Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nerwica, strach przed lekiem Moklar


Witas

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Około miesiąca temu byłem po raz pierwszy u psychiatry, mam zdiagnozowane zaburzenie lękowe hipohondryczne, lekarz przepisał mi Xanax 0,5 SR, po dwóch tygodniach kolejna wizyta, lekarz podjał decyzję o odstawieniu leku( mam brać do 14 stycznia co dwa dni, potem co trzy), jednak lęki wróciły, i lekarz postanowił mi przepisać Moklar....

Z tym że przeczytałem ulotkę i nie chce brać tego leku, nawkręcałem sobie że mogę mieć niezdiagnozowaną nadczyność tarczycy,(nie miałem nigdy badanego ths)objawy niby jakieś są,( temperatua ciała koło 37, apetyt, jestem chudy)

Jak myslicie, czy najpierw zrobić dla świętego spokoju badania na tarczycę, czy jednak zacząć brać Moklar?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po 1- lekarz ma wykształcenie i doświadczenie więc jeśli coś Ci przepisał to to bierz!

Po 2- dobrze że odstawiłeś Xanax, bo on silnie uzależnia

Po 3-lęki wróciły bo odstawiłeś Xanax

Po 4-zapisz sie do psychologa na terapię, leki nie leczą lęków tylko je uciszają

Po 5- badanie tsh na tarczycę to badanie podstawowe kazdej osoby z nerwicą, idz i je zrób, jest tanie, łatwe i szybkie

Po 6-w każdej ulotce jest miliard skutków ubocznych możliwych ale nie porządanych jak nazwa wskazuje, rada dla Ciebie?

NIE czytaj ulotek! :evil: I zacznij ufać lekarzowi. Wie co robi.

 

Tak, zacznij jeść ten lek. Nie umrzesz.

 

[Dodane po edycji:]

 

p.s. Dziwne że Moklaru sie boisz, a Xanaxu nie a Xanax jest o wiele grożniejszy bo szybko i mocno uzależnia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witas, na pewno powinieneś sobie zrobić badania na tarczycę, i różne w zależności od objawów. Przynajmniej większość z nas miała robione takie badania aby wykluczyć możliwość chorób somatycznych. Serce, tarczyca, neurolog, rezonans głowy na przykład - nie będę mówić co bo zależy jakie kto ma dolegliwości, ale proponuję ci wizytę u internisty oraz endokrynologa (skoro masz takie objawy) - najlepiej nie mów im że masz nerwicę (bo wtedy mogą zbagatelizować twoje dolegliwości). Podwyższona temperatura ciała wg mnie nie jest typowym nerwicowym objawem, duży apetyt też niekoniecznie (zależy czy pochodzi z nerwów czy nie). Chyba że sobie hipochondrycznie coś wkręcasz.

 

Co do leków to wg mnie zastanów się na ile możesz żyć teraz bez leków, a na ile jest konieczne ich branie. Generalnie mówi się o tym że leki przede wszystkim uśmierzają objawy (xanax doraźnie a antydepresant długofalowo), a nerwicę leczy się psychoterapią. Czy psychiatra ci coś wspominał o psychoterapii (i jeśli nie, to dlaczego nie?) może go o to zapytaj. Niemniej jednak Magdalena ma rację, ssri jest mniej groźny niż xanax, i nie trzeba się go bać. Skutki uboczne mogą wystąpić raczej tylko na początku. Ten lek bierze się długofalowo (rok, półtora) więc zastanów się zanim zaczniesz go łykać, to jest długofalowa decyzja, i nie można z neigo zrezygnować z dnia na dzień, trzeba brać regularnie.

 

Poszukałam w internecie http://www.doz.pl/leki/p495-Moklar jest napisane żeby nie stosować Moklar przy najczynności tarczycy. Więc może najpierw zbadaj tarczycę, wyklucz jej nadczynność, i wtedy pomyśl o tym leku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napisałam że z dnia na dzień nie można zrezygnować... bo można mieć nieprzyjemne doznania. A pełna kuracja trwa długo więc moim zdaniem nie ma sensu rezygnować po paru miesiącach, w takim przypadku nie ma po co zaczynać ;) Chodzi mi o to żeby lepiej sobie przemyśleć sprawę brania leków najpierw, a nie jak już się je zaczęło brać, zeby w połowie nie rezygnować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No różnie to bywa w życiu.. Ja odstawiłam z dnia na dzień i SSRI i benzo bo mi sie skończyły a nie miałam recepty na kolejne :?

Witas niech bierze te leki, one na początku choroby bardzo sie przydają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi.....

Co do badań.

U mnie nerwica zaczeła się jakoś latem, miałem kołatania serca, zdiagnozowali mi niedobór magnezu i potasu, potem wkręcanie sobie chorób, ogólnie to robiłem kilka razy morfologię, kreatyninę, poziom potasu, (wszystko ok.), ale ths nie robiłem.

Mam dziwne obawy, że jak ths wyjdzie dobrze, to znajdę kolejny pretekst do badań.

P.S: To temperatura 37- 37,2, może nie pochodzić z nerwicy??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

P.S: To temperatura 37- 37,2, może nie pochodzić z nerwicy??

Powiem szczerze, że nie mam pojęcia. Ja w najgorszym nerwicowym okresie miałam też podwyższoną temperaturę (do 37,4 - 37,6) ale miałam też wirusowe zapalenie gardła. Ale temperatura trwała dłużej niż ta choroba. Miałam wcześniej tendencje do takich stanów podgorączkowych.

 

Nie wiem czy wzrost temperatury może pochodzić od nerwicy. W każdym razie mi przeszło i teraz jest ok, więc mam nadzieję że u ciebie też będzie lepiej. A twoja temp 37 to jest bardzo mało więc wg mnie nie masz się czym przejmować. Spróbuj leczyć nerwicę i zobaczysz czy ci to przechodzi czy nie, zrób badania na tarczycę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kilka dni temu zrobiłem mały eksperyment: wieczorem zmierzyłem temperaturę było 37, oczywiście wizja boreliozy, nowotworu i masy innych rzeczy doszła.

Po 15 minutach znów zmierzyłem, było 37,3.

Potem poszedłem wziąść przysznic, łyknałem Xanax( bo to był dzień brania), po jakieś pół godzinie temperatura wynosiła 36,7....

Także chyba jednak to nerwica :lol:

W ogóle, bardzo miłe to forum. ;)

 

[

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie,

Zrobię trochę off-top.Ogólnie to od kilku dni czuję się przeziębiony, narazie leczę się domowymi sposobami: witaminka c, herbata z malina, dużo leżę.

Ale w nocy tak mnie czoło rozbolało, że nie mogłem spać więc wziąłem aspirynę....

Rano jak wstałem to od razu mam w głowie wizje interakcji aspiryny z xananxem, w tym, oczywiście zepsołu Rey'a....

Któs łączył aspirynę z benzo?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witas- ja jadłam pare razy Aspiryne na benzo i żyje. Nic mi nie wiadomo o tym aby były pomiędzy nimi interakcje. Zresztą, jeśli łyknąłeś Aspirynę w nocy to już dawno ją wypociłeś ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×