SULPIRYD (Sulpiryd Hasco/Teva)

[Psychoanalepsja_SS]

Radku, chyba powinien działać mniej więcej od razu. No ale nie wiem, ja od razu poczułem lekką zmianę.

 

 

Czy ktoś mógłby mi powiedzieć, czy lepszy pod względem "aktywizacji" jest sulpiryd czy amisulpryd? W poniedziałek wizyta i chciałbym o jakieś dropsy poprosić.

 

-- 13 lut 2015, 16:12 --

 

Jeszcze jedno pytanie - czy w Polsce idzie dostać sulpiryd w innej postaci niż ten od Tevy? Bo wolałbym uniknąć żarcia żelatynowych kapsułek.

[radek111]

Psychoanalepsja_SS, ja drugi raz ten lek biorę pierwszy raz tak po dwóch tygodniach działał mam spłycenie afektu,pustkę apatię niby zaburzenie schizotypowe mam

[AlexCCC2]

Szczerze mówiąc to po neuroleptykach nie mam siły się nawet umyć ani ogolić to po co je brać chyba odstawie bo lekarz jak to lekarz powie swoje koleś kiedyś powiedział mi,że nie bedę miał siły się odlać po lekach i mówił prawdę muszę chyba odstawić

[radek111]

Ja się kiedyś po sulpirydzie bardzo dobrze czułem subtelnie pobudzał podbijał emocje,pobudzał tak konstruktywnie łatwiej coś zacząć czy przełożyć tą stymulacje na działanie.

Teraz troche kicha 4 tygodnie już na nim a pozytywnego pobudzenia opisanego powyżej brak.

Mam nadzieje ze jeszcze załapie.

[Gość]

Łykam Sulpiryd 50 mg od 2 tygodni (1 tabs z rana). Co mogę powiedzieć? Przez pierwsze parę dni efekty były najbardziej widoczne, zadziałał bardzo pozytywnie już od pierwszej tabletki. Co takiego uczynił? Zmniejszył objawy nerwicowe, autystyczne, psychotyczne oraz fobię społeczną. Do tego dodał troszkę energii. Efekty dla tak zaburzonej osoby jak ja były jak najbardziej widoczne. Czułem się o wiele lepiej niż wcześniej na trzeźwo ale byłem trochę zamulony i ogłupiony, nie podobał mi się do końca ten stan, nie czułem się sobą. Po paru dniach lek wgrał się tak jakby w system i do dnia dzisiejszego nie czuję jego działania. Nie wiem czy przestał działać, czy osłabł, czy może się przyzwyczaiłem, każda opcja jest możliwa. Aby to sprawdzić musiałbym odstawić lek i zobaczyć jak funkcjonuję na trzeźwo. Wydaje mi się, że ciągle na mnie działa, subtelnie w tle ale działa, mniej się stresuję, jestem bardziej trzeźwy itp. chociaż nie ma co ukrywać, że jest to słabsze działanie niż to z początkowego okresu. Mocne pozytywne działanie z początkowego okresu było prawdopodobnie spowodowane rozdziewiczeniem z tą substancją i zamuleniem. Niedługo będę miał wizytę u psychiatry i myślę, że przyda mi się podbicie dawki do 100 mg ponieważ ta obecna jest zbyt słaba. Co do objawów ubocznych to nie zauważyłem praktycznie żadnych.

[AlexCCC2]

Wiem,że sulpiryd działa aktywizująco ale pernazyna podobno też troche tak mi powiedział przynajmniej mój lekarz czy to prawda?

[Psychoanalepsja_SS]

Wiem,że sulpiryd działa aktywizująco ale pernazyna podobno też troche tak mi powiedział przynajmniej mój lekarz czy to prawda?

Kurka, tylko parę dni na zamkniętym brałem i ciżko mi powiedzieć o efektach, bo to były bardzo różne od naturalnych warunki. Potem nie brałem. Ale wciąż mam, to może wrócę do tego, jak sulpi/ami nie zadziałają dobrze.

[devnull]

Jak kogoś nie stać na amisulpryd, to sulpiryd jest jego starszym kuzynem, cena max 5zł.

Różnica w działaniu niewielka, tylko trzeba walić conajmniej 150mg, optymalnie 300mg co odpowiada 50-100mg AMI.

 

-- 16 lut 2015, 01:44 --

 

Wiem,że sulpiryd działa aktywizująco ale pernazyna podobno też troche tak mi powiedział przynajmniej mój lekarz czy to prawda?

 

ani troche, pernazyna jest typowo na uspokojenie.

co Ci lekarze pierdolą, ehhh, mam wrażenie, że wielu użytkowników tego forum ma większa wiedzę niż oni.

[Psychoanalepsja_SS]

ani troche, pernazyna jest typowo na uspokojenie.

co Ci lekarze pierdolą, ehhh, mam wrażenie, że wielu użytkowników tego forum ma większa wiedzę niż oni.

Olanzapina mnie miała "zaktywizować" (ta, słowa lekarki). Potem promazyna. Potem chlorprotiksen. Prędzej się tym gównem zakatywizuję !

[devnull]

ani troche, pernazyna jest typowo na uspokojenie.

co Ci lekarze pierdolą, ehhh, mam wrażenie, że wielu użytkowników tego forum ma większa wiedzę niż oni.

Olanzapina mnie miała "zaktywizować" (ta, słowa lekarki). Potem promazyna. Potem chlorprotiksen. Prędzej się tym gównem zakatywizuję !

 

olanzapina, promazyna i chloro to mózgościnacze, one nie mają prawa aktywizować

co za idioci.

