Skocz do zawartości
Nerwica.com

DEPRESJA -TO NIC INNEGO JAK NAWIEDZENIE PRZEZ DUCHY!!!!!!!


Gość blonde

Rekomendowane odpowiedzi

Ja osobiście wierzę w istnienie duszy zwanej potocznie "duchem", "duchami", bo w dzieciństwie,sama niejednokrotnie widziałam, słyszałam, czułam, także mnie nikt nie musi przekonywać o ich istnieniu.To są moje osobiste doświadczenia, o których nie będę pisać na forum. Od tamtej pory modlę się codziennie wieczorem, choć nie jestem praktykującą katoliczką -wierzę w Boga, ale nie uznaję księży i zakonnic - osobiste powody. :!:

 

 

Blonde nie cytuj tu ciągle tej Pani o szalonym spojrzeniu :twisted:, tylko napisz wkońcu jakie miałaś bezpośrednie doświadczenie z tym duchem/duchami. Wolę mówić o doświadczeniu, obojętnie jak niewiarygodne by ono było bo jest czymś namacalnym. Nie dzieląc się doświadczeniem, a przytaczając jedynie "swiete" teksty Pani Egzorcystki i nawołując do wiary nie różnisz się zbytnio od przeciętnego klechy którego sama nie uznajesz.

 

Wyprzedzam jakiekolwiek negatywne myślenie: To nie jest atak! Nie mialem doswiadczenia z duchami wiec nie mam zdania. W nic nie wierze, niczego nie wykluczam. Dla mnie nie ma czegoś takiego jak wiara, albo czegoś doświadczam albo nie, reszta to teorie. Czytam Twoje posty i czuje ze masz cos wiecej do zaoferowania niz suche teksty pani egzo na którą się powołujesz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jezus uzdrawiał, to fakt, ale za darmo!!! Jeśli ktoś chciałby zgłębic się w temacie nerwic i depresji, to polecam powtórkę z biologii, zwłaszcza układ nerwowy, a następnie strony towarzystw psychiatrycznych i psychologicznych, na których mowa o tych wszystkich hormonach szczęścia i neuroprzekaźnikach ;) to za ich sprawą utrzymujemy bądź nie homeostazę między reakcjami mózgu a emocjami. Mnie takie naukowe wyjaśnienie przekonuje, więc nie zgadzam sie z tobą blonde, że wierzymy tylko w to co widzimy plus jako bonus w Boga, bo ja za cholerę nie mogę się dopatrzyc tych impulsów nerwowych które biegają po moich synapsach :lol::shock:

Staram się w życiu nie wyśmiewac poglądów innych osób, i zupełnie nie przeszkadza mi że ty w to wierzysz, ale jesteś strasznie nachalna i próbujesz narzucic innym "własny" (rzekomo jedyny słuszny) punkt widzenia. Wystarczyłoby, gdybś napisała o sobie, o tym co pomogło tobie, bez tej całej reklamy i przytaczania cudzych twierdzeń (a tak na marginesie ja studiuję matematykę i każde twierdzenie bez dowodu jast nic nie warte, pozostaje tylko hipotezą ;) ), osobiście wolałabym dowiedziec się czegoś o tobie niż o pani Wandzi. Pozwól nam decydowac o sobie, bo jak czytam twoje posty to odnoszę wrażenie że mnie ktoś do jakieś sekty wciąga......

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem Wam coś...... Widzę, ze albo zdrowiejemy albo cuś.... bo nikt nie daje sobie wkręcic ducha w głowie i wszyscy jesteśmy krytyczni wobec takich dziwnych tez... :lol: To chyba dobry znak :D

