Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00


scrat

Rekomendowane odpowiedzi

Opowiem Wam kawał:

 

Politechnika. Egzamin ustny z fizyki. Kolejka studentów czeka przed drzwiami, a profesor zaprasza kolejno do środka. Wchodzi pierwszy student. Profesor zadaje pytanie: "Jest upalne lato, jest strasznie gorąco, a Pan jedzie autobusem. W środku zaduch, przepoceni pasażerowie, co Pan robi? - Otwieram okno - Proszę wyjaśnić jakie przemiany aerodynamiczne zaszły na zewnątrz i wewnątrz autobusu po tym jak otworzył Pan okno - Nie wiem...". Oblał. Wchodzi drugi student. To samo pytanie: "Jest upalne lato, jest strasznie gorąco, a Pan jedzie autobusem. W środku zaduch, przepoceni pasażerowie, co Pan robi? - Otwieram okno - Proszę wyjaśnić jakie przemiany aerodynamiczne zaszły na zewnątrz i wewnątrz autobusu po tym jak otworzył Pan okno - Nie wiem...". Oblał. Sytuacja się powtarza, aż wreszcie wchodzi studentka. Profesor pyta: "Jest upalne lato, jest strasznie gorąco, a Pani jedzie autobusem. W środku zaduch, przepoceni pasażerowie, co Pani robi? - No ściągam bluzkę. - Ale jest naprawdę gorąco! - To ściągam spódnicę. - Ale nie może Pani wytrzymać z duchoty! - To ściągam stanik. - Ale... - Wie Pan co? Mogę ściągnąć nawet i majtki, choćby wszyscy faceci w tym autobusie mieli mnie wyruchać, ale kurwa tego okna to za chuja nie otworzę".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ha! Dobre to o egzaminie :P Odnośnie tego żartu przypomniał mi sie podobny.. :P

 

Studenci z UW pojechali do Poznania ( 4 chłopków) i tam schlali się dość mocno, a na drugi dzień mieli egzamin... Problem w tym, że pojechali samochodem, a kac nie pozwolił usiąść za kółkiem. Wpadli na świetny pomysł! Zadzwonili do wykładowcy, powiedzieli, że mają problem z samochodem, zepsuło im się koło i nie dojadą na czas. Wspaniałomyślny i wyrozumiały wykładowca powiedział,że pozwoli im podejść do egzaminu 2 dni później. Studenci byli zadowoleni !

Przyszedł dzień egzaminu.. panowie ubrani na galowo, wchodzą do sali... a profesor posadził ich w 4 oddzielnych salach, dał im proste pytanie, ponieważ dotyczyły 20% materiału,ale... ostatnie pytanie było dziwne, ponieważ zapytał które koło się zepsuło? :D Tu pojawił się problem... żaden ze studentów nie zdał egzaminu :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×