MOKLOBEMID (Aurorix,Mobemid,Moklar)

[eleniq]

W dniu 9.01.2021 o 19:12, PiotrekLondon napisał:

Mareczku lepiej sobie odpusc Moklar  z tego co czytam to przestaje dzialac dosc szybko, a jak wiadomo nie o to nam chodzi. Niektorzy jednak chwala go za dzialanie aktywizujace i podnoszace naped ale to chyba bylo by na tyle

 

Z tym, że ja mam właśnie depresję z brakiem napędu i noradrenalina dobrze na mnie działa  a czy wiesz może czy moklobemid działa przeciwlękowo, na lęk uogólniony? Wiesz myślę o nim, bo niestety moje jelita coś ledwo wytrzymują z duloksetyną, bo ta duloksetyna to dojelitowa jest i mam problemy teraz z jelitami 

[Chorujacy]

Nie działa przeciwlękowo w sensie takim jak ssri czy benzo. Raczej idzie w kierunku mocnej kawy. 

[Chorujacy]

Bo to inny lęk. Uogólniony to ciągle napięcie, zamartwianie się, nawet myślę że nie powinno takie określenie funkcjonować. To jest raczej wstęp do depresji bo i lęk depresyjny jest niemal identyczny z uogólnionym tylko tj silniej wyrażonym. Napadowy czy społeczny ma związek z sytuacją i przemija. 

[PiotrekLondon]

Ktos łaczyl moklar z tianeptyna np?

[Michaaal]

Moklobemid coraz bardziej sobie chwalę, jednak wystąpił u mnie skutek uboczny w postaci parestezji. Czuje takie nieprzyjemne mrowienie, kłucie w różnch częściach ciała, dodatkowo pojawił się u mnie ból neuropatyczny prawej dłoni z którym wylądowałem u neurologa i dostałem zalecenie odstawienia leku. Lepiej na nim funkcjonuje i wolałbm tego uniknąć... Czy ktoś miał podobny skutek uboczny? Przechodzi z czasem, czy lepiej odstawić?

[Michaaal]

Moklobemid coraz bardziej sobie chwalę, jednak wystąpił u mnie skutek uboczny w postaci parestezji. Czuje takie nieprzyjemne mrowienie, kłucie w różnch częściach ciała, dodatkowo pojawił się u mnie ból neuropatyczny prawej dłoni z którym wylądowałem u neurologa i dostałem zalecenie odstawienia leku. Lepiej na nim funkcjonuje i wolałbm tego uniknąć... Czy ktoś miał podobny skutek uboczny? Przechodzi z czasem, czy lepiej odstawić?

[PiotrekLondon]

Godzinę temu, Michaaal napisał:

Moklobemid coraz bardziej sobie chwalę, jednak wystąpił u mnie skutek uboczny w postaci parestezji. Czuje takie nieprzyjemne mrowienie, kłucie w różnch częściach ciała, dodatkowo pojawił się u mnie ból neuropatyczny prawej dłoni z którym wylądowałem u neurologa i dostałem zalecenie odstawienia leku. Lepiej na nim funkcjonuje i wolałbm tego uniknąć... Czy ktoś miał podobny skutek uboczny? Przechodzi z czasem, czy lepiej odstawić?

Ja sie co do Twojego pytania poki co odniesc nie moge bo biore tylko tydzien moklar. Dawka jak dla pcheł ale biore w dobrym zestawie i dopamine mam pewnie pod korkiem

 

Ale jak juz ktos tu pisze to moze powiesz troche jak szybko zaskoczyl w jakich dawkach bierzesz itd. Ciekawi mnie tez na co Ci pomogl ? Miales lęki czy depreche?

[Michaaal]

17 godzin temu, PiotrekLondon napisał:

Ja sie co do Twojego pytania poki co odniesc nie moge bo biore tylko tydzien moklar. Dawka jak dla pcheł ale biore w dobrym zestawie i dopamine mam pewnie pod korkiem

 

Ale jak juz ktos tu pisze to moze powiesz troche jak szybko zaskoczyl w jakich dawkach bierzesz itd. Ciekawi mnie tez na co Ci pomogl ? Miales lęki czy depreche?

