FLUOKSETYNA(Andepin, Bioxetin, Fluoksetyna EGIS, Fluoxetin Polpharma, Fluoxetine Aurovitas/ Vitabalans, Fluxemed, Seronil)

[elfrid]

freya, raczej lęki będą większe przy jeszcze większym napędzie. Chociaż może przy zwiększonym sztucznie napędzie nie będzie się zwracać na nie uwagi.

[arate]

Ja nie wiem czy to normalne, ale od dwóch dni ciagle chce mi się jeść! Masakra jestem załamana bo nie wiem dlaczego, po prostu czuje sie dziś jak smietnik, mogłabym co chwile coś wciągać, a juz najbardziej słodycze mnie kręcą... Nie mogę przestać. Przecież to dziwne, żebym po tym leku tak miała...

[freya]

elfrid, to mnie nastraszyłeś, tym bardziej, że mam odstawić Xanax.

 

arate, powiem Ci, że ja leczę się tym lekiem także na zaburzenia odżywiania i z moimi apetytem bywa różnie.

[Maciejtsw]

To dobrze, że chce się Wam jeść. Znaczy jesteście zdrowe :) Mój tata nie bierze fluoksetyny i też ciągle je hehe.

Też czasami jem, ale nie widzę w tym nic dziwnego.

Miejcie troszkę więcej dystansu do tego, nie wsłuchujcie się ciągle w swoje ciało. Przechodziłem podobne stany do Was, dlatego troche wiem co piszę.

Pozdrawiam - Maciek

[Kiya]

Mogłam się uodpornić przez dwa miesiące...?

[marti27]

Dostałam Fluoksetynę, mój pierwszy lek... Kupiłam, ale boję się wziąć, chyba poczekam do weekendu. Mam brać na razie 10mg rano.

Boję się skutków ubocznych.

Mam nadzieję tylko na jeden, mniejszy apetyt :) Tu akurat byłoby to dla mnie wielką zaletą.

[Kiya]

marti27, z tego, co się orientuję, to przy 10mg raczej nie występują skutki uboczne. Ja zaczynałam od 20mg i nic mi nie było, a lekarz stwierdził, że to tak śladowa ilość, że mogę nawet jej nie poczuć.

[marti27]

marti27, z tego, co się orientuję, to przy 10mg raczej nie występują skutki uboczne. Ja zaczynałam od 20mg i nic mi nie było, a lekarz stwierdził, że to tak śladowa ilość, że mogę nawet jej nie poczuć.

jestem w trakcie czytania tego ogromnego wątku (chociaż nie wiem czy to jest wskazane w mojej sytuacji) i czytałam, że ludzie mieli skutki i po 10mg... pewnie to zależy od organizmu.

Myślisz, że głód też mi nie spadnie po 10?

[Kiya]

marti27, skutki uboczne ciężko ocenić. Można je mieć nawet bez zażywania leków Nie mówię tu nawet o nakręcaniu się (choć też), ale bywa, że człowiek czuje się gorzej, a nie ma to związku z lekiem (jak tak kiedyś miałam jak wykupiłam swoje pierwsze tabletki - cieszyłam się wtedy, że jeszcze nie zaczęłam ich brać, bo byłabym przekonana, że to ich wina). Osoby, które tu się wypowiadały często biorą też różne mieszanki leków - to również ma wpływ. I na koniec, tak jak zauważyłaś - zalezy to od organizmu. W każdym razie biorąc 10mg nie ma co panikować na zapas, ryzyko skutków ubocznych jest bardzo małe. Co do spadku apetytu - możliwe, wkróce się przekonasz

[marti27]

marti27, skutki uboczne ciężko ocenić. Można je mieć nawet bez zażywania leków Nie mówię tu nawet o nakręcaniu się (choć też), ale bywa, że człowiek czuje się gorzej, a nie ma to związku z lekiem (jak tak kiedyś miałam jak wykupiłam swoje pierwsze tabletki - cieszyłam się wtedy, że jeszcze nie zaczęłam ich brać, bo byłabym przekonana, że to ich wina). Osoby, które tu się wypowiadały często biorą też różne mieszanki leków - to również ma wpływ. I na koniec, tak jak zauważyłaś - zalezy to od organizmu. W każdym razie biorąc 10mg nie ma co panikować na zapas, ryzyko skutków ubocznych jest bardzo małe. Co do spadku apetytu - możliwe, wkróce się przekonasz

Dziękuję za pomoc Kiya :) Od jutra zaczynam.

 

Mam jeszcze pytania to bardziej obeznanych Jako, że dopiero wchodzę w świat leków i zupełnie się nie znam to zastanawiają mnie nazwy tych leków... No bo Fluoksetyna, Andepin, Bioxetin, Deprexetin, Salipax i Seronil to jedno i to samo, tak? Dlaczego więc mają różne nazwy i jest ich aż tyle? Wiem, że różnią się cenowo, producent inny. Ale czy skład mają identyczny?

Bo czytając ten wątek, natknęłam się na przypadek, gdzie ktoś brał np. Seronil i czuł się ok, a potem zmienili mu na Fluoksetyne (piszę przykładowo, bo nie pamiętam dokładnie co brał, a na co mu zmienili) i czuł się źle, skutki uboczne itp. Więc jak to jest?

