Skocz do zawartości
Nerwica.com

Czy to depresja?!


dorisqa5

Rekomendowane odpowiedzi

Tyle jest w środku mnie że nie wiem od czego zacząć… pisze żeby wyrzucić odrobinę goryczy z siebie. Padły ostatnio podejrzenia od paru stron, że mogę mieć depresje. Przyjaciele twierdzą, że zgorzkniałam. Boje się, że pod tym stwierdzeniem kryje się choroba. Dzisiaj jestem całkiem inna niż kiedyś… nie śmieje się zbyt dużo i mam negatywne nastawienie do świata. Nie widze sensu w wielu codziennych czynnościach jakim poddają się inni ludzie. Poza tym zyję w bardzo trudnym związku który ukrywam przed światem już czwarty rok. Dlatego też mam dużo stresu. Poza tym zamknęłam się w sobie.. najbliżsi zarzucają mi to często. Mówie im zawsze, że ja z problemami poradze sobie sama bez niczyjej pomocy.. i dlugo w to wierzyłam ale chyba po mału tracę tą wiarę. Ostatnio słabo sypiam.. czuje ciągle napięcie gdzieś w środku. Bardzo łatwo wyprowadzić mnie z równowagi. Czy takie życie nie jest bez sensu? Znajduje rozluźnienie w alkoholu.. chyba ostatnio zbyt często.. Często też brakuje mi energii do jakiejkolwiek pracy.. naprawde nie chce tak żyć.. czy jest jeszcze powrót do tej osoby jaką byłam kiedyś?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najpierw filozoficznie-jeśli pojawiła się depresja, to znaczy, że coś w Twoim życiu było nie tak i Twoja psychika się zbuntowała. Powrotu do dawnej Ciebie być może już nie ma, ale jest jakaś szansa na zrobienie porządku z tym co było nie tak, i na ''stworzenie'' nowej Ciebie..

A już tak bardziej po ludzku - może jednak potrzebujesz pomocy, co? Przyjaciele, rodzina, no i jakiś specjalista: psycholog np. Powalcz trochę. Trzym się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj.Piszesz , że żyjesz w trudnym związku.Od czterech lat...Jeśli , od czterech lat żyjesz w ciagłym stresie , to depresja jest tego efektem.Radze przyjrzec sie dokladnie swojemu zwiąkowi , i jeśli to mozliwe, ewakuowac sie..Dla swojego dobra.Pomyśl też o wizycie u terapeuty.Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×