Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

413 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      251
    • Nie
      122
    • Zaszkodził
      59


Rekomendowane odpowiedzi

HEJ.

Pierwszy dzien na esci czulam sie jak na jakims speedzie...kolejne dwa dni bolalala mnie glowa. Zrywam sie o 6 rano juz drugi dzien i troche trzesa mi sie rece. No i poca bardziej.

Rozumiem, ze to minie? czy tak bedzie caly czas?

Czy w razie potrzeby moge na wieczor zazyc xanax?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po jakims miesiacu stosowania escitalopramu w dawce 10 mg moge z cala odpowiedzialnoscia stwierdzic, ze zamienilem sie w warzywo. Jest mi wszystko jedno. Siedze przed komputerem i nic innego nie robie. Niczym sie nie interesuje, niczego nie pragne nic mi nie sprawia radosci ani smutku. Wczoraj spotkalem sie z ladnym 30-letnim facetem. Kochalismy sie i nie czulem kompletnie zadnego podniecenia, przez caly czas myslalem o tym, aby to sie juz skonczylo, spogladalem nawet na zegarek. Facet byl ladny i bardzo mily (to wyjatkowa rzadkosc). Nic nie czulem, zmuszalem sie do tego. Jest mi bardzo przykro. Ten lek usuwa z mojego umyslu obsesje, podnosi nastroj, usuwa roztrzesienie. Tylko ze ja juz nigdy sie nie zakocham, ani do nikogo nie zblize. Jeszcze niedawno mialem mnostwo planow, pragnien, marzen, fascynacji. Teraz nie odczuwam niczego, nie smieje sie, nie placze, po prostu wszystko mi jedno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie zniósł lęku. Codziennie biorę benzo. Bez benzo bym zwariował.

 

U mnie to samo, jestem już uzależniony od dawek terapeutycznych.

Czasem z benzo przesadzam, za bardzo sobie luzuję "smycz" i kończy się to niedobrze,

wtedy przechodzę nieprzyjemną odstawkę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dr. Psycho Trepens, ja próbuję zejść z tego Zomirenu 0.5 mg SR. Ciężka sprawa..

 

ja próbowałem, ale to była masakra, przestałem wierzyć, że to się "opłaca",

teraz 0,5mg to jest dawka minimalna na dobę, zazwyczaj 2-3x 0,25mg, aktualnie 3-4x 0,25mg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jak Esci - działa na Ciebie jakoś przeciwlękowo choć trochę? Długo bierzesz?

 

Odrobinę, jak już działa "porządnie" to zamula i staję się taki wyalienowany, zamknięty w swoim świecie,

taki kompletnie zgaszony/zamrożony, wtedy obojętność i ogólna apatia przejmują stery - wtedy za to

tracę kompletnie sens życia i żyję jak nieświadome zombie, próbuję wtedy zmniejszyć trochę dawkę

i pobudzić/obudzić się Amisulprydem, ale nie zawsze to pomaga.

ESCI - 6 lat (z przerwami na nieudane próby z innymi lekami), zaś Citalopram - 7 lat, razem 13.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dr. Psycho Trepens, ja podobnie różne próby z Paro, Sertrą, Wenlą. Najmniej uboków mam po Esci. Niestety lękowo "dupy nie urywa".

Jutro zmieniam ten Rudotel na Zomiren. Wykończę się tym Rudotelem. Dramat jakiś .. Myślę, że nie będę miał jakichś interakcji po zmianie. Rudotel ma długi okres półtrwania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dr. Psycho Trepens, ja podobnie różne próby z Paro, Sertrą, Wenlą. Najmniej uboków mam po Esci. Niestety lękowo "dupy nie urywa".

Jutro zmieniam en Rudotel na Zomiren. Wykończę się tym Rudotelem. Dramat jakiś ..

 

No to ja tak samo, ja między 2011-2013 próbowałem dołączyć Sertrę, bywało ciężko ze wzgl. na skutki uboczne i jej działanie lekko pobudzające doprowadzało

mnie do napadów furii, ale chociaż nie było zamulenia jak po ESCI co było plustem.

Teraz mam próbki - 21tabl. darmowych Brintellixu, ale jakoś boję się go brać, przechodzić znowu przez kolejne skutki uboczne, bez

gwarancji, że coś pomoże, a wypowidzi na temat Brintellixu (wortio), na forum jak na razie głównie negatywne, więc szansa, że mi pomoże jest znikoma,

ale pewnie przyjdzie czas, że nie będzie wyjścia i będę musiał go wypróbować.

Na razie przechodzę przez okres mocno lękowy i wpierw muszę się zamulić ESCI by zdecydować na spokojnie co dalej.

Ale ponowne pieprzenie się z Sertraliną to chyba do dupy rozwiązanie.

Sam nie wiem co robić, muszę przeczekać i uzbroić się w cierpliwość.