[linka]

Główna substancja czynna jest identyczna, w tym przypadku fluoksetyna - składniki dodatkowe, odpowiedzialne za rodzaj tabletki, powłokę, utwardzacz i takie tam to to co różni wszystkie leki generyczne - po pierwszym lekiem z fluo był PROZAC.

 

Ja osobiście brałam już chyba wszystkie zamienniki i absolutnie nie odczułam różnicy między nimi ani przy fluoksetynie ani przy alprazolamie.

[Lord Cappuccino]

Mam jeszcze pytania to bardziej obeznanych Jako, że dopiero wchodzę w świat leków i zupełnie się nie znam to zastanawiają mnie nazwy tych leków... No bo Fluoksetyna, Andepin, Bioxetin, Deprexetin, Salipax i Seronil to jedno i to samo, tak? Dlaczego więc mają różne nazwy i jest ich aż tyle? Wiem, że różnią się cenowo, producent inny. Ale czy skład mają identyczny?

Bo czytając ten wątek, natknęłam się na przypadek, gdzie ktoś brał np. Seronil i czuł się ok, a potem zmienili mu na Fluoksetyne (piszę przykładowo, bo nie pamiętam dokładnie co brał, a na co mu zmienili) i czuł się źle, skutki uboczne itp. Więc jak to jest?

 

 

Fluoksetynę w 1974 odkrył naukowiec z koncernu farmaceutycznego Eli Lilly and Company. Lek zaprezentowano Amerykańskiej Agencji ds. Żywności i Leków (FDA) w roku 1977, a jego rejestracja i dopuszczenie do obrotu na rynku w USA miało miejsce w 1987. Koncern Eli Lilly wprowadził fluoksetynę na rynek pod nazwą handlową "Prozac". W sierpniu 2001 wygasł patent koncernu Eli Lilly na produkcję fluoksetyny, co umożliwiło innym koncernom farmaceutycznym wytwarzanie generycznych wersji fluoksetyny (czyli tzw. tańszych "zamienników").

 

Fluoksetyna to nazwa międzynarodowa organicznego związku chemicznego o działaniu tymoleptycznym zaliczanego do tzw. selektywnych inhibitorów wychwytu zwrotnego serotoniny. Jest to substancja czynna(aktywna) w wyżej wymienionych medykamentach- czyli w praktyce odpowiada za działanie farmakologiczne tychże leków.

 

Andepin, Bioxetin, Deprexetin, Salipax, Seronil, Fluxemed- to są nazwy handlowe (nadane przez producenta) dla leków generycznych (odtwórczych)- czyli zamienników preparatu oryginalnego zawierających tę samą substancję czynną.

 

Lek generyczny, aby został dopuszczony do obrotu musi zawierać ten sam skład, tę samą ilość substancji czynnej, tę samą postać, tę samą dostępność biologiczną (biodostępność), takie samo działanie farmakologiczne- co lek oryginalny. Może jednak zawierać inne substancje pomocnicze (utwardzacze, barwniki itp.)- pod warunkiem, że nie wpływają one na skuteczność leku.

[marti27]

dziękuję za informacje :)

[freya]

W dawce 40 mg fluo daje rade.

[marti27]

Biorę od 3 dni Fluo, 10mg rano. Nic nie czuję, nawet żadnych ubocznych skutków, nic pozytywnego też nie. I zastanawiam się czy poczekać jeszcze aż minie tydzien i podnieść dawnkę do 20mg? Lekarz powiedzial, ze jak po tygodniu nic nie bede czula to moge podniesc.

Myślicie, że czekać jeszcze czy zwiększyć już jutro?

[marti27]

Biorę od 3 dni Fluo, 10mg rano. Nic nie czuję, nawet żadnych ubocznych skutków, nic pozytywnego też nie. I zastanawiam się czy poczekać jeszcze aż minie tydzien i podnieść dawnkę do 20mg? Lekarz powiedzial, ze jak po tygodniu nic nie bede czula to moge podniesc.

Myślicie, że czekać jeszcze czy zwiększyć już jutro?

[marti27]

Biorę od 3 dni Fluo, 10mg rano. Nic nie czuję, nawet żadnych ubocznych skutków, nic pozytywnego też nie. I zastanawiam się czy poczekać jeszcze aż minie tydzien i podnieść dawnkę do 20mg? Lekarz powiedzial, ze jak po tygodniu nic nie bede czula to moge podniesc.

Myślicie, że czekać jeszcze czy zwiększyć już jutro?

[cytrynka84]

marti27, zwiekszylabym juz jutro skoro nie odczuwasz sk.ub.

[cytrynka84]

marti27, zwiekszylabym juz jutro skoro nie odczuwasz sk.ub.

[cytrynka84]

marti27, zwiekszylabym juz jutro skoro nie odczuwasz sk.ub.

[Kiya]

marti27, a ja bym odczekała.

[Kiya]

marti27, a ja bym odczekała.

[Kiya]

marti27, a ja bym odczekała.

[mrrafal]

marti27, z moich doświadczeń - każdy psychiatra, u którego byłem, zwiększał dawkę w okresach 2-tygodniowych (widocznie tak uczą ). Inaczej skutki uboczne mogą się szybciej ujawnić, ale to wiadomo - zależy od organizmu

[mrrafal]

marti27, z moich doświadczeń - każdy psychiatra, u którego byłem, zwiększał dawkę w okresach 2-tygodniowych (widocznie tak uczą ). Inaczej skutki uboczne mogą się szybciej ujawnić, ale to wiadomo - zależy od organizmu