Skocz do zawartości
Nerwica.com

Stres a alkohol


kobieta123

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Syn 19 lat po odejściu mojego męża nie radzi sobie z tą sytuacją.

Nie chce rozmawiać na temat ojca (mąż odszedł w niezbyt ładny sposób do kochanki, wyprowadził się pod naszą nieobecność w domu, nie pożegnał się z dziećmi, zerwał całkowicie kontakt z domem).

Ja muszę sobie radzić. Ale trudno mi patrzeć jak bardzo zdolne ale niestety bardzo wrażliwe dziecko szuka pocieszenia w alkoholu. I tylko po alkoholu wykrzykuje, że nie zasłużył sobie na takie całkowite odtrącenie.

Ostatnio wrócił do domu pokrwawiony z rozbitą głową, kompletnie pijany.

Nie wchodzi w grę konsultacja psychologiczna, bo syn na nią się nie zgadza.

Jak pomóc dziecku ?

 

-- 20 lut 2011, 11:55 --

 

Cd poprzedniego wpisu. Mąż odszedł w listopadzie 2010.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kobieta123,

Witaj ,to co opisujesz to trudna sprawa .Mam siostrzeńca podobnie reagującego ( Rożnica polega na tym,że on nie dowiedział się kto był jego ojcem )

Musisz w jakiś sposób skłonić syna do podjęcia leczenia alkoholowego i terapii . Jeżeli nie uda Ci siego do tego przekonać .To będzie bardzo ciężko. Moze idź sama do jakiejś placówki AA i przedstaw sprawę ,może doradzą Ci jak przekonać syna do leczenia .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od jakiego czasu syn pije, jak często i mniej-więcej ile?

Przede wszystkim trzeba mu jakoś pomóc pogodzić się z odejściem ojca, bo to, jak widać, jest największym problemem, a od alkoholu może wcale jeszcze nie być uzależniony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pije od czasu do czasu jak się spotka z kolegami. Ale pije na umór.

Przyczyna jest w niskiej samoocenie po odejściu Ojca, który przestał się kontaktować z dziećmi.

Boję się, bo w rodzinie "męża" były problemy z alkoholem. Pił dziadek (były akcje odtruwania itp, przestał po takich atakach, po których lekarz powiedział, że jeszcze jeden kieliszek i umrze). Pije Ojciec - kilka piwek wieczorem. Jak mieszkał w domu nie umiał zrezygnować z tej przyjemności.

Nie wiem czy skłonności do nałogów są dziedziczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×