.Sama nie wiem czy ta dawka jeszcze jest dla mnie odczuwalna 2×0.125mg? Dlaczego tak ciężko w końcówce?

W przeliczeniu 5 mg  relanium. Niewiele ale będzie ciężko utrzymać teraz równowagę dawek. Nastaw się albo na walkę albo rozważ z lekarzem Chwilowe mniej więcej tygodniowe branie 2 mg relanium rano i 0,125 alprazolamu wieczorem. A później 14 dni na 2 mg relanium tylko.... I redugcja o połowę.... organizm powinien coś takiego dużo lepiej znosić....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, SayYes napisał:

W przeliczeniu 5 mg  relanium. Niewiele ale będzie ciężko utrzymać teraz równowagę dawek. Nastaw się albo na walkę albo rozważ z lekarzem Chwilowe mniej więcej tygodniowe branie 2 mg relanium rano i 0,125 alprazolamu wieczorem. A później 14 dni na 2 mg relanium tylko.... I redugcja o połowę.... organizm powinien coś takiego dużo lepiej znosić....

No czytałam że końcówka jest najtrudniejsza.Chyba będę chciała przejść na to relanium tak jak radzisz.Powiedz mi jeszcze na koniec czy te bóle w klatce są niegroźne? Wiesz , myślę o sercu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Jastara napisał:

No czytałam że końcówka jest najtrudniejsza.Chyba będę chciała przejść na to relanium tak jak radzisz.Powiedz mi jeszcze na koniec czy te bóle w klatce są niegroźne? Wiesz , myślę o sercu

Mam je dzisiaj cały dzień... nie przejmuj się nimi...będą się pojawiać i znikać jeszcze przez jakiś czas po odstawieniu... Musisz być na to przygotowana.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, SayYes napisał:

Mam je dzisiaj cały dzień... nie przejmuj się nimi...będą się pojawiać i znikać jeszcze przez jakiś czas po odstawieniu... Musisz być na to przygotowana.

Stokrotne dzięki☺.Nawet nie wiesz jak mi pomogles .Pomagasz mi właściwie od początku mojego odwyku i cenię sobie tą pomoc bardzo.To forum jest wyjątkowe, zawsze ktoś wesprze i poradzi.Spokojnej nocy i wpadaj tu, ja mam wciąż pytania ☺

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×