Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)

Calineczka1990, A może jednak,nigdy nic nie wiadomo

Kestrel, taaa... na dodatek sprawdzę z małym labradorem długość papieru toaletowego

Calineczka1990, Wiesz ile to radości gdy rolka się toczy

Kestrel, wiem, wg reklam nigdy się nie kończy

http://tomekbanasik.com/papier-ktory-nigdy-sie-nie-konczy

Calineczka1990, Do d*py z tym papierem...

Bry

Tyrr, ten kot..fajny ale i tak to z czym się kojarzy pierw..

fajny ten twoj kocurek jest rasowy

dobry...

Śmiercionauta, brydo D: ?

Kestrel, bardziej chujozza D:

nic mnie cieszy... jeden wielki wkurwww na siebie.

Śmiercionauta, chujoza znana i lubiana D:

Wcurwa na samego siebie też znam bardzo dobrze,choojowa sprawa ;<

Kestrel, a najbardziej mam ochotę odpalić pilę łańcuchową i obciąć sobie głowę D: alb wyjść na miasto i rżnąc ludzi

Siema.

Nie ma to jak przespać cały dzień...

Śmiercionauta, D: ?

Steviear, siema... ja to męczę się od rana i zazdroszczę Ci snu. Od rana sieje defetyzm i ropzierdol mentalny. D:

Kestrel, jak miło D:

Śmiercionauta, Ale to nie były miłe sny

Niby jestem na lekach ale g.. z tego.

Śpię.. a nadal jestem niewypoczeta.

A przecież nic nie robię

Z czym się męczysz?

co wy sie tak piescicie ze soba na szczescie trzeba zapracowac wiec motywuje was do roboty chlopaczki akurat nowy tydzien sie zbliza a wiec najwyzszy czas by zaczac dzialac i zmierzac ku lepszemu

lol zartuje placzmy dalej

Śmiercionauta, jak szaleć to szaleć

Steviear, zmęczenie niczym nie jest nową rzeczą ;<

Steviear, taka już nasza psychika... nigdy nie będzie w porządk. D:

a męczę się z samym sobą... jednym zdaniem- czuje się strasznie źle.

elo, Gdyby było co robić...

Kestrel, Dla mnie jest... Tym bardziej jak jestem na tym ssri.. powinnam biegać a nie kuź.. leżeć i spać.

Śmiercionauta, Będzie.. Tylko trzeba przestać myśleć . Wiem że to takie moralizatorskie i każdy to słyszał ale ludzie, którzy nie myślą tyle są szczęśliwsi..

A coś się stało?

elo, ja cały czas działam, walczę, ale na razie chujja to dało D:

a do tego mam lek, który mnie dosłownie mnie miażdży. nasila lęki, powoduje ogromną frustracje, złość, nienawiść.

-- 26 sty 2014, 15:34 --

Steviear, za dużo porażek ostatnio. jak już mówiłem dzisiaj szerzę defetyzm.

Steviear, rzeczywistość często odbiega od oczekiwań ;<

Śmiercionauta, toć o uj dupy rozbić takie pastyle?

Steviear, jesli ci odpowiada obecny stan rzeczy to faktycznie nie masz nic do roboty

Śmiercionauta, chyba bierzemy te same leki : p

Śmiercionauta, Jaki lek???

Eh wiem coś o tym. Porażki potrafią...

Ale myślę,że z czasem powinno przejść to nastawienie, nie?

elo, Ferie. Najgorszy czas.. Trzeba to przetrwać.

Nie odpowiada. Wolałabym żeby było wszystko normalnie.

Kestrel, Niestety..