Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00


scrat

Rekomendowane odpowiedzi

Jak można w ogóle nazywać,porównywać do pustki,obojętności sztucznym nie wzniecaniem się Świętami .Każdy sam wyznacza sobie wartości ...

Ale dla mnie święta zawsze były fajne do tej pory. To nie jest tak że zawsze je miałem gdzieś i nagle zacząłem się tym przejmować tylko

ah nieważne, nawet nie wiem o co mi chodzi tak naprawdę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tomcio Nerwica, ufff. dobrze, że nie zaszales w dzielnicy czerwonych latarni i nie złapałes hiva ;)

 

Mushroom, o pustce miałam na myśli takie długotrwałe poczucie jakiegoś "wyżucia", wyeksploatowania, wali sie, pali, confetti, brokat, a Ty nic nie czujesz. Tak to zrozumiałam, bo to moje. Może Twoje to chwilowe i szybko wrócisz do normy, tego życzę.

No tak, zdrowawy bo na łeb trochę kulejesz ;)) Możliwe, że marnujesz, przynajmniej jesteś tego świadomy i zaczniesz coś działać by to zmienić. Poza tym, może mylisz się, że marnujesz. Rób coś, co lubisz, to nie będziesz miał takiego poczucia. Po pracy to samo, szukaj nowych aktywności. Niektórym wystarcza nowy sport, np gra w squasha, innym pichcenie w kuchni, czytanie, aktywność społeczna, nauka filmików techniką poklatkową. Małe rzeczy, ale nie będziesz miał wtedy wyrzutów sumienia, że nie dostałeś Nobla.

 

Ja na szczeście coli nie lubie, pije teraz sok z czarnego bzu, słodki i ma dużo witamin. Jak nie suszone owoce, to orzechy? Zdrowe tłuszcze.

A obżerasz się intensywniej w okresie stresu i smutku?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pinda, A kto powiedział , że nie :P tam też byłem , ale zostawiłem im tylko walizkę z forsą dla jaj ... no cóż trzeba jutro tam pójść i wytłumaczyć , że byłem pijany i chciałbym ją odebrać :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mushroom, o pustce miałam na myśli takie długotrwałe poczucie jakiegoś "wyżucia", wyeksploatowania, wali sie, pali, confetti, brokat, a Ty nic nie czujesz. Tak to zrozumiałam, bo to moje. Może Twoje to chwilowe i szybko wrócisz do normy, tego życzę.

czasem tak mam ale czasem mam odwrotnie. rzeczy dotyczące innych ludzi ruszają mnie mniej a na te dotyczące mnie jestem przewrażliwiony.

 

No tak, zdrowawy bo na łeb trochę kulejesz

Pewnie bardziej niż nawet mi się wydaje, ale myślałem raczej o zdrowiu fizycznym.

 

Możliwe, że marnujesz, przynajmniej jesteś tego świadomy i zaczniesz coś działać by to zmienić. Poza tym, może mylisz się, że marnujesz. Rób coś, co lubisz, to nie będziesz miał takiego poczucia.

Robię to co lubię i przez to właśnie się źle czuję (trochę) bo mam od zawsze poczucie że to co lubię jest dziecinne i mało męskie.

A obżerasz się intensywniej w okresie stresu i smutku?

tak, jedzenie mnie odstresowuje

a ja się łatwo stresuje, i efekty są łatwe do przewidzenia

 

-- 21 gru 2012, 01:41 --

 

Jest tu ktos z nad morza bo podobno jakies tsunami mialo byc :D

tsunami odwołane, jednak będzie lawina

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mushroom, oj, z tym łbem,to był żart, nie linczuj się (don't lynch, david ;))

 

Tez tak mam, że jedzenie to taki upust stresom i emocjom, nie wiem jak temu zaradzic, Jak nie żarcie to alko lub spanie, więc kiepska alternatywa.

 

widocznie to chwilowe u Ciebie, spokojnie.

 

-- 21 gru 2012, 01:46 --

 

Tomcio Nerwica, to nie szeroki gość, to chudzinka w wielkiej marynarce. Taka atrapa, też spróbuj :)) Siergiej sie posika ze strachu.

 

-- 21 gru 2012, 01:48 --

 

Saiga, dobranoc

Candy14, :)) nie wiesz co mówisz- przeczytaj parę wątków wyżej, to dowiesz się, ile jem ;) 12 potraw nie starczy jak zasiądę do stołu ;)) A będzie Mikołaj czy Dziadek Mróz? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Candy14, :)) nie wiesz co mówisz- przeczytaj parę wątków wyżej, to dowiesz się, ile jem ;) 12 potraw nie starczy jak zasiądę do stołu ;)) A będzie Mikołaj czy Dziadek Mróz? :)

A czym się różnią panowie od siebie?

 

-- 21 gru 2012, 01:53 --

 

Mushroom, oj, z tym łbem,to był żart, nie linczuj się (don't lynch, david )

ja jestem przewrażliwiony mocno ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mushroom, no jak to czym? Mikołaj przynosi fajne, ładnie zapakowane prezenty, a Dziad Maroz gorzałę w zaszronionej butelce :)

 

no sport sport, chcę wrócic, ale taka bez energii jestem. A tą energię ma mi dać sport. Błędne koło.

 

Tomcio Nerwica, zaglądales mu w portki,że wiesz jakich jest rozmariow?! :hide::hide:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mushroom, no jak to czym? Mikołaj przynosi fajne, ładnie zapakowane prezenty, a Dziad Maroz gorzałę w zaszronionej butelce :)

no to zdecydowanie Mikołaj.

 

-- 21 gru 2012, 02:06 --

 

no sport sport, chcę wrócic, ale taka bez energii jestem. A tą energię ma mi dać sport. Błędne koło.

energię można uzyskać z nienawiści do swojego ciała :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×