A do ciebie blonde mam kilka słów, ale daruj bo znów nie doczytałam twojego posta do końca.... Szanuje twoje poglądy i jeśli tobie ta cała pani Wanda pomaga to chwała jej za to. Ale wiesz co myślę? Każdy ma swoje placebo. Twoim jest pani Wanda a moim na przykład mój mąż. Kocham tego człowieka ponad życie i kiedy jest blisko działa na mnie jak najlepszy prozac świata!!! A jego dotyk to najlepsza bioenergoterapia. (I to za free) Nie chciałabym tu nikogo urazić ale ja mam już prawie 30 lat i nie tak łatwo jest wkręcic mi do głowy jakieś nowatorskie historyjki. Mimo, że mam umysł humanistyczny jak cholera, co potwierdza moje wykształcenie to jednak stoję mocno nogami na ziemi i potrzebuje dowodów na takie cuda!!! Nota bene nawet nasz wspaniały świętej pamieci papież żeby zostać kanonizowanym musi cuda uczynione przez siebie UDOWODNIĆ -- jest do tego powołana specjalna komisja. Dlatego wybacz, ale podaj jakiś konkretny przykład, poparty dokumentacją a wtedy ta dyskusja nabierze powagi.

I mam jeszcze jedno spostrzeżenie co do twojego tekstu. Mówisz, że duchy same wybierają w kogo wchodzą. Wnioskuję więc, ze duch jest istotą, która sama o sobie decyduje i wie co robi-- i teraz tak---jeśli byłabyś duchem, to czy zdecydowałayś się dręczyć, nawiedzić, opętać czy jakiegokolwiek innego słowa tu użyję kogoś kto był ci za życia bliski??? Przecież to kompletnie nie ma sensu!!! Bo gdybym ja miała w kogoś włazić to moze w faceta od elementów statystyki, który lata temu chciał mnie uwalić na moim pierwszym egzaminie w życiu i jeździłam do obrzydzenia i zaliczałam w kółko jedno i to samo, no i jeszcze mam taką podłą sąsiadkę co mi próbowała otruć mojego ukochanego psa... Przepraszam cię za formę, ale tak jak mówię---dopóki nie podasz konkretów to ta dyskusja nie będzie poważna.

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę że tematy o duchach są bardzo ciekawe , ale przede wszystkim nie jest to tak jak przedstawia pani Wanda ,kazdy kto interesuje sie trochę takimi tematami napewno słyszał o transkomunikacji i badaniach na ten temat .Wszystkie kontakty z duchami zmarłych najbliższych osób świadczą że te duchy chcą swoim żyjącym bliskim pomagać a nie szkodzić! Wogóle nie wyobrazam sobie czegoś takiego że np kochająca matka staje sie po śmierci tzw . wampirem energetycznym i wysysa energię swojego dziecka doprowadzającc go do samobójstwa! Zgadzam sie z CURRARĄ że to nie ma sensu! pozdro ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej,

dla mnie to jakieś dziwy (chciałoby się dodać z Afryki) :shock::shock::shock:

Ja wierzę w Boga, w inteligentne życie po za ziemią, w teorie spiskowe, w największą moc jaką władam czyli we własną wiarę i w siebie, ale za cholere nie moge uwierzyć w wypędzanie duchów. Jakoś nie smieszy mnie to wcale jeżeli Tobie Blonde pomogło, to ok, musisz być odważna ;)

