Skocz do zawartości
Nerwica.com

wypadanie włosów.


astalavista

Rekomendowane odpowiedzi

astalavista, kurcze cos w tym jest od czasu jak mnie złapało to paskudztwo też pogorszył się mi stan włosów no i jeszcze znalazłem kilka siwych to chyba jakaś reakcja organizmu na nerwy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no masakra;\ ja już nie wiem co robić...nie chce się truć dodatkowo jakimiś chemikaliami bo nerwica atakuje wszystkie moje narządy i już sporo tego gówna się nałykałam... w ogóle przez to wszytko czuję się jakaś stara.robię się łysa ,chyba mam już zmarszczki ...(mam 22 lata)..a jeszcze rok temu pytali się mnie w sklepach o dowód jak kupowałam fajki;\

 

ja chce moje włosyyy!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, od tego paskudztwa mogła włosy wyłazić. Mi się zaczęło robić coraz wyższe czoło, chociaż to dziwne w mojej rodzinie. Ogoliłem głowe na zero i mam spokój :), jakby ktoś chciał mogę też go ogolić :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się włosy zaczeły mi mocno wypadać jak to się zaczeło i w zasadzie od wypadania tych włosów zaczełam sobie wkręcac choroby.Wpewnym momencie miałam obsesję na punkcie każdego niemał pojedyńczego włosa.Każdy był na wagę złota.Musiałam sobie jednak uzmysłowić że odbudowa to proces długotrwały i na efekty tabletek wzmacniających,specyfików czy szamponów trzeba czekać.

Przestałam patrzeć na wodę którą splukiwałam włosy,żeby nie widziec ile ich tam odpływa do ścieków i pomogło.Przestałam o tym tak intensywnie myśleć jednocześnie nie przestałam zażywac witamin i zabiegów pielegnacyjnych.To pomaga.Na pewno nie wróciłam do dawnej ilości włosów ale przynajmniej nie zadręczam się tym już tak jak kiedyś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie także włosy zaczęły strasznie wypadac od kiedy nastąpił nawrót choroby,czyli około roku. Miałam ich sporo a teraz została mi może 1/4 tego co było. Jestem z tego powodu strasznie załamana, rozmyślam nad kupnem peruki. Rzadko czeszę i myję włosy bo boję się że całkiem wyłysieję, wiem, że to głupie. Często mi przykro, bo niedośc, że nerwica zrobiła ze mnie wrak człowieka to jeszcze zabrała włosy :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kurcze nie załamujmy się;) są jeszcze peruki, przeszczep włosów itd;) ja dzisiaj idę do apteki po witaminki i coś na włosy;) słyszałam też że dobrze działa maseczka z olejku rycynowego:) ale oczywiście potrzeba czasu:) będę pisać o rezultatach:) głowki do góry:)

 

a i jeszcze cos:) jesli macie problemy z cera polecam cynk musujący ZDROVIT. kosztuje około 8 zł , jedna tabletka dziennie wystarczy a efekty zobaczycie po tygodniu:) to naprawdę działa:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o specyfiki dla włosów wypadających polecam ampułki firmy Seboradin, do łykania niezły jest Vitapil stosowany przez dłuższy czas. Mi włoski słabo rosną w okolicach skroni i tam stosuję Loxon 2%, który pobudza je do wzrostu (gdy się go stosuje, a jak się odstawi to problem powraca).

Potwierdzam niestety, nerwica wpływa na stan włosów i skóry. Przypuszczam, że jest to związane z zachwianą równowagą hormonalną, bo w końcu stres to i kortyzol, i adrenalina i pewnie mnóstwo innych substancji.

