nerwica a borelioza

[3pawel1]

tak się zastanawiam czy ktos z Was zastanawiał sie nad tym czy nasze objawy lękowe nie są przypadkiem objawami boreliozy?Jak czytałem leki są również i inne objawy nerwicowe są również objawami boreliozy.Czy ktoś z was rozmawiał na ten temat z psychiatrą? A może miał kiedys kleszcza,robił sobie badania na ta chorobę?Co o tym myslicie?

[LucidMan]

Nerwica to nerwica, borelioza to borelioza.

Z tego źródła: http://pl.wikipedia.org/wiki/Borelioza naliczyłem ponad 60 objawów. Nawet zdrowy mógłby dobrać coś dla siebie

Nie ma mowy o wyleczeniu się z nerwicy jeśli następuje 'przeniesienie' objawów na inne choroby. Pierwszym etapem powinna być akceptacja nerwicy i przyznanie się: "jestem neurotykiem".

 

Pozdrawiam

[zagubiony]

Paweł, z dala od borieliozy!

Bo można się nakręcić.

Borelioza to ciężka choroba.

Nerwica niestety jak i borelioza daje cały wachlarz objawów, dlatego można mieć wątpliwości, ale borelioza skutecznie uświadamia, że nie jest nerwicą..

[3pawel1]

Paweł, z dala od borieliozy!

Bo można się nakręcić.

Borelioza to ciężka choroba.

Nerwica niestety jak i borelioza daje cały wachlarz objawów, dlatego można mieć wątpliwości, ale borelioza skutecznie uświadamia, że nie jest nerwicą..

no właśnie można się nakręcic.Tym bardziej ze objawy obu tak się zaziębiają np.bóle głowy ,zapominanie,rozkojarzenie itp.są równiez objawami nerwicy.a jak przy tym przeszło 10 lat temu był kleszcz a teraz są lekkie bółe kolan\wiek tez jest\ to się niestety nakręcam

[spinoza1988]

rozkojarzenie i brak koncentracji uwagi to akurat podstawowy objaw wielu chorób i wielu niedoborów.

[skarb80]

Witam

Ja miałam robione badania na borelioze dwa razy, Pierwszy wynik był wątpliwy a drugi już negatywny. Badanie takie to ok 80 zł. niestety nie można zrobić na kasę chorych.

Jeżeli występuja przy nerwicy zawroty głowy to ja radzę dla swiętego spokoju zrobić sobie to badanie, zwłaszcza ze borelioza to bardzo groźna choroba, a chorują na nią ludzi, którzy nawet nie pamietają, że mieli kiedykolwiek kleszcza.

 

pozdro:-)

[suzak29]

Hej

Ja miałam 2 razy kleszcza ,robiłam w tamtym roku badania na borelioze,ale wszystko ok.

Miejsce gdzie wbił się kleszcz było czerwone miałam schizy,że mam borelioze,ale to jednak nerwica w co i tak nie moge uwierzyć i wkrecam sobie jakieś choroby

[Roman Tyczny]

No i wynalezli sobie nastepna chorobe My to w ogule juz mamy chyba wszystkie choroby swiata, tylko jakos umbrzec nie mozemy hehe

[suzak29]

Roman Tyczny, Borelioza to straszna choroba.

[zagubiony]

Roman Tyczny, Borelioza to straszna choroba.

Pewnie, że tak. Ludzie, borelka ścina z nóg, uniemożliwia życie normalne. I to nie jak my, że coś tam chwyci, ona w pewnym sensie zabija mózg po prostu...

[Roman Tyczny]

Bardzo mozliwe, ale to co napisalem bylo odnosnie ludzi z nerwica, ktorzy zawsze probuja sobie znalesc jakas chorobe, najlepiej smiertelna.Ja mam po prostu nerwice i nie szukam juz niczego innego, i wam tez tak radze.Pozdrawiam!

[suzak29]

Roman Tyczny, Łatwo sie mówi

[Roman Tyczny]

No ja wiem, ja was wcale nie potepiam tylko probuje zmotywowac, mi zajelo jakies 5-4 lat zeby sobie uswiadomic ze to tylko nerwica.Dzieki temu nie mam juz objawow somatycznych, nie boje sie smierci i nie szukam chorob u siebie(no moze wyjatkiem sa te psychiczne :D ).Ale niestety wszystkie inne objawy nerwicy nadal mam Ale mam juz plan, i wiem ze wygram

[3pawel1]

Skarb80,Suzak29 a jakie te badania robiłyscie? nerwice miałyscie już wczesniej czy dopiero po ukąszeniu kleszcza?

[suzak29]

3pawel1, Badania małam juz po stwierdzonej nerwicy,ale wiesz jak to jest.

 

Pewien chłopak sie leczył na nerwice ,a miał borelioze sam do tego doszedł bo poczytał w internecie zrobił badania i wyszło,że ma borelioze....

 

Ja poszłam do lekarza powiedziałam że mam obawy ,że moze....,że kleszcz itd. ....wtedy pobrali krew i zrobili badania...

 

Nie wiem jak to w Polsce jest z tymi badaniami czy się płaci czy nie...ja za granicą miałam bezpłatnie.

 

 

Roman Tyczny, Ja mam plan Ty masz plan przed nami... Wiem ,że wygramy

 

Pozdrawiam was.

[3pawel1]

Suzak29 badania miałaś po stwierdzonej nerwicy ale nerwice miałas już przed ukąszeniem czy jakis czas po ukąszeniu kleszcza?