Pozdrowionka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co ja widzę......nowa teoria????Duchy bliskich....wiec teraz takie trendy... A nastepną teoria bedzie, ze nerwica to nic innego jak pozostałość w naszym umyśle po nieudanej ingerencji obcych.... I pojawi sie P.Waldek, który za 500 zł, poprzez magiczny dotyk swoim duzym palcem u nogi zasieje spokój w naszym umyśle...... :twisted: Przecież to absurd!!! P.Wanda, egzorcyzmy i te 300 stówki......Ale prawda, siła PLACEBO nie zna granic. Musiałbym byc bardzo zdesperowany aby uwierzyc w magiczna siłe P.Wandy i w jej egzorcyzmy.....ale ktoś musi zarabiać na czyimś nieszcześciu, takie jest prawda i znamy ja nie od dziś.... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co ja widzę......nowa teoria????Duchy bliskich....wiec teraz takie trendy... A nastepną teoria bedzie, ze nerwica to nic innego jak pozostałość w naszym umyśle po nieudanej ingerencji obcych.... I pojawi sie P.Waldek, który za 500 zł, poprzez magiczny dotyk swoim duzym palcem u nogi zasieje spokój w naszym umyśle...... :twisted: Przecież to absurd!!! P.Wanda, egzorcyzmy i te 300 stówki......Ale prawda, siła PLACEBO nie zna granic. Musiałbym byc bardzo zdesperowany aby uwierzyc w magiczna siłe P.Wandy i w jej egzorcyzmy.....ale ktoś musi zarabiać na czyimś nieszcześciu, takie jest prawda i znamy ja nie od dziś.... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja się do cholery uprzejmie zapytam dlaczego nikt tego kur...cze nie kasuje.Nie dość ,że ludzie sobie wkręcają wszelkie możliwe psychiczne i fizyczne bolączki znane medycynie,to jeszcze skupią się na tym...a to może spowodować,lęki na bardzo niebezpiecznym tle.Więc do kubła z tym!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja się do cholery uprzejmie zapytam dlaczego nikt tego kur...cze nie kasuje.Nie dość ,że ludzie sobie wkręcają wszelkie możliwe psychiczne i fizyczne bolączki znane medycynie,to jeszcze skupią się na tym...a to może spowodować,lęki na bardzo niebezpiecznym tle.Więc do kubła z tym!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja Ci snaefridur uprzejmie odpowiadam, że wywalanie do kubła wszystkich niebezpiecznych tematów to nie jest sposób na pokonywanie lęków. Nie można udawać, że pewnych rzeczy, pewnych pytań nie ma. Boję się duchów więc będę udawała, ze ich nie ma; boję się chorób więc będę udawała, że ich nie ma; boję się życia więc będę udawała że go nie ma.... Jeśli wiesz co chcę powiedzieć....

W końcu dojdzie do sytuacji, ze będzie ze mną można rozmawiać tylko o pogodzie BO MAM NERWICĘ. Chociaż nawet nie, bo jeśli jutro będzie padać to też dobry powód żeby sobie wkręcić łamanie w kościach i deszczową depresję.

Chcę żebyś mnie dobrze zrozumiał -- nie próbuję z Ciebie kpić, ale człowieku duchy to zwykły, normalny temat jakich wiele i nie widze powodu by od niego uciekać. Zwłaszcza, że większość wypowiadajacych się jest bardzo krytyczna wobec blonde i jej tez. A jeśli ktoś ma obawy to niech po prostu nie wchodzi i nie czyta takich tamatów. Kilka miesięcy temu jak jeszcze nie byłam zarejestrowana na tym forum i tylko Was czytałam to omijałam wszystkie tematy, które wydawały mi się "podejrzane" bo faktycznie wkręcałam sobie objawy jakie mieli inni. Ale zaczęłam się leczyć (w końcu :D ) i dziś mogę spokojnie czytać o bolących głowach, drętwiejących rękach, wymiotach, biegunkach i takich tam bo wiem, że to tylko nerwica. A chyba wszystkim nam o to właśnie chodzi, czyż nie???

Wiem,że wygląda to jak wylewanie na Ciebie żółci ale od kilku miesięcy to forum robi się coraz bardziej drętwe. Lubię tu przychodzić i robię to właściwie codziennie ale tu się o niczym innym nie mówi tylko o tym co kto sobie dzisiaj wkręcił. Codziennie wpada kilka spanikowanych osób z pytaniem "czy jak mi drętwieją ręce i gorzej widzę to mam stwardnienie rozsiane czy to tylko nerwica?" choć takich tematów są setki ale nikt z nich nie zadaje sobie trudu zeby poczytać forum tylko wpisuje po raz setny taki sam wątek.

Uważam, ze na forum brakuje ciekawych, interesujących tematów a Ty jako moderator jeszcze namawiasz do zarzucenia dyskusji, która mogłaby się okazać bardzo ciekawa.

No cóż... To pogadajmy o tym co dziś kogoś boli i kto zachorował na jakąś śmiertelną chorobę, której nie potwierdzą żadne badania i kto dziś znów nie wyjdzie spod kołdry.

