Skocz do zawartości
Nerwica.com

Poczucie inności i obcości


kozlatko

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie nie wiedziałem gdzie ten temat umieścić a wiec zakładam nowy

 

Zaczne tak ostatnio rady już nie daje z tym wszystkim,mianowicie te poczucie obcości inności doskwiera mi cały czas już sam nie wiem czy to jest tzw.derealizacja/depersonalizacja czy ten nerwicowy poczatek schizy:(który podobno różni od nerwicy właśnie poczucie obcości i inności,tą obcość odczuwam tak ze wszystko wokoło mnie jest obce jakbym pierwszy raz to na oczy widział jest obce i inne jakieś,mam poczucie ze ja to nie ja jakbym nie był soba jak coś robie czy nawet mówie to tak czuje mam tak 24/dobe juz od okolo 4 miesiecy do tego dochodzi oczywiście lęk niepokój przed tym stanem i panicznie sie boje ze jednak moze to być poczatek schizofrenii ten nerwicowy nie sa to ataki odczówam tak cały czas nie mam juz czasami ochoty z łóżka wstawac po tym jak sie budze otwieram oczy i czuje sie jak sie czuje,mam stwierdzona nerwice lękową lęk uogulniony biore leki które ten lęk likwidója,ale to poczucie obcości i innosci zostaje,co o tym myślicie? bo ja już z tym rady nie daje boje sie już ostatnio chyba siebie samego we szystkim sie kontrolóje boje sie pujść do pracy bo nie wiem co sie bedzie działo co chwile sie zapewniam ze wszystko bedzie dobrze ze to tylko nerwica ale naprawde jest bardzo cieżko.

 

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kozlatko, wiem że już nie raz słyszałeś to co powiem ale i tak powtórzę bo i mnie powtarzać to trzeba wkoło :) nie jest to początek schizy, choć trudno w to uwierzyć, wiem....

też mam w sumie takie odczucia od ponad roku czasu, czasem mniejsze, czasem max źle ale mam to poczucie obcości dosłownie wszystkiego, każdego czasem przedmiotu, ludzi też, i najgorsze to to poczucie obcości samego siebie :( ostatnio mi się to wszystko nasiliło, ale o ten początek się nie bój, naprawdę to nie jest to, tyle że potrafi bardzo umęczyć. Trzymaj się

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kozlatko, mam podobnie. Jak tylko spojrzę w lustro to widzę inną osobę niż ta którą się czuję i dopiero wtedy sobie uświadamiam ze ja tak wyglądam :oops: Jest to dziwne ale zaczynam się do tego przyzwyczajać bo to już długo trwa widocznie tak musi być :? Tak samo jak jestem w pracy i rozmawiam sobie z kimś mam cały czas takie uczucie że to nie ja tylko kto inny mówi :? Może faktycznie Andy czas się do tego przyzwyczaić a pózniej to jakoś samo minie co ?? no nie wiem bo pamiętam na początku też było u mnie gorzej ale teraz już jest lepiej chyba się przyzwyczaiłam :? Co na to lekarze mówią bo faktycznie ja nie rozmawiałam z nikim o tym bo myślałam że tak musi być :?:

 

[*EDIT*]

 

To nie jest żaden początek schizofrenii gdyby był to dawno bym ją miała a nie mam :mrgreen: To nerwica lubi się z nami tak bawić i dokuczać :evil: Nie ma co o tym tak rozmyślać na pewno to nie jest początek to tylko NERWICA :!:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem ze ja w kólko o tym samym ale nic nie poradze niestety na to ze tak to u mnie wyglada:/do tego lub przez te odczucia nic mi przyjemności nie sprawia co wcześniej sprawiało:/staram sie do tego jakoś przyzwyczaić ale jest cieżko jak diabli nawet na czat ostatnio nie mam jakoś ochoty wchodzic i ględzić zaś o tym samym co pewnie zauwarzyliscie ale powiem jeszcze tak przez świeta przeszedłem stresujaca sytyacje trwała przez jakieś niecałe 2 tyg juz sie wszystko wyjaśniło i jest naszczęście ok ale przez te 2tygodnie kiedy to trwało serce mi kołatało jak opętane nudności oczywiście lęk itp.ale po D/D śladu nie bylo zadnego odczucia obcości inności myślałem ze to juz znikneło lecz kiedy sytuacja sie skończyla wszystko wruciło i to jakby jeszcze bardziej i silniej i tak mam do teraz strasznie sie z tym mecze,no nic pozostaje mi wierzyć i mieć nadzieje ze to tylko nerwica a co dalej z tego bedzie czas pokarze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gosiulka biore ten sympramol juz prawie 3 tyg tak jak psycholka zaleciła i zadnej poprawy nie widze narazie oprucz tego ze zamula troche,wspomagam go jeszcze xanaxem bo chyba niedałbym rady,a z popijaniem to tak ograniczyłem na maxa ale tak przy sobocie te 2 góra 3 browarki chlapne choć nie kazdego tygodnia ostatnio takze spoko a psycholka mi powiedziała ze moge sobie spokojnie jak tylko raz w tyg wypic byle by tabletki odpowiednio wczsniej wziaść i nie uchlewać sie, mówisz brakuje mnie wam hehe:)miło mi dzieki:)pewnie niebawem sie zjawie,ale oznaki życia jakieś daje;)ciezko mam ostatnio bardzo ale zyje jakoś pomalutku