[skarb80]

Hejka

miałam silne objawy somatyczne (teraz wiem, że to nerwica) i dlatego lekarz kazał mi zrobić badania na borelioze. Ale niestety NFZ tego nie refunduje, robi sie na własny koszt. Badanie wykonuję się z krwi, nie trzeba być na czczo, na wynik czekałam ok. 2 tyg.

 

Znam ludzi, którzy chorują na boreliozę leczą sie w klinice, to jest bardzo podstępna i groźna choroba, która rozwija się latami. Atakuje właśnie układ nerwowy.

 

A kleszcza miałam kilka razy w życiu, a którz z nas go nie miał

[3pawel1]

Skarb80 a jakie to badanie miałaś robione?elise czy wb czy jeszcze inne? ufasz temu badaniu?

[skarb80]

3pawel1 jedno badanie to EliSE a drugie nie pamiętam, gdzieś mi się zapodział wynik:-). Jedno miałam robione w laboratorium w szpitalu, a drugie przez Sanepid z Wrocławia.

Wiesz do końca nigdy nie mozna mieć 100 % pewności, ale oba badania nic nie wykazały, więc sobie odpuściłam.

 

pozdrawiam

[Winston]

No to pięknie... Poczytałem sobie trochę o boreliozie i jestem prawie pewien że to mam. Jakieś 6 lat temu miałem kleszcza, a 5 lat temu zaczęły się moje problemy. Początkowo były to problemy z koncentracją, potem ataki lękowe, a następnie cały wachlarz objawów: zawroty głowy, gorączka (ok.37), drętwienie nóg rąk, dreszcze przechodzące przez skórę czaszki, bóle stawów itd. Dodatkowo ostatnio doszły mi "bloki serca" (taka arytmia nie wiem jak to opisać) i to się nasila po alkoholu (właściwie to na kacu Co do tolerancji na sam alkohol to mam ją bardzo słabą... 3 piwa i bania jak po 10 Może ma na to wpływ moja masa ciała która nie jest zbyt duża (ok. 53 KG, do tego jestem niski). Mam też nadwrażliwość na intensywne zapachy, różnego rodzaju dźwięki, światło itp. itd.

Właściwie to mógłbym tak długo pisać i pewnie nic by z tego nie wynikło w związku z czym postanowiłem że przebadam się po prostu na tą boreliozę i sprawa będzie jasna. Wynik tego badania będę traktował jako ostateczny, tzn. jeżeli będzie negatywny to sprawę uznam za zamkniętą i nie będę do tego wracał, a jak będzie pozytywny to zacznę się na to leczyć. Wiem też że mało kogo to pewnie tutaj obchodzi ale komuś musiałem o tym powiedzieć a matce nie mam już serca truć na temat moich kolejnych schiz i wkrętek.

Powiem wam jeszcze że jak tak sobie o tym piszę to poprawia mi się nastrój Mam nadzieję że wam się nie pogorszył przez lekturę na temat moich paranoi

Pozdrawiam i życzę wszystkim dużo zdrowia :)

[kasia081]

Winston jak już zrobisz badania na borelioze to napisz jakie zrobiłeś i co ci wyszło

[zagubiony]

Winston, przeszedłem przez WSZYSTKIE wymienione przez Ciebie objawy.

Ale borelki nie mam, jestem tego pewny.

Nie wiem, czy dałaby Ci tak 6 lat żyć, nie wydaje mi się.

No, ale badanie zrób dla pewności i podziel się z nami jego negatywnym wynikiem na obecność tego gówna

[Winston]

Mam jeszcze takie małe pytanie. Czy przy boreliozie jest podwyższone OB? Bo tak właśnie sobie uświadomiłem że powinno być podwyższone, a ja miałem robione badania krwi i OB było OK

[Gość]

nie chce mi sie pisac bo dopiero co wypowiedzialam sie na ten temat w podobnym topiku wiec jako zem len skopiuje ta wypowiedz:

 

jako ze temat mnie dotyczy to sie wypowiem, obecnie jestem w trakcie leczenia. bprelioze wykrylam calkiem przypadkiem, wlasciwie to moja pani neurolog wykryla. skierowala mnie na badania zeby wykluczyc, bo ciagle bolala mnie glowa. i co? ku mojemy zdziwieniu wyniki wyszly pozytywne, pojechalam na zakazny kazali zrobic wb, ale nie zrobilam bo nie mialam tego 140 zl, i tak sobie zylam i zylam obiecujac sobie ze po nastepnej wyplaci zrobie testy.

w koncu z pracy skierowali nas na te badania w zwiazku z tym ze wykonuje prace gdzie chodzimy w teren i jetesmy narazeni na ataki kleszczy. poszlam zrobilam i wyniki wyszly jeszcze bardziej dodatnie, poszlam zrobic wb no i wyszlo pozytywnie, na zakaznym lekarka powiedziala ze wlasciwie to nadaje sie do polozenia na oddzial ale najpierw jednak dala mi antybiotyk unidox. mam go brac przez 6 tyg, juz jestem poza polowa. potem na kontrole i zobaczymy albo bedzie ok albo na oddzial sie poloze i dozylnie beda mnie leczyc.

 

wiele osob z poczatkowych stron sie smialo, ale borelioza to nie zarty, fakt ze nie ma co popadac w paranoje bo nie kazdy bol glowy to juz borelioza, ale czasem warto zrobic badania, bo leczylam sie na migreny, nie wiem co jeszcze, nic nie pomagalo a sie okazalo ze od lat choruje na borelioze. kleszcza u siebie pamietam jakies kilka lat temu, nawet rumienia nie mialam.

[3pawel1]

no własnie podbijam temat.Zastanawiam się czy taka uporczywa nerwica lękowa to też nie jest od kleszcza?/borieloza/

Pytał ktos psychiatry?