Serdecznie Cię snaefridur pozdrawiam--to naprawdę nie był atak na Ciebie. Jestem z zawodu pedagogiem więc "umoralnianie" mam we krwi. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja Ci snaefridur uprzejmie odpowiadam, że wywalanie do kubła wszystkich niebezpiecznych tematów to nie jest sposób na pokonywanie lęków. Nie można udawać, że pewnych rzeczy, pewnych pytań nie ma. Boję się duchów więc będę udawała, ze ich nie ma; boję się chorób więc będę udawała, że ich nie ma; boję się życia więc będę udawała że go nie ma.... Jeśli wiesz co chcę powiedzieć....

W końcu dojdzie do sytuacji, ze będzie ze mną można rozmawiać tylko o pogodzie BO MAM NERWICĘ. Chociaż nawet nie, bo jeśli jutro będzie padać to też dobry powód żeby sobie wkręcić łamanie w kościach i deszczową depresję.

Chcę żebyś mnie dobrze zrozumiał -- nie próbuję z Ciebie kpić, ale człowieku duchy to zwykły, normalny temat jakich wiele i nie widze powodu by od niego uciekać. Zwłaszcza, że większość wypowiadajacych się jest bardzo krytyczna wobec blonde i jej tez. A jeśli ktoś ma obawy to niech po prostu nie wchodzi i nie czyta takich tamatów. Kilka miesięcy temu jak jeszcze nie byłam zarejestrowana na tym forum i tylko Was czytałam to omijałam wszystkie tematy, które wydawały mi się "podejrzane" bo faktycznie wkręcałam sobie objawy jakie mieli inni. Ale zaczęłam się leczyć (w końcu :D ) i dziś mogę spokojnie czytać o bolących głowach, drętwiejących rękach, wymiotach, biegunkach i takich tam bo wiem, że to tylko nerwica. A chyba wszystkim nam o to właśnie chodzi, czyż nie???

Wiem,że wygląda to jak wylewanie na Ciebie żółci ale od kilku miesięcy to forum robi się coraz bardziej drętwe. Lubię tu przychodzić i robię to właściwie codziennie ale tu się o niczym innym nie mówi tylko o tym co kto sobie dzisiaj wkręcił. Codziennie wpada kilka spanikowanych osób z pytaniem "czy jak mi drętwieją ręce i gorzej widzę to mam stwardnienie rozsiane czy to tylko nerwica?" choć takich tematów są setki ale nikt z nich nie zadaje sobie trudu zeby poczytać forum tylko wpisuje po raz setny taki sam wątek.

Uważam, ze na forum brakuje ciekawych, interesujących tematów a Ty jako moderator jeszcze namawiasz do zarzucenia dyskusji, która mogłaby się okazać bardzo ciekawa.

No cóż... To pogadajmy o tym co dziś kogoś boli i kto zachorował na jakąś śmiertelną chorobę, której nie potwierdzą żadne badania i kto dziś znów nie wyjdzie spod kołdry.

