Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00


scrat

Rekomendowane odpowiedzi

Pogadajmy o czymś skoro i tak nie śpimy :D

 

Ktoś ma jakiś pomysł na temat? (niekonfliktowy ;) )

 

[Dodane po edycji:]

 

Nie śpię, bo jutro znów się obudzę i pojawi się lęk oraz kolejny dzień walki. Nie chcę już :cry:

 

 

 

Oj to błędne koło. Też tak mam. Nie chcę spać bo potem rano ten paraliżujący lęk. I lepiej nie spać. Ale tak czy inaczej.... ehhh

 

 

Cały dzień doprowadzałam się do w miarę normalnego stanu, po porannym ataku paniki. Teraz czuję się OK, ale jak usnę i się rano obudzę to znowu będzie to samo :-|

 

[Dodane po edycji:]

 

Jestem śpiąca, ale nie usnę. Chociaż chwilę chcę się nacieszyć spokojem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Agnieszka_1988,

 

Ale o czym?:) Można się kłócić na każdy temat:( zależy od nastawienia.

 

 

Nie wiem :)

 

Może o fascynacji. Czy ktoś kiedyś Was urzekł tak, że nie mogliście oderwać oczu od tej osoby? Mówię oczywiście o styczności realnej, a nie np. jakaś gwiazda ;) I ile czasu taka fascynacja się utrzymywała?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Agnieszka_1988, na studiach poznałam chłopaka (tylko poznałam), który był taki jaka sama chciałam być, zazdrościłam mu osobowości, obycia, wszystkiego, naprawdę chciałam być taką osoba jak on... czar prysł gdy dowiedziałam się, że ma pod umywalką kolekcję szczoteczek do zębów, po dziewczynach które go odwiedzały :roll: I uznałam, że może nie jestem taka świetna jak on, ale przynajmniej nie traktuje ludzi jak trofea ;) Nie potrafię dokładnie napisać o co mi chodzi 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja pracowałam kiedyś z chłopakiem, który był w połowie Latynosem. Był po prostu piękny... Inaczej nie potrafię tego nazwać. Mogłam patrzeć się na niego godzinami i ciężko było mi nad tym zapanować. Wiedziałam, że nie mam u niego szans, ale nawet nie chciałam ich mieć, bo bałam się, że przy bliższym poznaniu odkryję jakąś wadę :D Wolałam snuć domysły, jak bardzo cudowny jest.

Uroku dodawało mu to, że prawie codziennie był zjarany zielskiem, a na śniadanie jadł kilka batoników Kinder Bueno i dopiero przechodził do normalnego funkcjonowania. Ahh... Rozmarzyłam się :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niemądry ogólnie był fajny, nie był zła osobą, no ale miał dziwne podejście do dziewczyn, ale najwyraźniej im to nie przeszkadzało :roll:

Agnieszka_1988 hmm a co do fizyczności to nie odczułam chyba nigdy jakiejś wyjątkowej fascynacji do osoby, którą osobiście znam (szkoda, że wykluczyłaś aktorów, bo tak mogłabym napisać o Jeanie Reno... o jednak napisałam :pirate: )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nodame, chyba trzeba spotkać po prostu kogoś kto jest bliski Twojemu wyobrażeniu ideału :great:

To niech celebryci też wejdę w zakres tematu :smile: Osobiście ostatnio jaram się Piotrem Lisieckim z "Mam talent". Chyba już można uznać go za celebrytę :P Niby zwyczajny chłopak, ale jak zaczyna śpiewać to kolana mi miękną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×