 

Choruję na depresję oraz nerwice lękową. Moklobemid mimo, że pobudza to działa na mnie pozytywnie juz w małych dawkach. Zaczynałem od 2x75mg żeby początkowe skutki uboczne i nadmierna aktywizacja nie pogorszyły mojego stanu. Po pierwszym tygodniu rozdrażnienia poczułem pierwsze uspokojenie, działanie przeszło w bardziej serotoninowe, po początkowej bezsenności z każdym tygodniem zaczynałem lepiej spać. Dodatkowo biore przewlekle benzodiazepiny, obecnie jednak tylko 2x5mg klorazepatu. Działanie ocenieniam na duzo bardziej naturalne i od ssri ( brałem wszystkie ), tylko standardowo trzeba przeczekać pierwsze nieprzyjemne dni podczas których problemy z zasypianiem i rozdrażnienie gwarantowane.

Edytowane 10 Kwietnia 2021 przez Michaaal

[PiotrekLondon]

No i wlasnie tak jsk piszesz to mialem , ze 3 dni rozdrazniony dosc mocno byle. Dalej to przeszlo w taka uszczypliwosc ale na wesolo. Powiem Ci ze z SSRI bralem duza wiekszosc i dzialanie zerowe. Moklar biore w combo z Piribedilem i Coaxilem wiec dopamina jest wysoko. Jestem zadowolony bo po raz pierwszy od czerwca zeszlego roku zbilo mi lęki do minimum jak nie zera. Ciekawe czego to zasluga bo wszystkie leki biore dosc krotko, moklar 8 dni ledwie. Mialem zalecenia zwiekszyc na 300 ale jak sprobowalem to mnie wyrwalo z butow, panika polaczona z takim nie ogarem ze szok. Nie wiem czy bede jeszcze probowal 300, moze 150 da rade w tym zestawie. Lek napewno ciekawy

[Petek]

8 godzin temu, Michaaal napisał:

 

Choruję na depresję oraz nerwice lękową. Moklobemid mimo, że pobudza to działa na mnie pozytywnie juz w małych dawkach. Zaczynałem od 2x75mg żeby początkowe skutki uboczne i nadmierna aktywizacja nie pogorszyły mojego stanu. Po pierwszym tygodniu rozdrażnienia poczułem pierwsze uspokojenie, działanie przeszło w bardziej serotoninowe, po początkowej bezsenności z każdym tygodniem zaczynałem lepiej spać. Dodatkowo biore przewlekle benzodiazepiny, obecnie jednak tylko 2x5mg klorazepatu. Działanie ocenieniam na duzo bardziej naturalne i od ssri ( brałem wszystkie ), tylko standardowo trzeba przeczekać pierwsze nieprzyjemne dni podczas których problemy z zasypianiem i rozdrażnienie gwarantowane.

Co bardziej u Ciebie przejmuje pałeczke depresja czy nerwica lękowa to takie ogólne pojecie co masz ?

Sądze że bardziej depresje . Jeśli ma się silne lęki lek jest niewskazany. Wskazany jest na depresje i fobie społeczną

Edytowane 10 Kwietnia 2021 przez Petek

[Michaaal]

22 godziny temu, Petek napisał:

Co bardziej u Ciebie przejmuje pałeczke depresja czy nerwica lękowa to takie ogólne pojecie co masz ?

Sądze że bardziej depresje . Jeśli ma się silne lęki lek jest niewskazany. Wskazany jest na depresje i fobie społeczną

 

U mnie zdecydowanie dominuje lęk i reszta jest jego konsekwencją. Moklobemid wprowadzany powoli, małymi dawkami po około tygodniu, dwóch zaczyna działać zauważalnie przeciwlękowo. Poprzez dodatkowy napęd który daje ten lek, wzrasta pewność siebie i odwaga. 

[PiotrekLondon]

No ja dopiero co wlaczylem Moklar , ale juz pozytywne dzialanie leku czuje. Pewnosc siebie jest i lęki tez zbilo calkiem. Jak sie okaze ze Moklar mnie postawil na nogi to sie lekko wkurze bo mialem go proponowanego juz ponad rok temu ale sie nie zdecydowalem. Wrrr

[eleniq]

Czy moklobemid dodaje motywacji? Bo miewam straszną apatię... 

[chester]

@MarekWawka01 Tak, ale wzmagał mi lęki, podobnie jak Wellbutrin. Chcąc wejść na Moklobemid musiałbyś zejść z tego co bierzesz.

[eleniq]

26 minut temu, chester napisał:

@MarekWawka01 Tak, ale wzmagał mi lęki, podobnie jak Wellbutrin. Chcąc wejść na Moklobemid musiałbyś zejść z tego co bierzesz.

 

A sertralina może? 

[Petek]

3 godziny temu, chester napisał:

@MarekWawka01 Tak, ale wzmagał mi lęki, podobnie jak Wellbutrin. Chcąc wejść na Moklobemid musiałbyś zejść z tego co bierzesz.