Serdecznie Cię snaefridur pozdrawiam--to naprawdę nie był atak na Ciebie. Jestem z zawodu pedagogiem więc "umoralnianie" mam we krwi. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie ponownie w tym temacie, nie jestem moderatorem i nie mam takich aspiracji ale podzielam zdanie niektorych, ze posty Blonde powinny zostac usuniete lub przeniesione do dzialu "Depresja". Nie jestem ekspertem od marketingu ani reklamy ale pomyslcie, tak na zdrowy chlopski rozum, czemu Blonde wcisnela ten temat tam gdzie zaglada kazdy ( anie do wlasciwego dzialu)?i te infroamcje o Pani Wandzie wlasnei w tym dziale. Ona bazuje na tym ze kazdy tu zajrzy i zoabczy temat wielkimi lietrami i moze sie wystraszy i pojdzie nabic kabze Pani W. Tak wiec moim skormnym zdaniem to tylko slaba reklama bazujaca na naszej chorobie. Pozdrawaim serdecznie- Kuba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie ponownie w tym temacie, nie jestem moderatorem i nie mam takich aspiracji ale podzielam zdanie niektorych, ze posty Blonde powinny zostac usuniete lub przeniesione do dzialu "Depresja". Nie jestem ekspertem od marketingu ani reklamy ale pomyslcie, tak na zdrowy chlopski rozum, czemu Blonde wcisnela ten temat tam gdzie zaglada kazdy ( anie do wlasciwego dzialu)?i te infroamcje o Pani Wandzie wlasnei w tym dziale. Ona bazuje na tym ze kazdy tu zajrzy i zoabczy temat wielkimi lietrami i moze sie wystraszy i pojdzie nabic kabze Pani W. Tak wiec moim skormnym zdaniem to tylko slaba reklama bazujaca na naszej chorobie. Pozdrawaim serdecznie- Kuba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sheepfucker sugerujesz ze Blonde to P.Wanda? Tez tak myślałem......Oj nieładnie, nieładnie P.Wando!!!!...W pani wieku takie numery z kryptoreklamą wycinać...Lepiej zajełaby sie Pani oczyszczaniem ogródka z opadłych liści, niż wypedzaniem duchów i naciaganiem niewinnych ludzi.....(ach te 300 stówki ;) )

Uważam że dopuki nie zobaczę udokumentowanych cudnych uzdrowień, to nie uwierzę w magiczną moc owej Pani Wandy..... :D:D:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sheepfucker sugerujesz ze Blonde to P.Wanda? Tez tak myślałem......Oj nieładnie, nieładnie P.Wando!!!!...W pani wieku takie numery z kryptoreklamą wycinać...Lepiej zajełaby sie Pani oczyszczaniem ogródka z opadłych liści, niż wypedzaniem duchów i naciaganiem niewinnych ludzi.....(ach te 300 stówki ;) )

Uważam że dopuki nie zobaczę udokumentowanych cudnych uzdrowień, to nie uwierzę w magiczną moc owej Pani Wandy..... :D:D:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tosichro odzewu ze strony blonde niema bo zostala zdemaskowana ja to probowalem robic ze strony duchowej a ini ze tak powiem technicznej zreszta tak dzialaja takie osoby namieszac rozgrzac atmosfere i uciec mama apel do pani Blonde zeby sie odezwala i odpowiedziala na zarzuty zreszta sluszne jezeli ma cywilna odwage no chyba ze jest podwplywem zlego ducha i on zabrania to mozliwe bez zartow :( pozdrawiam wszytkich :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tosichro odzewu ze strony blonde niema bo zostala zdemaskowana ja to probowalem robic ze strony duchowej a ini ze tak powiem technicznej zreszta tak dzialaja takie osoby namieszac rozgrzac atmosfere i uciec mama apel do pani Blonde zeby sie odezwala i odpowiedziala na zarzuty zreszta sluszne jezeli ma cywilna odwage no chyba ze jest podwplywem zlego ducha i on zabrania to mozliwe bez zartow :( pozdrawiam wszytkich :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja się do cholery uprzejmie zapytam dlaczego nikt tego kur...cze nie kasuje.

 

ja też o to pytam :?::shock: już widzę niektórych jak się nakręcą jeszcze bardziej :twisted:

 

:arrow: blone może niedługo napiszesz że należałoby złe moce wypędzac z nerwicowców i ludzi z depresją jak w czasach średniowiecza co :?::?::?::mrgreen::mrgreen::mrgreen:

Zapytam co na to moderatorzy :?::?:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja się do cholery uprzejmie zapytam dlaczego nikt tego kur...cze nie kasuje.

 

ja też o to pytam :?::shock: już widzę niektórych jak się nakręcą jeszcze bardziej :twisted:

 

:arrow: blone może niedługo napiszesz że należałoby złe moce wypędzac z nerwicowców i ludzi z depresją jak w czasach średniowiecza co :?::?::?::mrgreen::mrgreen::mrgreen:

Zapytam co na to moderatorzy :?::?:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

×