Wkurza mnie:

[Abbey]

kornelia_lilia,

z kimś ważnym?

[Aria]

Tulipany. Żadne kwiaty mnie nie denerwują, jak te

[kornelia_lilia]

Aria, a dlaczego?

[Aria]

kornelia_lilia tulipany zawsze i tylko 8marca są wręczane z okazji dnia kobiet. Jak dla mnie to głupie przyzwyczajenie - kupowanie tulipanów 'bo wypada.

[Gość]

shinobi, Sam to przeżywałem z miesiąc temu, nic fajnego, współczuję.

 

Co mnie dziś denerwuje?

Protekcjonalne traktowanie mnie przez rodzinkę,jakbym był jakąś zabawką z której można się zawsze pobrechać. (albo jestem przewrażliwiony)

Mój brat który olewa wszystko, i jest większym leniem ode mnie.

[Abbey]

kornelia_lilia tulipany zawsze i tylko 8marca są wręczane z okazji dnia kobiet. Jak dla mnie to głupie przyzwyczajenie - kupowanie tulipanów 'bo wypada.

oczywiście np. w lipcu czy listopadzie żadnego kwiatka nikt nie kupuje.

Takie 'święta' to jedynie dobry chwyt marketingowy, nienawidzę takich 'okazji'

[kornelia_lilia]

Aria, mimo wszystko ja bym chciała takiego małego tulipanka

 

Vett, z piękną, wyszczekaną blondyną na poważnym stanowisku, którego ja nigdy nie zdobędę

[Abbey]

kornelia_lilia, takie piękności są najgorsze...

[Aria]

Vett jeżeli kwiaty mają być wręczane tylko z okazji, a bez okazji nie to to jest śmieszne.

 

kornelia_lilia ja już wolę nic nie dostać niż tulipana.

[kornelia_lilia]

brak babskiej lojalności

[Abbey]

dyskryminacja ze względu na płeć też denerwuje

[Lady Em.]

to że cały mój dzisiejszy dzień jest do dupy

[Thazek]

że muszę iść dziś na jeszcze jedna nocke do pracy

[Gość]

Mój bajzel w pokoju

[mamak]

Niektórzy ludzie z mojej pracy! bleeeee

[Lady Em.]

że mam jeszcze przed sobą dwie lekcje, ja już nie mam siły

[kornelia_lilia]

że z moich planów nic nie wychodzi i że boję się postawić wszystko na jedną kartę

[Gość]

poczucie,że jestem gorsza od innych i to,że nieważne jak bym się starała to i tak dalej jest to samo

co Ty, Kasiu, pierdzielisz za głupoty?

[kornelia_lilia]

Bellatrix, właśnie

[Gość]

'Witam, na dzień dzisiejszy jest Pan studentem AGH Kraków, ponieważ jeszcze nie skreślaliśmy, a Pan nie złożył pisemnej rezygnacji. Jeśli potrzebuje Pan decyzji, że nie jest Pan studentem, to najlepiej przyjść do dziekanatu z indeksem złożyć rezygnację, zabrać kartę obiegową, wypełnić ją w Krakowie (nie trzeba osobiście), złożyć wypełnioną kartę i odebrać decyzję o rezygnacji, oryginał świadectwa maturalnego oraz indeks. Jeśli się Panu nie spieszy, to może Pan czekać na decyję o skreśleniu, wtedy wypelnić kartę obiegową j.w. i odebrać świadectwo. Pozdrawiam'

 

 

oni się z chujami na głowy pozamieniali, czy co?

[Gość]

paradoksy, ostatnio dokucza mi to coraz bardziej.Ciągle popełniam jakieś gafy,ostatnio praktycznie nic mi nie wychodzi i jak tak patrzę na innych,to stwierdzam,że do ich wiedzy jestem za cienka w uszach.Mimo,że próbuję się rozwijać,wyciągać wnioski i dokształcać,to i tak zawsze coś spartaczę

nikt nie jest idealny i każdy popełnia błędy. coś konkretnego spartaczyłaś, czy tak sama się biczujesz?

Oni mają wiedzę na temat czegoś innego, a Ty masz ogromną na temat psychologii na ten przykład.

poczytaj swoje posty do innych użytkowników - potrafisz powiedzieć dobre słowo i wspomóc słowem. To wiele, taka umiejętność (bo nawet już nie wiedza) jest bardzo cenna.

 

 

 

krul, więc możesz iść do lekarza.

a oni Ci w ogóle przysłali najpierw pismo, że Cię skreślili z listy studentów, tak?

[Gość]

No nie, napisali, że mi przyślą jak będą skreślać.

[Atalia]

poczucie,że jestem gorsza od innych i to,że nieważne jak bym się starała to i tak dalej jest to samo

Bzdura... Jesteś mądra i inteligentna. Bardzo bystra. Jesteś w stanie studiować tak kierunki ścisłe, jak i stricte humanistyczne. Nie doceniasz się, a powinnaś!

[Gość]

no to zadylaj do lekarza!

póki jesteś studentem masz ubezpieczenie więc korzystaj, a potem Ci przyślą że zostajesz skreślony i nie będziesz musiał z obiegówką latać

[SadSlav]

To, że każdy element mojego życia był, jest albo za chwilę będzie spieprzony.

Nikt mi też specjalnie tego ułatwia a raczej się momentami dorzuca. W tym tygodniu dobrze czułem się tylko w środę jak wyszedłem z Kimś na piwo... Dzisiaj idę do psychiatry... Ciekawe co mi tam wymyśli... Ten weekend też będzie ciężki...