Jak po kawie...

[Marinnni]

Witam, napewno wiecie jak organizm reaguje na kawe; ]

Ja wiem tez, ale wiem tez ze to nie trzyma dlugo.

Otoz sek w tym ze szukam alternatywy dla tego napoju, bo po niczym nie czuje sie lepiej jak po kawie, browarze czy po ukonczonym treningu;) staje sie wtedy innym czlowiekiem, jestem rozgadany, ogladanie meczy sprawia mi wiele wiecej radosci, po prostu czuje sie super x D Macie jakies sposoby, sztuczki;p by byc tak zmotywowanym? pozdrawiam,]

[bunny_wrrr]

zakochac sie

[elektron]

Yerba Mate

[Anna R.]

Guarana i żen-szeń

[Abradab]

Czekolada na gorąco (najlepiej nie słodka, a lekko gorzka), zimny prysznic, sesyjka 30-40 minut w saunie.

[Anna R.]

Co do sauny to racja. Tylko 40 minut bym na raz nie wytrzymała. Ja idę na kwadrans w 90 st, potem 15 minut przerwy i znowu. Robie 3-4 takie sesje na raz. W czasie przerwy zimny prysznic, potem gruby szlafrok i na leżankę na dworze. Całkowite odprężenie. Po takim wieczorze wellnes ogarnia mnie uczucie ogromnego wewnętrznego spokoju, często pojawia się tez euforia.

[rdzaa]

na mnie niestety sauna nie zrobiła wrażenia, nawet zimna woda nie wywułała żadnyc reakcji

 

też mam problem z brakiem energii, pewnie wenlafaksyna, moklar są na to dobre, ale na razie badam suplementy

 

tyrozyna - daje energie ale w moim przypadku zmniejszyła zachamowania i wzmogła agresora. Normalnie zanim komuś odpysknę to się zastanawiam tyle razy, że mi przechodzi. po tyrozynie odwrotnie

 

nootropil + kawa (+ magnez + witaminy z gr B żeby nie wszczynac niepotrzebnie awantur)

 

kawa + tauryna - czyli zestaw który jest w red bullu, ale kupiony osobno, może być zdrowsze i tańsze

szczegolnie jestem ciekawa tego zestawu bo tauryna obniza poziom serotoniny a biore teraz coaxil ktory dziala jakos podobnie wiec mniej wiecej w tym samym kierunku dzialaja obie substancje

 

plastry antynikotynowe - jak ktoś normlanie nia pali a sobie przyklei to podnoszą poziom dopaminy a co za tym idzie energii i motywacji

 

poza tym jak wyzej wspomniano zenszen, guarana, yerba mate ( u mnie dopiero po 3 kubkach dziala).

 

Pisze kawa ale zamiast kawy mozesz sobie kupic kofeine w jakims sklepie z supemnetami. Moze byc tez plusss active albo sesja (ok 100 mg kofeiny czyli tyle co w 2 duzych kubkach kawy) Jest to o tyle lepsze, ze kawa nie jest wskazana z wielu powodow dla organizmu min wyplukuje witaminy i mikroelementy. A w tych pastylkach te witaminy sa, wiec koniec koncow bilans wychodzi na zero.

[_wovacuum_]

jesli lubisz sam smak kawy-to cièzko bèdzie jà zastàpic-chyba,ze bezkofeinowa.Natomiast na pobudzenie polecam picie bialej herbaty,zielonej w duzych ilosciach(okolo 1,5 l na dobè).herbata imbirowa,no i stary dobry zen-szen.

[_asia_]

żeńszeń, ale koniecznie syberyjski, najlepiej w postaci nalewki

[kornelia_lilia]

Kurcze, a na mnie żeń-szeń syberyjski nic a nic nie działa.

[Gość]

kornelia_lilia, bo to trzeba wcześniej się zakochać, zjeść czekoladę na gorąco i iść do sauny.

[kornelia_lilia]

  Sabaidee napisał(a):

kornelia_lilia, bo to trzeba wcześniej się zakochać, zjeść czekoladę na gorąco i iść do sauny.

dwie pierwsze opcje mi pasują, ale sauna? Bleee

[_asia_]

Kornelia, a jaki brałaś, gdzie zamawiałaś? to syberyjski był czy jakiś inny?

[Amon_Rah]

Ja tez polecam Yerba mate

[_asia_]

  Amon_Rah napisał(a):

Ja tez polecam Yerba mate

 

moi znajomi piją, mówią, że daje kopa, ale nie wywołuje trzęsiawy jak kawa.

oczywiście jak ze wszystkimi używkami - z umiarem, nie nadużywać, bo co za dużo to nie zdrowo: http://yerbamateinfo.pl/szkodliwosc.html

[kornelia_lilia]

_asia_, jednak to nie był żeń- szeń syberyjski, brałam GINSENG firmy KRKA.

 

A Ty coś bierzesz na pobudzenie?

[_asia_]

Kornelia, żeńszeń syberyjski (siberian eleuthero) sprawdziłam na sobie osobiście, zdecydowanie na mnie działał pobudzająco. zamawiałam ze Stanów na stronie www.iherb.com

Obecnie nie biorę nic na pobudzenie, bo... nie muszę.

[kornelia_lilia]

_asia_, aha, czyli Twoim zdaniem jest różnica między tym syberyjskim, a innym.

Szczęściara, że nie musisz nic brać. Ale namęczyłaś się z tym wszystkim Teraz to już chyba tylko lepiej może być

[_asia_]

  kornelia_lilia napisał(a):

_asia_, aha, czyli Twoim zdaniem jest różnica między tym syberyjskim, a innym.

Szczęściara, że nie musisz nic brać. Ale namęczyłaś się z tym wszystkim Teraz to już chyba tylko lepiej może być

 

różnica jest BARDZO DUŻA pomiędzy jednym a drugim. najsilniej działa nalewka w formule rosyjskiej. ja brałam w kapsułkach ten: http://www.iherb.com/Nature-s-Way-Siberian-Eleuthero-Standardized-60-Capsules/9097?at=0

 

-- 22 lis 2011, 15:10 --

 

w Pl można zamówić np. tu: http://www.magicznyogrod.pl/index.php?option=com_virtuemart&page=shop.product_details&flypage=flypage.tpl&category_id=10&product_id=112&Itemid=127

niezmielony, nieprzetworzony, wygląda obiecująco, może sama zamówię, czasem się przydaje jak mam bardzo niskie ciśnienie

[Gość]

Yerba smakuje jak wyciąg z petów, a wygląda jak zmielona trawa, to nie może być zdrowe. A efekt orzeźwiający ma dlatego, że człowiek dostaje dreszczy i wywraca mu się w żołądku po tej suszonej trawie. Próbowałem kilku gatunków, wszystkie porażka.

[Gość]

hm..kawa. Kawka pobudza ale na chwilę. Później czuję się ''przymulona''.

Zielona jest dobra. Yerba jakoś na mnie nie działa.

Żeń szenia brałam tabletki. Może być.