Skocz do zawartości
Nerwica.com

Szelma


szelma

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich....SZczerze mówiąc szukam jakiegokolwiek wsparcia...2 dni temu wyszłam z Instytutu Psychiatrii i neurologgi(niestety nie z oddziału kliniki nerwic,bo nie było miejsc).Teraz czekam na konsultacje do grupy terapeutycznej...boję się okropnie,mam wrażenie,że pobyt w psychiatryku jeszcze bardziej mnie zdołował,choć przynajmniej dobrali mi leki...pozdrawiam wszystkicch

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej... a co ci wogole jest dokładnie? i czy twoj lekarz cie skierował? ja mam zaburzenia -lekowo-depresyjne i byłam w klinicE, poniewaz lekarka nie mogła dobrac mi lekow ...i chciAła mi zrobic wszystkie badania a przedewszystkim eeg głowy i wszystko wyszło wporzadku lezałam prawie 2 tyg, i powiem ci ze nie było tak zle poznałam wielu ciekawych ludzi podobnymi problemami ,wyciszyłam sie troche ,,,ale nie na długo w sumie po powrocie to samo..tz.. Zycie... i dalesza walka z ta choroba... :smile: ale mylse ze toba bedzie lepiej wyjedziesz z tego!! Tego ci zycze!!! ....pozdrwiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jestem "specyficznym"przypadkiem...Ogólnie cierpie na schizofrenie paranoidalną.Ale poza atakami choroby towarzysy mi depresja,jakby nie związana z chorobą.Ja leżałam na f6 2 miesiące i nic mi to nie daje...boje się żyć..boje się nawrotów choroby.Mam 29 lat dziecko,męza..chcę żyć normalnie a strach przed nawrotami schizofrenii,powoduje,że wpadam w depresję,nerwicę i czas remisjii jest bardzi krótki..Nie wiem,teraz dobrali mi inne leki i może będzie lepiej./tyle tylko,że muszę chodzić na terapię dla osób z nerwicą,a mam schizofrenie...to wszystko jest jakieś absurdalne...Załamka:(

 

[Dodane po edycji:]

 

a zapomniałam dodać,że był to mój 5 pobyt w instytucie...za każdym razem mam nadzieje ,że ostatni:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:( boze ja myslłam ze ja jestm pokrzywdzona ze mam nerwice !!! ale twoj przypadek jest naprawde trudny , bardzo ci wspołczuje..... :lol: i myśle ze kiedys bedzie lepiej i zapomnisz o tej chorobie i bedziesz mogła normalnie zyc...mysle ze dobrze dobrane leki i dobra psychoterapia pomoga ci w tym :P zycze ci tego z całego serca...pozdrawiam :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×