 

pozdrawiam wszystkich

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kozlatko, wiesz leki mają to do siebie że ich skutki widać dopiero po dłuższym czasie może jeszcze odczekaj troszku aż zobaczysz poprawę a z tym xanaxem to uważaj nie za dużo ;) A tak w ogóle to masz tylko objawy tej nicości czy lęki też ??

 

[*EDIT*]

 

kozlatko, wiesz leki mają to do siebie że ich skutki widać dopiero po dłuższym czasie może jeszcze odczekaj troszku aż zobaczysz poprawę a z tym xanaxem to uważaj nie za dużo ;) A tak w ogóle to masz tylko objawy tej nicości czy lęki też ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gosiulka ok z xanaxem nie przesadzam bez obaw;)wiem tez ze leki zadzialaja i trzeba poczekać czasem nawet i 2 -3 miesiące jak jakiś konkretniejszy efekt bedzie także narazie uzbrajam sie w cierpliwść, mam lęki tez dość silne moim zdaniem ten stan obcości i innosci i D/D je powodoje tak zauwazyłem ostatnio no i strach przed schiza i utratą kontroli przez te poczucie obcości i D/D,a to z koleji nakreca kolejny lęk i tak sie u mnie ostatnio odbywa i ten dziny świst w głowie uszach taki cichy ale cały czas jest jak zasypiam to wkurza bardzo za przeproszeniem kur...cy można dostac z tym wszystkim:/jeszcze w tamtym roku jak popiłem to jakby ustepoało ale teraz już nawet ten stan jak wypije niechce ustapic tyle ze mniej sie przejmóje wtedy ale co stego wstaje i znowu to samo:/zyje nadzieja ze bedzie dobrze musi być

 

pozdrow wszystkich na czacie;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

świst w głowie uszach taki cichy ale cały czas jest

 

Też tak mam, jakiś miesiąc po wystąpieniu nerwicy zaczoł sie szum, początkowo był bardzo silny. Kiedy narwica świeciła swe triumfu to był tak głosny ze mósialem telewizor rozgłaszać żeby cokolwiek usłuszeć poza przejeżdżająym obok mojej głowy pospiesznym. Myślałem ze to reakcja na leki ale niestety nie :/. Dziś beda ze 3 miesiace jak mi szumi w głowie/uszach i końca nie widać.

 

 

Unkown u mnie ten szum też od około 3 miesiecy jest takie buczenie jakby raz głośniej raz ciszej ale cały czas jest 24 na dobe takie jakby alfabet morse'a ktoś stukał choć czasem jest to ciągłe buczenie taki świst jakby i tak na zmiane tez myślałem ze to po lekach ale tez nie, byłem u 3 laryngologów i ze słuchem jest u mnie ok także zostaje nerwica moja psycholka mowi ze to jest jeden z objawów nerwicy,tylko dziwi mnie jedna rzecz po lekach w sumie powinno przejść a nie przechodzi i do tego te moje lęki poczucia inności, obcości derealizacja, depersonalizacja i w ten sposub robie sobie wkrety ze schiza:/

 

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kozlatko nie martw sie ze stracisz kontrole albo zeswirujesz , prawie wszyscy z nerwica to maja i nikomu nie robimy krzywdy to sa po prostu natretne mysli bez konsekwencji , psycholozka poradzila mi poczytac fachowa literature , ale juz sama ta porada mnie uspokoila.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×