[radek111]

Brałem kiedyś olanzapinę i prez pierwsze 3-4 tygodnie bylem zombie ale później rzeczywiście bylem aktywniejszy czułem sie odblokowany i nastrój był przyjemny. No ale tyyycie jest po niej straszne.

[AlexCCC2]

Czy po neuroleptykach mogę być rozdrażniony?

[Kalebx3 Gorliwy]

Czy po neuroleptykach mogę być rozdrażniony?

 

mowa , jak najbardziej .

[radek111]

Kurczę jak to jest ze za pierwszym razem jak brałem sulpiryd tak wyraźnie na mnie działał a teraz nie czuje w ogóle jego działania.Czy to kwestia samej choroby czy to jakaś lekooporność cholera

[maniek123321]

radek111, tak juz sulpiryd ma, identycznie spraw wyglada z amisulpryem i fluanxolem.mixowalem ami z fluanxolm i supirryd z fluanxolem - nic nie dalo

 

Niestety

[radek111]

To pozostaje mi ewentualny powrót do do olanzapiny ten lek u mnie dobrze dzialał na negatywy pustkę, apatie i chyba działa bardziej długofalowo niż sulpiryd i jemu podobne.

[encyklopedia1]

Na co wam przepisali Sulpiryd?

[radek111]

u mnie głownie na zachamowanie, apatię,pustke emocjonalną czyli tzw spłycenie afektu diagnoze mam zaburzenie schizotypowe.

[encyklopedia1]

ja mam nerwicę lękową z bólami żołądka...

[Gość]

negatywy pustkę, apatie i chyba działa bardziej długofalowo niż sulpiryd i jemu podobne.

U mnie z tą pustką jest taki problem, że dalej ją mam w pewnym sensie ale ja już nie wiem czy to jest w końcu normalne czy nie. Pamiętam, że wcześniej ta pustka była jakaś bardziej negatywna ale czym konkretnie różniła się od mego obecnego stanu to bardzo ciężko mi powiedzieć. Teraz mi jakoś zbytnio nie przeszkadza, wtedy mnie wręcz pochłaniała.

 

Na co wam przepisali Sulpiryd?

Dla mnie oficjalnie został zapisany tylko na 'sraczkę', mimo, że na nią się nie skarżyłem. Nieoficjalnie prawdopodobnie na nerwicę i te inne objawy wymienione w ulotce. Pewnie psychiatra nie chciał mnie straszyć.

[radek111]

U mnie z tą pustką jest taki problem, że dalej ją mam w pewnym sensie ale ja już nie wiem czy to jest w końcu normalne czy nie. Pamiętam, że wcześniej ta pustka była jakaś bardziej negatywna ale czym konkretnie różniła się od mego obecnego stanu to bardzo ciężko mi powiedzieć. Teraz mi jakoś zbytnio nie przeszkadza, wtedy mnie wręcz pochłaniała.

 

U mnie to sie objawia nieczuciem muzyki,przy z blizeniu z moja dziewczyna nie czuje podniecenia mimio ze sprzet niby stoi i imoge tak dalej wymieniac.Nie ciagnie mnie do moich starych aktywnosci teraz dopiero widze jak uczucia i odczucia ktore mam zablokowane napedzaja nas na codzień to jest caly nasz motor wewnetrzny.

 

Na razie chytba czeka mnie powrót do olanzapiny ona nie działa jak sulpiryd ze powpewnym czasie przestaje tylko wlasnie nadala by sie na dluzsze leczenie a nie taki chwilowy wzrost jak po sulpirydzie.

Po za tym kiedys juz ja bralem i dobrze znosila moje objawy tyle zer prez pierwsze tygodnie zarzywania czlowiek jest zombie ;p

[encyklopedia1]

Widze że dużo osob zazywalo Sulpiryd i byl on przpeisywany na rozne dolegliwosci. Piszcie jakie

[padaka]

Biorę miesiąc sulpiryd 150mg jako dodatek do paroksetyny 20mg i wciąż działa. W ogóle nie miałem uczucia rozpierającej energii, efekt pobudzenia był łagodny. Dużo bardziej odczuwa się działanie antyautystyczne. Kompletnie nie chce siedzieć się przy komputerze, ani w domu, chce się do ludzi. Ma się również większą chęć do rozmawiania.

 

Efektów ubocznych nie ma żadnych, choć wydaje mi się, że zaczęły się rozrastać piersi... Może to jego zasługa, albo tego, że przytyłem trochę po paroksetynie.

[Gość]

Od 3 dni jestem na dawce Sulpirydu 100 mg (2x dziennie po 50 mg). Pani psychiatra powiedziała mi, abym nie brał go wieczorem ponieważ wtedy nie zasnę. Nie wiem czemu ale w moim przypadku się to nie sprawdza ponieważ ja paradoksalnie po tym leku jestem senny i mega uspokojony, jak po jakimś benzo. Chce mi się po nim spać i zasynam wtedy bez problemu, nawet w środku dnia robię sobie drzemki. Jak zażywałem 50 mg to bardzo podobny efekt miałem przez pierwsze 5 dni, później lek zaczął działać w tle lub znacznie osłabł. Ciekawe jak będzie tym razem. Czy ktoś reagował/reaguje podobnie?

[depresja24h]

Na mnie sulpiryd przestał działać po jakimś 1,5 miesiąca więc bardzo szybko. monooso, to neuroleptyk w niskich dawkach aktywizujący, ale to nie wyklucza, że możesz czuć się senny.