Skocz do zawartości
Nerwica.com

Do kogo się udać?


Krystian987

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich serdecznie,

 

mam problem ze sobą i nie wiem do kogo się udać psychologa czy psychiatry. generalnie nic mi nie idzie po myśli, nic się nie układa, bez końca od dawna mam problem z wydawało (mi się) bliską osobą, dziś jestem sam i nie potrafię sobie z tym poradzić. nie mam kogo się poradzić co robić, w ogóle to wszystko jest mi obojętne, dziś jestem jutro mnie może nie być, gdzies kiedyś rok dwa lata temu zgasł w oku ten błysk i dziś nie mam pomysłu do kogo się udać, jak pisałem na początku psycholog/psychiatra, na wizyte prywatną czy na zoz?

ps. jestem z wielkopolski z miasta Konin

 

Pozdrawiam wszystkich i czekam na jakieś namiary, porady.

Krystian

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzięki za odpowiedź Wszystkim :)

a zna ktoś psychologa z Konina, dobrego?

 

wogóle to pokręcony jestem, ciągle coś mnie boli to w okolicy kregosłupa, to gdzies promierniuje na barki lub w dół (rwa kulszowa), ataki zimna, ciepła, bezsenność, ciągłe rozmyślania o tym co i jak jest/było, uczucie wewnętrznego niepokoju, ale to tylko fizyczne objawy, można powiedzieć znośne. psychicznie to już gorzej (chyba), bez pomysłu na życie taki ze mnie (dziś), wegetujący homosapiens, nawet alienujący się od otoczenia, heh;

czuję, że nie daję już rady ile też obawiam się leków bo róźnie działają i raczej (tak myślę) działają objawowo;

eee życie pod górkę;

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Właśnie chyba kończy się depresja poporodowa (druga z resztą). Nie widziałam potrzeby pisania na forum, aż do dziś. Kiedyś był Coaxil i terapia, w tej depresji jest Setaloft. Ale.... No właśnie. Przez 14 dni jeżdżę do Makowa Podhalańskiego do bioenergoterapeutki Pani Danuty Konieczny i dopiero teraz czuję, że ze wszystkiego wychodzę. Chce mi się żyć, mam siłę i radość. Już po 5 dniach była ogromna poprawa. Nie piszę, by zrobić Jej reklamę, bo na pewno Ona Jej nie potrzebuje, ale piszę, by wskazać Wam inną możliwość, która jest bardzo skuteczna. Jeszcze w zeszłą sobotę nie byłam w stanie wyjść z domu lub łóżka, a dziś mogę robić wszystkie czynności dnia codziennego. Polecam Wam taką drogę, jest najszybsza. I choć wiem, że mi pomogła, Setaloft dalej biorę, bo zbyt się boję, że ten koszmar wróci. Spróbujcie, naprawdę warto.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak bym słyszała słowa Pani Anny !!! Jednak radziła bym korzystać z pomocy bardziej doświadczonych terapeutów ;) Powodzenia :)))

 

-- 09 lut 2011, 00:10 --

 

Jednak radziła bym korzystać z pomocy bardziej doświadczonych terapeutów ;) Powodzenia :)))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem ta terapeutka ma wystarczające doświadczenie. Nie wiem, czego chcieć więcej. Zwłaszcza kiedy w dzisiejszych czasach jest tylu nieprofesjonalnych terapeutów.

Być może nie do końca zdawałaś sobie sprawę z rodzaju czy sensu terapii.

 

Ja już nie muszę szukać pomocy, życzę innym tego samego.

 

 

Jak bym słyszała słowa Pani Anny !!! Jednak radziła bym korzystać z pomocy bardziej doświadczonych terapeutów ;) Powodzenia :)))

Jednak radziła bym korzystać z pomocy bardziej doświadczonych terapeutów ;) Powodzenia :)))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja również miałam do czynienia z tą terapeutką, Nie Polecam!

Dobrze, że akurat Ty zdajesz sobie sprawę z rodzaju czy sensu takiej terapii! Jeśli Tobie pomaga to powodzenia.

Na Dolnej jest wielu terapeutów z dłuższym stażem, a przede wszystkim doświadczeniem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja znam tylko dobrego psychloga/psychoterapeutę w Rzeszowie

rztelny-psychoterapeuta-reszow-kolbuszowa-le-ajsk-t26599.html

 

 

Witam wszystkich serdecznie,

 

mam problem ze sobą i nie wiem do kogo się udać psychologa czy psychiatry. generalnie nic mi nie idzie po myśli, nic się nie układa, bez końca od dawna mam problem z wydawało (mi się) bliską osobą, dziś jestem sam i nie potrafię sobie z tym poradzić. nie mam kogo się poradzić co robić, w ogóle to wszystko jest mi obojętne, dziś jestem jutro mnie może nie być, gdzies kiedyś rok dwa lata temu zgasł w oku ten błysk i dziś nie mam pomysłu do kogo się udać, jak pisałem na początku psycholog/psychiatra, na wizyte prywatną czy na zoz?

ps. jestem z wielkopolski z miasta Konin

 

Pozdrawiam wszystkich i czekam na jakieś namiary, porady.

Krystian

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×