Skocz do zawartości
Nerwica.com

Serce


zagubiony

Rekomendowane odpowiedzi

też tak miałem po dwumiesięcznej ostrej walce z nerwicą. Serce i układ wegetatywny może dawać takie sygnały z powodu nadmiernego pobudzenia.

Natomiast jeżeli to jest nadciśnienie to musisz wiedzieć że całe EWENTUALNE leczenie sprowadza się do dobrania substancji hipotensyjnych. Tak więc nie ma co rozmyślać, bo nic na to nie poradzisz, i nie ma co sobie wkręcać nowych rzeczy gdy główny problem leży pod czaszką.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki spinoza za komentarz.

Leczyłem się swego czasu na nadciśnienie.

Strach z mojej strony obrazuje proste równanie:

hipochonryk + piękący, utrzymujący się kilka dni ból serca = duży strach

 

[*EDIT*]

 

Poszedłem po południu zmierzyć ciśnienie: 140/100 :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja miałam wczoraj cos dziwnego, nagle mi dziwnie zaczelo bić serce i goraco mi sie zrobiło, i strasznie sie przestraszylam,myslalam ze bede dzwonic po karetke. od tamtej pory caly czas slysze i czuje bicie serca, tak mnie to wykancza, boje sie jak cholera! mysle ze to jakies migotanie przedsionków albo zawał, juz sama nie wiem. cholernie sie boje(mam 21 lat)! nadcisnienie wykluczam, ostatnio lekarz mi badal cisnienie i jest w normie. co to moze byc?? mial ktos cos takiego??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kitty341,

co to moze byc?? mial ktos cos takiego??

Taa. To objaw nerwicy. Atak lęku. Zastanów się, co wczoraj się wydarzyło. Skup się szczególnie na sprawach, które na pierwszy rzut oka uznasz za banalne i nie godne uwagi. Może dzięki temu odkryjesz przyczynę ataku.

 

Pozdrawiam 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dziękuję za odpowiedź!:) strasznie sie przestraszyłam. jak się czymś zajmuję to tak o tym nie myślę, a teraz znowu mnie dopadło i sie zastanawiam nad sobą, czy to zawał, czy migotanie, kiedy umrę. mam nadzieję ze to był jednak tylko (albo aż) atak tej cholernej nerwicy!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam .Nie mam chorego serca tylko troche pękniete z powodu zawodu blislich ale ja nie o tym .Jak mam silne wzburzenie czy cos dusze w sobie co boli czy nawet jak poruszy sie temat który mnie boli to podnosi mi sie cisnienie i ciężko mi się oddycha.Trzęsą mi sie ręce szczególnire jak mysle nad czyms skupiona i niezwykle spokojna.Przy tym nie moge jesc bo myslac o wszystkim co mnie boli nie moge nic przełknąc az nie przejdzie i nie wiem nie wpadne w anoreksje choc mam niedowaga ale mi nie dokucza i jem kiedy moge.Nie biore specjalnych lekarstw i nie wiem czy powinnam?To stres ,nerwica może jedno i drugie.Jedynie co moge to uchronic siebie od stresujących sytuacji jak tylko to jest możliwe.Mam przy tym wszystkim ból głowy i usisk na skroniach i tylko spokój mnie ratuje wtedy i wyjscie.I czy mam sie tym bardzo martwic powinnam? 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grzyw, miałam coś takiego,lekarze stwierdzili,że to efekt uboczny od leków.
Bez wątpienia ;)

 

[*EDIT*]

 

Aha, palenie dotyczy w chorobie refluksowej przełyku, okolicy zamostkowej, nie okolicy koniuszka serca, Grzyw nie napisał, gdzie dokładnie zlokalizowany jest jego ból.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aha, palenie dotyczy w chorobie refluksowej przełyku, okolicy zamostkowej, nie okolicy koniuszka serca, Grzyw nie napisał, gdzie dokładnie zlokalizowany jest jego ból.

 

W pierwszych dniach bolało serducho, ale samo palenie pojawia się mniej więcej na wysokości 1/3 tułowia licząc od szyi. I na środku, lekko w prawo. Z kolei drugi, mniejszy znacznie ból, ma źródło po lewej stronie trochę wyżej od końca żeber.

 

Dostałem od lekarza Pramolan (gdyby to było serce) i Nimesil (przecizapalnie, gdyby to było zapalenie nerwów międzyżebrowych czy jakoś tak). Po 3 dniach zaczęło mnie kłuć. Po lewej na wysokości żołądka, ale też w przełyku. Odstawiłem to. Dostałem zaparcia, do dzisiaj mam problemy, a minął kawałek czasu. Kolejna wizyta to lek na żołądek, ponoć Nimesil go załatwił. Piekący ból klatki zdarza się sporadycznie, to samo ten przy żebrach.

Doszło coś innego. Popołudniami bolesny świąd w uszach. Normalnie mam tak raz na rok. No i jeszcze wrażenie przytkanych uszu.

Ciśnienie cały czas 120/90 - 140/90. Wczoraj nawet 150/100, ale drugi pomiar dał 140/90...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×