Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00


scrat

Rekomendowane odpowiedzi

Ołóweks, a juz mysłam,że usłuszę jakąś fAJNĄ HISORIĘ, wybudowałem statek -i zostałem rzeglarzem i odbyłem wyceczkę do okoła swiata

Miałem taką koncepcje, ale obecnie strach gdziekolwiek płynąć, bo na każdym kroku kontrole celne i antynarkotykowe. Totalitaryzm się rozpanoszył po całym świecie. A ja bym bez "pokrzepiaczy" mentalnie takiej podróży nie dźwignął :P Wylądowałby jeszcze w jakimś kolumbijskim, boliwijskim, czy karaibskim pierdlu (o islamskim nie wspominając :P), jacht by mi skonfiskowali i tyle by było z tego całego żeglowania dookoła świata :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gwidoniusz, W tak odległą wyprawę lepiej być zaopatrzonym w szerszy asortyment ;) Zawsze to człowiekowi jakoś tak lżej na sercu :D

 

-- 17 wrz 2012, 00:02 --

 

Zresztą obecnie pływaniem jachtem po wodach przygranicznych pod wpływem rumu chyba też można sobie narobić problemów :P Takie czasy :D

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Samotna podróż ciężka jest do zniesienia. Zważ by towarzystwo zaokrętować na pokład. Sprawdzone. By na szerokich wodach nuda nie doskwierała.

 

Dobranoc. Idę przed snem poczytać o przygodach Darka Pitta. Marynistyczny temat kontynuuję z książką.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zanim człowiek dorobi się własnego jachtu, trochę to potrwa :P Więc z zaokrętowaniem załogi jeszcze jest czas ;) Zresztą strach i zbyt wielka odpowiedzialność takowych załogantów brać pod skrzydła słabo doświadczonego żeglarza jachtowego, co to po Mazurach swego czasu jedynie trochę popływał :P

 

To mówisz, że opływany wilk morski jesteś ? Jakież to szerokie akweny zdobyłeś ? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×