 

Rudotel to słabizna ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te leki są beznadziejne,też odczuwam apatie,anhedonie i brak motywacji a biore 150mg anafranilu.Żeby te leki chociaż nastrój poprawiały w jakiś wyraźny sposób,jedyne dobre ze po tych lekach nie ma myśli samobójczych i to w zasadzie tyle jeśli chodzi o ich dzialanie antydepresyjne,jest ci wszystko jedno co się dzieje,żyjesz jak warzywo dzień za dniem,totalny marazm.Już nie wspomne o ich znikomym działaniu antylękowym,ja na fobie społęczną muszę brac 1mg alpry jak wychodzę z domu a i tak nie czuję się tak jakbym chciał.

Niebawem stuknie mi 2 miechy,i poprawy jakieś nie widzę,ratuję sie kawą która subtlenie mi nastrój podnosi i daję radę znieść jako tako dzień.Tragedia :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te leki są beznadziejne,też odczuwam apatie,anhedonie i brak motywacji a biore 150mg anafranilu.Żeby te leki chociaż nastrój poprawiały w jakiś wyraźny sposób,jedyne dobre ze po tych lekach nie ma myśli samobójczych i to w zasadzie tyle jeśli chodzi o ich dzialanie antydepresyjne,jest ci wszystko jedno co się dzieje,żyjesz jak warzywo dzień za dniem,totalny marazm.Już nie wspomne o ich znikomym działaniu antylękowym,ja na fobie społęczną muszę brac 1mg alpry jak wychodzę z domu a i tak nie czuję się tak jakbym chciał.

Niebawem stuknie mi 2 miechy,i poprawy jakieś nie widzę,ratuję sie kawą która subtlenie mi nastrój podnosi i daję radę znieść jako tako dzień.Tragedia :(

 

Dokładnie tak jest dlatego dawno temu zaprzestałem stosowania tych leków.

 

-- 14 sie 2015, 15:53 --

 

czyli esci z czasem zamula i daremnie szukać u niej motywacji ?

 

Z czasem, ono bardzo szybko zamula. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ktoś szuka motywacji w lekach ssri to niestety, ale w tej grupie leków jej nie znajdzie, najlepsze efekty daje powolna praca nad sobą w różnych aspektach życia, leki tylko przymulą, zniwelują lęk, ale nic za nas nie zrobią.

Chyba, że ktoś ma naprawdę silne zaburzenia i jest w sumie skazany w zasadzie dożywotnio na te leki, to wtedy bierze by tylko wegetować, ale co to życie. :-|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobre na lęki są niskie dawki niektórych neuroleptyków, które dodatkowo działają aktywizująco zamiast zamulająco. Zastanawia mnie dlaczego na napięciowe bóle głowy, uciski nie pomagają leki przeciwbólowe tylko benzodiazepiny, więc niejako pełnią u mnie rolę przeciwbólową

 

-- 14 sie 2015, 16:09 --

 

U mnie lorafen 2,5 mg znosi lęk, jednocześnie nie zamulając

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobre na lęki są niskie dawki niektórych neuroleptyków, które dodatkowo działają aktywizująco zamiast zamulająco. Zastanawia mnie dlaczego na napięciowe bóle głowy, uciski nie pomagają leki przeciwbólowe tylko benzodiazepiny, więc niejako pełnią u mnie rolę przeciwbólową

 

To jest rozwiązanie tylko na chwile, ale zawsze coś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rudotel to słabizna ;)

Chodzisz na terapię?

 

nie, ale chodziłem parę lat.

 

-- 14 sie 2015, 16:33 --

 

czyli esci z czasem zamula i daremnie szukać u niej motywacji ?

 

wariatem jest ten, kto stwierdził, że ona ma motywować.

ale lekarze już niejedną bzdurę sobie wymyślali na temat leków.

 

@Z czasem, ono bardzo szybko zamula. :D

 

dokładnie, na szczęście jest pewien poziom pułapu zamuły, której już nie da się przeskoczyć na niej,

sam się dziwię, że tyle lat potrafiłem być zwarzywionym na niej, ale cóż, widać miałem wtedy do

tego jeszcze cierpliwość - ale wtedy to była niska dawka, bo 20mg Citalopramu czyli 5mg ESCI (*x4).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiem co to Zespół serotoninowy ale i tak zadam to głupie pytanie ;) a dlaczego nie można łączyć ssri ? czy może jednak przy minimalnych dawkach np. esci i serta :D dało by radę bez Z S :) bo mi najlepiej by pasowała część działania serta-talopram albo esclina :P

 

A ile ty w ogóle jesteś na jednym leku?, takie połączenia się robi w ostateczności jak kilka leków nie działa, najpierw psychiatrzy dodają mirte/mianse, trazadon, buspiron, itd, te leki trzeba brać długo by ocenić ich działanie bądz jego brak na danego osobnika, 6-8 tygodni na jednym leku i to w pełnej dawce, krótsze okresy czasu nie mają żadnego sensu, oczywiście może się zdarzyć tak, że na kogoś lek zacznie działać no powiedzmy w 4 tygodniu, ale najczęściej jest ti minimum 4-6 tygodni, by zaszła jakakolwiek poprawa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×