Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00


scrat

Rekomendowane odpowiedzi

magnolia84, Tez jem po nocach, noce ogolnie sa spokojniejszcze, czasami nawet gotuja jakas zupę na żeberkach i jem okolo pierwszej w nocy. Teraz mam tylko ciastka bo na szczescie zjadlem kolo 21. Tylko ze poźniej to jest problem ze spaniem własnie na pelnym żłądku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

anna.anakaia, dostaniesz medal wystrugany z kartofla ;)

Anaczko,

9e1999d3c75ef3caf579f1a1a668380d40d66c5b_full.jpg

W tym miejscu chciałabym serdecznie podziękować mojemu menadżerowi, rodzinie za wsparcie, przyjaciołom, wójtowi gminy oraz sołtysowi - bez nich nigdy nie udałoby mi się otwarcie nocnych!

17284814ef7fa5a7af152b88f6b5cd51_original.gif?1363219718

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

monk.2000, chciałabym się kiedyś nauczyć grać w szachy. Kojarzy mi się to z ciepłymi wspomnieniami z dzieciństwa kiedy obserwowałam jak tata gra z bratem. Chciał też mnie nauczyć ale się opierałam bo wydawało mi się, że to za trudne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Śmiercionauta, z tą moją diagnozą to hmm no dość długo, bo pierwszą miałam zdiagnozowaną schizofrenię dziecięcą coś około 10 roku życia, potem depresję nawracającą, a chyba gdzieś koło 13-14 roku życia "dostałam" Chad (mogę się tu mylić jakoś o rok, bo to dość odległe czasy, nie pamiętam dokładnie).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Luktar, ostatnio nie gram, ale to jest dobre, żeby poznawać ludzi, myślałem o klubie w Koninie. Ale coś nie mogę się zabrać. Ostatni mój szachowy moment to mistrzostwa PWSZ w Koninie w 2011. Nieźle mnie pokonała jedna dziewczyna. Szach-mat w butach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Śmiercionauta a kiedy zauważyłeś, że masz jakieś problemy? Długo to trwa?

Bo może to być depresja nawracająca (czyli ta przeplatana stanami normalności) a może chad II z lekką hipomanią, którą można pomylić po prostu z dobrym samopoczuciem. Może inne zaburzenia nastroju... Jedna wizyta wg mnie to za mało, żeby postawić jednoznaczną diagnozę.

 

 

anna.anakaia, cieszę się twoim sukcesem, wręczenie ziemniaka to zaszczyt.

Wiem, dalej płaczę ze wzruszenia! ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×