Na pocieszenie - w wielu artykułach piszą, że ze względu na specyfikę hormonalną kobiety żeby nie wiem co nie grozi nam całkowite wyłysienie :) Marne to pocieszenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie tez cienko ostatnio z wlosami, zostały mi jakieś nędzne strączki. Mam wlosy prawie do pasa i bardzo nie chcialabym ich obcinac, ale przez wypadanie zrobily sie tak rzadkie, ze slabo to wyglada :( Bralam biotyne, teraz lykam l'biotica wlosy&paznokcie, pije olej lniany. Wcieram w skore glowy Jantar. Raz na tydzien przed myciem nakladam olejek Green Pharmacy przeciwko wypadaniu. Niby troche mniej wypada, ale tych co stracilam szybko nie odzyskam.... :why:

Patrzylam, ze sa takie cuda jak toppik albo nanogen, ale u mnie tego wyłysienia nie widac raczej przy skorze glowy tylko na dlugosci i nie wiem czy by mi to pomoglo, pewnie nie :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obcięłam włosy do ramion, bo długie i cienkie dość kiepsko wyglądają... nie dość, że mi wypadają na potęgę to mam megałupież (w życiu jeszcze takiego łupieżu nie miałam) i siwe... zaatakowały mnie siwulce... Najgorzej to wygląda na czubku głowy - przerzadzone włosy plus siwe... uch. A kiedyś narzekałam, że mam za gęste włosy, to teraz mam za swoje :why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:why: Mam 25 lat leczę się na nerwicę lękową i depresyjną , skóra i włosy z miesiąca na miesiąc są gorsze skóra jest szara i robią się zmarszki rany goją się trudniej ciało mięknie mięśnie i ścięgna miękkie miekkie nogi , włosy i rzęsy kłują mnie i są takie jakby zdretwiałe wypadają od 3 lat leczę się od lat siedmiu , miałam włosy do pasa mocne niestety musiałam obciąć na zupelnie krotko wypadają koszmarnie i skóra boli na glowie zwłaszcza po miesiączce jest strasznie , rzęsy miałam gęste piękne i długie czarne teraz mam same "wyszkubki" 1/5 rzęs ktore były i ciągle mnie kłują dziennie z jednego oka wypada ich około 5 nawet , z głowy dziennie około 350 włosów ,do tego wszystkiego mam pełno innych dolegliwości :/ Próbowałam już wszystkich specyfików od tych najtańszych po te najdroższe wyszukane metody straciłam kase tylko nic nie pomaga.....

 

-- 22 lut 2013, 18:27 --

 

próbowałaś szamponu novoxydil?

dokładnie :uklon:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:why: Mam 25 lat leczę się na nerwicę lękową i depresyjną , skóra i włosy z miesiąca na miesiąc są gorsze skóra jest szara i robią się zmarszki rany goją się trudniej ciało mięknie mięśnie i ścięgna miękkie miekkie nogi , włosy i rzęsy kłują mnie i są takie jakby zdretwiałe wypadają od 3 lat leczę się od lat siedmiu , miałam włosy do pasa mocne niestety musiałam obciąć na zupelnie krotko wypadają koszmarnie i skóra boli na glowie zwłaszcza po miesiączce jest strasznie , rzęsy miałam gęste piękne i długie czarne teraz mam same "wyszkubki" 1/5 rzęs ktore były i ciągle mnie kłują dziennie z jednego oka wypada ich około 5 nawet , z głowy dziennie około 350 włosów ,do tego wszystkiego mam pełno innych dolegliwości :/ Próbowałam już wszystkich specyfików od tych najtańszych po te najdroższe wyszukane metody straciłam kase tylko nic nie pomaga.....

 

-- 22 lut 2013, 18:27 --

 

próbowałaś szamponu novoxydil?

dokładnie :uklon:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chwilę mieszkałam w innym rejonie, a teraz znowu wróciłam do Etobicoke i znowuż ten sam problem. Megałupież! Nic mi nie pozostało, jak ponownie obciąć długawe już włosy. Z jedynych dostępnych polskich środków i niedrogich udało mi się dostać płyn do wcierania na skórę głowy z Joanny i jakiś szampon do włosów przetłuszczających się, ale on sprawia, że moje włosy sa bardzo sianowate zaraz po umyciu, a i tak się przetłuszczają bardzo szybko. Z zagranicznych specifików nic nie stosowałam, trochę się boję, bo nie do końca znam angielski i potrafię powiedzieć w aptece, czego poszukuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×