Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00


scrat

Rekomendowane odpowiedzi

Znowu czuję się jak najgłupsza idiotka pozbawiona uczuć. Kilka dni temu zdecydowałam się na kupno papugi (czytałam o nich dosyć długo, wiedziałam jaką chcę itp) i pojechaliśmy ją wybrać. Hodowca stał nade mną i co chwilę pytał "to co którą brać"? i stało się... zrobiłam to co często mi się zdarza, kompletnie niepomyślałam, wzięłam taką która najmniej mi się podobała, zupełnie inną. Kiedy złapał ją do pudełeczka pomyślałam nie chcę jej! Zupełnie mi się nie podoba i fakt że będę mieszkać 10lat z papugą która mi się nie podoba sprawił że zrozumiałam swój błąd. Nie miałam odwagi powiedzieć facetowi że jednak jej nie chcę, bo tak naprawdę żadna tu mi nie odpowiada.. Ale bałam się, wzięłam ją... i tak męczę się z tą skrzeczącą wrzeszczącą brzydką papugą i myślę jak bardzo żałosna i słaba jestem. Nawet nie potrafiłam wybrać tego co chciałam, bałam się sprzeciwić obcemu facetowi... Ale żal mi jej, nie mogłabym jej oddać, tak się bała, tak ciągle się boi że nie jest w stanie się poruszyć, to ja spowodowałam że zostana zabrana ze swojego małego raju, do mnie... Nie mogłabym jej oddać nawet gdyby nie miała skrzydełek i gdybym jej nie nawidziła... Jestem taka słaba...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znowu czuję się jak najgłupsza idiotka pozbawiona uczuć. Kilka dni temu zdecydowałam się na kupno papugi (czytałam o nich dosyć długo, wiedziałam jaką chcę itp) i pojechaliśmy ją wybrać. Hodowca stał nade mną i co chwilę pytał "to co którą brać"? i stało się... zrobiłam to co często mi się zdarza, kompletnie niepomyślałam, wzięłam taką która najmniej mi się podobała, zupełnie inną. Kiedy złapał ją do pudełeczka pomyślałam nie chcę jej! Zupełnie mi się nie podoba i fakt że będę mieszkać 10lat z papugą która mi się nie podoba sprawił że zrozumiałam swój błąd. Nie miałam odwagi powiedzieć facetowi że jednak jej nie chcę, bo tak naprawdę żadna tu mi nie odpowiada.. Ale bałam się, wzięłam ją... i tak męczę się z tą skrzeczącą wrzeszczącą brzydką papugą i myślę jak bardzo żałosna i słaba jestem. Nawet nie potrafiłam wybrać tego co chciałam, bałam się sprzeciwić obcemu facetowi... Ale żal mi jej, nie mogłabym jej oddać, tak się bała, tak ciągle się boi że nie jest w stanie się poruszyć, to ja spowodowałam że zostana zabrana ze swojego małego raju, do mnie... Nie mogłabym jej oddać nawet gdyby nie miała skrzydełek i gdybym jej nie nawidziła... Jestem taka słaba...

Mam podobnie. Wczoraj zrobilem zakupy i zorientowałem sie ze sprzedawca w kasie pomylil sie na moja niekorzysc, ok.2zł a ja nie zaregowałem bojac sie ze sie myle i ze wyjde na idiote :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×