Wypowiedział byś się szerzej co do wellbutrinu ? Osoba z depresją i lekami dało by to stosować ?

[chester]

@Petek@MarekWawka01 Możesz spróbować z czymś przeciwlękowym. Wellbutrin dobrze działa na motywację, energię, libido. 

[chester]

@Petek@MarekWawka01 Jeśli nie masz dużych leków spróbuj Mollobemidu. Jeśli masz setralina będzie lepszym wyborem 

[PiotrekLondon]

Witam. Takie pytanko biore moklar od jakis dwoch tygodni i mam mdlosci i czasem czuje sie jakbym byl czyms przytruty.. ogolnie silne mdlosci sa najgorsze. Czy to mija czy moze tak juz zostac?

[eleniq]

44 minuty temu, PiotrekLondon napisał:

Witam. Takie pytanko biore moklar od jakis dwoch tygodni i mam mdlosci i czasem czuje sie jakbym byl czyms przytruty.. ogolnie silne mdlosci sa najgorsze. Czy to mija czy moze tak juz zostac?

 

Nudności bardzo często (więcej niż 10% pacjentów) się zdarzają przy moklobemidzie. Przeczytaj ulotkę. 

 

Wg mnie powinno minąć, oczywiście to też zależy od dawki, bo jak walisz duże dawki to coraz mniejsze prawdopodobieństwo że uboki łatwo przejdą. Nie jestem lekarzem, musisz się spytać lekarza ziomuś

Edytowane 18 Kwietnia 2021 przez MarekWawka01

[PiotrekLondon]

Zdecydowanie spytam lekarz na dniach mam konsultcje.Ulotke czytalem itd ale bardziej chodzi mi o charakter tych mdlosci czy minely komus itd. Zdecydowanie lacze to z Moklarem bo wczesniej tak nie mialem stad pytanie

[eleniq]

Pytanie do osób biorących DŁUGO moklobemid!!! (co najmniej 6 miesięcy) i TYLKO moklobemid!!!

 

Powiedzcie czy po długotrwałym braniu moklobemidu zauważacie zmniejszenie lęku i niepokoju? Czy moklobemid mocno pobudza na początku? Jakie to pobudzenie? Takie lękowe pobudzenie, depresyjne, psychotyczne czy takie bardziej zdrowe?

[PiotrekLondon]

Witam. Ktos jechal na dawkach rzedu 900mg ?

[PiotrekLondon]

No siemka ... czytalem Twoje wypowiedzi widze dodales w kazdym watku prawie:) Powiem Ci tak jak te rozne shity nie dzialaja zostaja MAOI .Moklar podkreca wiekszosc serotonine, noradrenaline i dopamine moze poszukaj w nim szczescia... no i benzo do odstawki bo tlumia dzialanie lekow. Ja poki co wszedlem na 600mg na 300 bylo fajnie kolo miesiaca w combo z Piribedilem. Zobacze jak 600 a jak nie to mam podbic do 900. Jesli nie to psychiatra sugeruje washout i terapie mikrodawkami psylocybiny Ale chyba skusze sie na fenelzyne ostatni rsrunek ale w Polsce go nie ma

[PiotrekLondon]

Ja Ci powiem ze Piribedil na poczatku mi dobrze sluzyl mialem wyrazne pobudzenie i lepsza koncentracje ale teraz to sie wypalilo... Moklar dorzucilem ale mimo dawki 600mg na dzien nie widze sensu tego ciagnac dalej...bede szamal po 900 na dzien wedlug zalecen i nic mi to pewnie nie da tak wnioskuje. Jednak uwazam ze u mnie bez dopaminy ani rusz ... nie chce tez kastracji po SSRI gdzie maly ani drgnien a tak ogolnie to zadne SSRI czy SNRI mi nie pomogly tak samo jak TLPD . Przerobiona cala apteka i jedyne co to skutki uboczne. Mam w domu Selegiline i Pramipexol ktore bede chcial jescze wyprobowac przed Fenelzyna choc mam mieszane uczucia. Noo i jescze Metylo plus Mirta chodzi mi po glowie aczkolwiek Fenelzyna bedzie zapewne najlepszym wyborem. Mam w domu jedno pudelko inorganizuje wiecej zeby zaczac leczenie. Na zagranicznych forach ma zajebiste review jako lek ostatniej szansy. Jak ma pomoc to moge i suchary zrec bo przeciez obowiazuje dieta bez tyraminy. Psylocybina badz male dawki lsd, lub nmda tez moga robote robic , zapisalem sie na wolontariusza ale nikt sie cos nie odzywa