ofiara gwaltu

[Gość]

smutna09, nie da się zapomnieć,ale dzięki terapii będzie mniej bolało, będzie tylko przykrym wspomnieniem.

[smutna09]

Laima, tak bardzo chociaż na chwilę chciałabym o tym zaomnieć

[Gość]

smutna09, Twoje uczucia i tak będą Ci przypominać.Jeśli tego nie przepracujesz to gdzieś będzie wychodzić zwłaszcza emocjach-tak u mnie jest.

[smutna09]

Laima, tego nie da się przepracować. To nie jest możliwe:(

[Gość]

smutna09, da się.

[smutna09]

Laima, jak na razie nie potrafię w to uwierzyć. Bo nie wyobrarzam sobie jak bym miala z kimś o tym rozmawiać i o "wszystkim" mu opowiadać

[Pasman]

Smutna09, Myślę że na początek opowiadanie o sobie jest zbyt trudne. Kiedyś istniała grupa samopomocowa ddk (dorosłe dzieci kazirodztwa) i pamiętam że już samo słuchanie tych opowieści powodowało że ryczałem.

[smutna09]

Pasman, ja na samą myśl że miała bym iść do całkiem obcej osoby i jej opowiadać o tym powoduję ze płacz, a co dopiero to jaki wstyd czuję nie potrafię ludzią spojrzeć w oczy:(

[Gość]

smutna09, nikt nigdy niczego nie zrobi za Ciebie,albo będziesz walczyć,albo będzie coraz gorzej.Rozumiem,że wstyd ,ciężko,ale co z tego?Ja jakbym się poddała i nie zawalczyła o siebie tylko czekała aż ktoś o mnie zadba,spędziłabym większość życia w szpitalach psychiatrycznych.

Masz wybór.Z decyduj co jest dla Ciebie lepsze.

[smutna09]

samara22, ale ja nie potrafie na prawde nie potrafie nic z tym zrobic, z nikim porozmawiać, nawet jeśli chcę to i tak nic nie daję

[niewiemocokaman]

cześć. muszisz spróbowac. Jak już pojdziesz do psychologa to jakoś pójdzie. "najtrudniejszy pierwszy krok"

[Gość]

smutna09, ok. Twój wybór.Życzę i powodzenia i wszystkiego co najlepsze bo Ci się przyda skoro masz zamiar dalej tkwić w tym gównie.

[niewiemocokaman]

Laima, e tam nie kazdy ma tak samo.. może wkrótce sama zrozumie że musi pójść i nic tym nie straci ale tylko zyska ;D Jak wstydzisz się rodzicom mówić to spróbuj sama pocichu

[smutna09]

Laima, wiesz co łatwo Ci mówić. nie jesteś w mojej sytuacji nie wiesz jak wygląda cała ta cholerna sprawa więc proszę nie oceniaj mnie skoro nie wiesz wszystkiego

 

-- 08 lis 2011, 19:56 --

 

niewiemocokaman, moja mama jest psychoterapeutką, tata prawnikiem i ciekawe jak mam to zrobić po cichu.

zawsze powtarzali mi żebym uważała itp, a co ja głupia zrobiłam, to wszysto moja wina. nie da się tego załatwić po cichu.:(

[Gość]

smutna09, piszę bo bodajże od dwóch miesięcy kilka osób na forum wałkuję z Tobą to samo.Dyskusja,również na forum,polega na tym ,że się wyciąga wnioski.

Skoro napisałaś to oczekujesz od nas pomocy,a jak mamy Ci pomóc?tak traumatyczne przeżycia nie leczy się na forum.

Napisałam Ci ostro bo "po dobroci" nic do Ciebie nie dociera,a szkoda mi Ciebie,żebyś zmarnowała sobie życie.Przykro mi ,ale bez terapii Twoje życie będzie na dużo gorszym poziomie.

Moim zdaniem dyskusja nie ma sensu.Musisz sama przemyśleć i postąpić tak jak uważasz.

Tyle z mojej strony.

[niewiemocokaman]

ojapierd... nieciekawa sytuacja. a masz dobre relacje z rodzicami? nie zauwazyli ostatnio nic po tobie ze cos jest nie tak?

 

-- 08 lis 2011, 21:58 --

 

może ona poprostu potrzebuje porady krok po kroku.. Przecież każdy wie ,że to nie jest takie łatwe zdecydować się na taki krok, dodać do tego sytuacje życiową..Więkrzość odpowiedzi "co zrobić" tak naprawde sami znamy tylko strach przed tym co się stanie nam to zaćmiewa. lepiej zrobić coś w tym kierunku i pozniej żałować że się to zrobiło (jeżeli zajdzie taka opcja która jest małoprawdopodobna) niż żałować że się nic nie zrobiło

[smutna09]

hej dziewczyny co tam u was słychać?

[smutna09]

samara22, można powiedzieć że dobrze. Zaczęłam chodzić na terapie i jakoś daję radę:)

[smutna09]

samara22, dzięki.

a jak tam u Ciebie?

[Gość]

samara22, można powiedzieć że dobrze. Zaczęłam chodzić na terapie i jakoś daję radę:)

cudnie

[smutna09]

samara22, mam nadzieję że lepiej niż było

 

-- 25 lis 2011, 21:56 --

 

Laima, chociaż nie jest łatwo na tej terapi to wiem że dobrze zrobiłam idąc na nią.

I dziękuję że przemówiłaś mi do rozsądku:)

 

-- 22 gru 2011, 23:08 --

 

hej dziewczyny jak tam przed świętami?

wszystko u was ok? Bo ostatnio nic nie piszecie

[kuleczka09]

Cześc,

piszę poraz pierwszy na tym forum, chociał już od dawna chciałam napisać ale jakoś nie miałam odwagi, nie wiedziałam od czego zacząć.

Wkońcu zdobyłam troszkę odwagi i postanowiłam jakoś zacząć.

spotkało mnie to samo co Was, wiem dobrze co czujecie, lecz nie wiem jak załagodzić ten ból, jak sobie z tym poradzić

Mam nadzieję że mi coś doradzicie bo na prawdę nie wiem co mam robić, jak dalej żyć

[Gość]

kuleczka09, witam serdecznie na forum.

 

Jak złagodzić ten ból? Tylko poprzez terapię.Innej drogi nie ma.

[Gość]

czy ofiara gwałciciela to to samo co ofiara pedofila ???

[kuleczka09]

petruszka30, moim zdaniem każda przemoc seksualna jest podobna ale nigdy taka sama:(

ale nie wiem jak jest na prawdę

 

-- 23 gru 2011, 20:10 --

 

Laima, chodzę do psychologa i jak na razie nie widzę różnicy

ale może to dla tego, że to dopiero początki